-
Hmmm czyzby ten topic mial tytul : dlaczego jestem taka gruba? i dotyczyl odchudzania i ciaglego widzenia siebie jako spasionego prosiaczka mimo utraty tych kilogramow?
Kurcze, w dupe z ta dieta normalnie. Niby jem 1000 a nic nie chudne i zapalu do cwiczen nie ma. A bylo tak pieknie. Tak piknie zarlo i zdechlo :wink:
-
Zuzinko u mnie pszło w dół spróbuj tak jak ja jadłam normalnie przez osttanie dni i co? dzis staje na wage ( po obiedzie) a waga wskazuje 64,2 i 2% tłuszczu mniej czyli byłam nawodniona i schudłam.ja sie tak zastanawiam moze to jakies lekarstwo na nasze problemy? zjesc cos poprostu normmalnie i sprawdzic jak waga przezciez to juz nie pierwszy przypadek ze sie chudnie mimo jedzenia... 8) :lol:
-
Braaaaaavooo :!: :!: :D :D :lol: Przynajmniej jedna z nas ruszyla :D :D
Swoja droga, masz bardzo ladny tickerek :D Mam nadzieje, ze i ja sobie niedlugosprawe nowy :D
-
A dziekuje Moja Droga Zuzineczko 8)
ticer sprawiłam soebie nowy bo wiesz mi sie strasznie szybko nudza rzeczy lubie nowosci :lol: Szukałam po róznych stronkach niestety nawet na zagranicznych dominują standardy "ticerowe" ehh nic nowego a wszystko mi sie juz przejadła.Tak wiec jak bys przypadkiem wpadła na cos nowego daj znac.
Co do wagi nio nareszcie ruszła juz kur**cy dostawałam cholera ileż mozna. :twisted:
-
Kochana a co ja mam powiedziec jak juz od miesiaca nic. Hehehe ja to musze byc cierpliwa dopiero hihihi. Tickery tez widzialam, ze wiecznie te same, ale kto szuka ten znajdzie :D
-
No własnie dlatego jak juz cos wyszukasz daj znac zaszalejemy :wink:
A moze bys tak jeden dzien jadła normalnie? na wieczór czerwoną herbatke i rano wazenie ciekawe co by pokazało u mnie cud :lol: ale nie ma co chwalic diety przed koncem ( czy słoncem?ehhehehe dnia?ehhehehe)
-
Taa waga 66-67. Jestem chora. Jutro mam egzamin. Nie mam czasu. Dzis dawka tylko ok 500-600 kalorii, jutro i pojutrze tak samo. Napisze, jak bede miec czas. Buziole i podnosic topicki prosze :D
-
Nie przejmuj sie maleńka u mnie tez do nie ciekawie zaczynam wpieprzac jak prosiak i nie umiem sie powstrzymac a kiedys nie miałam z tym problemu :|
Mam nadzieje ze sprawy na uczeli choc w połowie zalatwione (pozytywnie) Jak tylko znajdziesz moment skrobaj szybko co i jak czekam na info :!: :P
-
Witam. Studia, studia wrrr... Do wtorku znow w ksiazkach, wtedy juz na 100% sie dowiem co i jak. Ehh..
Dietka - jade na ponizej 1000 czyli jakies 600-800. Chodze sporo i staram sie nie obzerac.
Widzialam dzis slicznego faceta... podobno lookal na mnie hihihi pewnie nie widzial nigdy takiego prosiaka :?
Ehhh... mam jakis zly humor.
-
Zuzek ja tez nie przejmuj sie.Oczywiscie doszło do kłotni z Moim facetem ehh wybuchałam jak cholera gdyby nie to ze zapaliłam papierosa pewnie dostałby po twarzy :arrow: oczywiscie troche zazdrosci pomieszanej ze złym nastrojem i niedomówieniami i wyszła awantura :evil: ale juz jest ok to najwazniejsze.
Zuzek nie jestes prosiakiem cholera teraz mnie zdenerwowałas nie mów tak jak lukał to tylko dlatego ze jestes sliczną,widziałam twoje foty a mam dobry gust :!: :!:
Choc nie powiem jak tez tak zawsze to sobie tłumacze....nasza uroda... :)
-
Hehehe no wiesz, taka pogoda :P ze rozne rzeczy chodza po glowie i nie ma sily na to.
Nie wiedzialam, ze az taka wybuchowa jestes, dobrze, ze mialas fajki pod reka. Ehhh... TA POGODA, co ona z ludzmi robi :D
Najgorsze w zyciu sa niedomowienia, iedy nikt nic nie wie a akcja toczy sie awrtko. Najlepiej gadac o wszystkim, ale czasem sie po prostu nie da. Ale grunt, ze juz wszystko dobrze :)
-
Oj bywam Zuzineczko walcze z tą cechą jak sie da ale cóz nie ukryje swojej prawdziwej natury :wink: poprostu nie cierpie jak ktos mi cos wmawia a tu na dodatek pewna "kolezanaczka" mojego miska zadziałała jak płachta na byka wiec zaatakowałam a co :lol: :lol: Dobrze ze sie starzeje juz nie ten temperament cos gdzies :mrgreen:
-
Hahaha juz widze, jak na starosc okladasz meza laska :D :D A co niech sobie nie mysli, ze wzial sobie naiwnego kotka ktory nie potrafi pokazac pazurkow :D
-
Wiesz juz kiedys wyobrazałam soebie jako stara babcinke hehehe obraz jaki wykreowałam soebie w główce mnie przeraził :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Opcja 1) stara zgorzkniała plotkara (choc do plotek nie mam glowy ale na starosc pewnie bede miec)hehehhehe
Opcja2) rozrabiająca babcia,w sportowych ciuchach popieprzająca soebie na steperku zeby dbac o linie
ahhahahahahahah :lol: :lol:
-
I pewnie z takimi wymalowanymi na czerwono ustami, wyskubanymi brwiami i machnieta na nich krecha + dres adodasa w kolorze czerwonym ( po kolor szminki), niebieskie powieki. No coz. Eheheheh... :D
-
Dokładnie wypisz wymaluj mój obraz za lat..... naście :wink:
Jutro mam rozmowe o prace zuzineczko wiec trzymaj kciuki za mnie choc jak znam zycie pewnie nic z tego nie bedzie-chyba zabardzo mi zalezy.Niestety ma podbramkową sytuacje w domku wiec jak najszybciej musze sie wyprowadzic a do tego potrzebna jest kasa :x ehh szkoda gadac...
-
Biedny Zuzek. Naisz jak poszlo, co slychac. Ja mam podobna sytuacje na uczelni, wiec rozumiem Cie troszke. Pisz szybko co zalatwilas i w ogole wszystko wszystko. Buziaki :*
-
Tak jak juz napisałam " w spacriu faceta..." heheheh w sobote pierwszy dzien zobaczymy w sumie pracca by była dopiero od listopada w nowej restauracji a przyuczenie jeszcze w starej..No cóz sporo chetnych na to miejsca choc kasa marna :arrow: na poczatek 3 zł na godzine :x potem wiecej ale zawsze to jakies doswiadczenie jest.Kurde chce byc optymistką ale konkurencja bardzo mocna jak sie dowiedziałam wiec wole sie nie napalac nie ta to inna :lol:
Mam nadzieje ze na uczelni wsio ok? pewnie wiara oniemiała jak Cie zobaczyła chudsza o te "pare" kilosków :D
Dzis spotakałam dwie flądry których nienawidze i na mój widok szeptały " to ona?" hehehe czyli chyba cos sie zmieniałam.Doadm ze jedna miała tak opiete spodnie ze było widac w ciemnosci jak sie rozchodza na dupie ehhehehehehehhee A ja Miałam za duze!!1
wiesz dla takich chwil warto sie odchudzac :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
Trzymam kciuki za ta prace :D Mam andzieje, ze ja dostaniesz, zawsze jak mowisz -to cos.
Na uczelni, znow dowiem sie we wtorek bo nam poprzesuwali wszystko o tydzien :evil:
Nikt nie oniemial na moj widok hehe. Chyba nikt nie zauwazyl, ale to nie jest najwazniejsze, bo jeszcze nie wiem na ktorym roku jestem a sobote mam juz drugie zajecia.
A tym fladrom trzeba bylo powiedziec: tak to ja grube dupy :wink:
-
od kilku dni mam normalnie "trzesawice nerwową' :wink: Ehhh jeszcze dzis dostałam propozycje innej pracy i nie wiem jak to pogodzic zuzinko.W sobote mam dzien próbny w tej restauracji a jak z tej nowej tyry tez mi powiedzą "prosze przyjsc w sobote?" cholera ...wiesz najgorsze jest to ze nawet nie wiem na czym stoje bo gdyby i z tej i z tej drugiej miała pewne mogłabym soebie wybrac co mi bardziej odpowiada :arrow: A znajac zycie pewnie i tak wybrałabym gorzej :twisted: Hm moze ty masz pomysła?
W sumie bede dopiero dzwonic do tej drugiej i wsio sie okaze...
-
Nie sadze, zeby kazali przyjsc w sobote, a jak juz nawet siakims cudem, to powiedz, ze sobota nie pasuje i moze byc kazdy inny dzien :D Wiecej odwagi :D
A ja zglaszam, ze zrobilam ilestam brzuszkow i zaczelam 1 dzien A6W :!: Doszlam kiedys chyba do dnia 17, ale musialam zrezygnowac po wypadku. Do tego jeszcze pocwiczylam rece, nogi i w ogole matko, ale sie zastalam. A lubie to uczucie, kiedy zaczynam cwiczyc i wszyskie miesnie wolaja mnie o wiecej i wiecej :D Cos jak wyciaganie sie po dobrze przespanej nocy :D
-
Ja tez dzis po siłowni wazyłam sie 63 kg!!!!!!!!!!!!!!!!1 hahah jak ja sie ciesze jedenak stres robi swoje odrazu szybciej spalam ostatnio bylo go pełno.
jutro rozmowa o prace umówiłam sie w sumie dziwnie ta gadka przebiegła facet do mnie " no to jutro od 8" czyli tak jak bym conajmniej juz zaczynała prace :shock: siem okaze co z czym.Musze byc na nogach od prawie 5 rano niestety bo zanim sie przyszykuje pozatym dojazd jest okropny mało co tam jezdzi.Tak wiec mykam spac Maleńka jutro napisze co i jak koniecznie!!!
-
Trzymam kciuki bo juz 11 :!: Pisz szybciorem co i jak i gratuluje 63 kiloskow :!: :!: :D :D :D
-
Kochaniutka a więc tak byałam tam w sumie dosyc kiepskie warunki bo bym musiała zajmowac sie dokładnie wszystkim cos jak prowadzenie domu hahah czyli :arrow: recepcja,kuchnia,sprzatania itp wsio praca od 5.30 do 14 albo od 14 do 22.30 na zmieny codziennie czyli zycie towarzyskie pewnie by zdechło :wink: Facet zakrecony jak słoik na zime koszmar ale mam jeszcze dzwonic bo musiałam wyczajic czy bede miała tak rano czym dojachac.A kasa 1000-1200 podobno wiec całkiem niezła jak za niewolnicza prace!!! heheheheheh koles do mnie " dla pani jest miejsce wiec tylko czekam na tela" hehehehe poraz pierwszy ktos zabiega o mnie jako pracownika 8)
TO MI SIE PODOBA :lol: :lol: :lol: :lol:
-
No to dzwon :!: Na co czekasz :?: :twisted:
-
Niom zadzwoniłam kazał mi zadzwonic dzis hehehe wszystko to takie zamotane ze :shock: choc z drugiej strony jak soebie pomysle ze trzeba bedzie wstawac o 3.30 rano :evil: :D troche wczesnie prawda?? :lol: Zobaczymy równie dobrze moze mi powiedzic ze jednak nie :lol:
-
O zesz ***** o ktorej :?: :?: :!: :!: :shock: :shock: Zartujesz prawda :?: To gdzie ta robota :?: W Chinach :?:
-
No tak to jest na samym koncu krakowa gdzie tramwaje jada raz na godzine takie centralne zadupie!!!! Koszmar z dojazdem niby kraków a jednak.Dadam ze mieszkam w wieliczce to jest jakies 5km od Krakowa czyli musze jechac na sam koniec w piz*u i troche :| To jest jedyny mankament Moja droga nio nie licze tego ze facet jest troche zakrecony jakis taki dziwny i mam nadzieje ze nie bedzie znim wiekszych problemów (śmierdzi mi zboczeńcem psycholem :twisted: )
Jutro zaczynam dzwoniłam tam mam byc na 8 rano czyli nie jest zle,pewnie pierwszy dzien bedzie spoxik jakies przyuczenie,pokazanie co z czym heheeheh
A to jest pensjonacik w sumie ubogi jak cholera w srodku juz niebo lepiej ale klasa marna :arrow: od czegos trzeba zacząc :lol: Tak wiecpospie jutro az do 5.30 góra! :lol:
Juz mi sie nie chce wstawac brrrrrrrr :evil:
-
No to chociaz na 5:30 mozesz wtsac. Zycze powodzenia w nowej pracy :) Jak wrocisz to daj znac jak bylo.
-
Wróciłam i padam ehhh...
Jak sie okazało to było zbyt piekne zeby było prawdziwe :arrow: jedno wielkie oszustwo!!!
Cały dzien spedziłam myjąc kibel pozatym wieszając pranie,prasując oblekając posciek itp o racepcji nie ma mowy bo tam nawet nie ma recepcji :x :x :x :x :x
Jezuuuu jaka jestem :x normalnie szok,praca bez umowy bez ubezpieczenia jak sie okazało :shock: A facet który mnie "zatrudnił" hehehehe frajer i tyle podobno nie ma nic do gadania i lubi sobie czasem porzadzic i zatrudnic tylko po to zeby zwolic i tyle.Jeszcze jutro moze tam pojde dosc fajne babki tam pracują jajcary powiedziały ze moge soebie porobic ile chce przynajmniej na fajki bede miec a miedzy czasie cos szukac :!: :twisted:
-
Noooo to dupek jeden. Ehhh... Zbieraj na fajki i szukaj czegos innego. Tez jestem na etapie poszukiwan a co ze studiami to dalej nic nie wiadomo. Szok w trampkach.
-
narazie tam posiedze a w sumie nie mam nic do roboty w domu wiec co mi tam ehh popracuje troche okradne ich i uciekne hahahahah zartuje oczywiscie..Juz samam nie wiem co robic w sumie facet mnie okłamał w kazdek kwesti niesety bajkopisarz ale wychodze z załozenia ze i tak kiedys za to "zapałac" hahaha rzuce urok na niego i facet bedzie miał pozamiatane :lol:
-
A co tam chcesz krasc? Szczotki do kibla :?: Haha :D Facet naklamal, to wynos w skarpetkac co sie da, a jak nie zauwazy to kompa w kieszen i w nogi :D Plus taki, ze zawsze masz wieksze kwalifikacje i wnastepnej robocie bedzie mozna zaczac od robienia kawy :D Niestety tak sie pracuje u innych :D Zaczaaruj go, na odchodne powiedz: za klamstwa niech ci jajca uschna :!: :twisted: :twisted:
-
Szczotki Zuzineczko sobie darowałam gdyż fetor nie pozwoliłby mi je taszczyć do domku hahahah a tak na serio nie wziełam nic jakos nie było co pozatym cały czas pod nadzorem szefowej "gestapo" mało ztego chciałam wyjsc 5 min wczesniej to nie po ktos musi rozwiesic ich prywatne pranie :shock: Dobrze ze uciekłam z tego burdelu paranoja...
Jutro czeka mnie remoncik w pokoju przyszłej babci :lol: i znowu od rana na nózkach w niedziele pewnie tez,ale co najwazniejsze wyspie sie w przyszłym tygodniu nio chyba ze znajde prace :lol:
-
No to jak tam remoncik? Ja sie wyspie jutro, bo ciagle jestem zabiegana. Ksiazki, szkola wiadomo. A jeszcze ie wiadoo na ktorym roku jestem. Paranoja.
A w ogole, to takie szczoty do kibla to jak smierdza, to chociaz zebrakow odstraszaja. Pamietaj, we wszystkim mozna znalezc jakies plusy :twisted: :wink:
-
Ogólnie remont do dupy bardzo nie przyjemna atmosfera ale chyba pozostawie bez komentarza tak sie dzieje jak sie cos robi dla kogos a ten ktos ma zero szacunku dla pracy :x :x :x :x :x :x :x ehhhh.ogólnie ejstem wymeczona tym weekendem i troche załuje ze nie posiedziałam w pracy jeszcze te 2 dni mysle ze było by wiecej pozytku dla wszystkich gdybym nie pchała sie w ten remont.Pozatym po tygodniu pełnych obrotów teraz moja energia jest na "-" i chetnie bym spedziała dzien nie wychodzac z łózka :lol:
-
Ehhhh... Wszedzie tak jest, pomagasz, starasz sie a tu jeszcze gorzej noz gdybys sprawe olala.
Ja dzis bede sie uczyc, jutro egzamin. Juz mi sie nie chce, normalnie, centralnie nie chce.
-
Widze Zuzku ze jestes w takim stanie jak ja,nawet zaprzestałam dietki na kilka dni ehh waliłam po 1500 kcal poprostu mi sie juz nie chciało liczyc kcali sumowac odejmowac dosyc tej matematyki :twisted:
W sumie byłam dzis w sklepie i kupowałam spodnie zdziwiłam sie jak 40 była dla mnie za duza wlazłam bez wiekszych klopotów w 38 :shock: widocznie jakas zawyzona numeracja :lol: :lol: :lol: Wkoncu nie kupiłam nic tylko faja kurteczke....Ehh oczywiscie nie obeszło sie bez kłotni z moim Misiek-standard przy zakupach,jezuuu jak nie mogłam na siebie patrzyc we wszystkim czułam sie gruba bleee chyba cos nie tak jest Zuzniko :roll:
-
Mam podobnie. Ale u mnie waga stoi. Znowu sie nie waze, bo nie chce przezyc szoku.
Ale zauwazylam, ze wiecznie wydaje mi sie, ze jestem grubsza niz wczesniej. Hehe. No coz. Ostatnio rozmyslalam nad dieta i doszlam do wniosku, ze trzeba sobie ustalic jakas wage minimalna ktora mozna osiagnac i nawet jesli ja osiagniemy a nadal bedziemy twierdzic, ze jest zle i ze sadlo to i tak koniec diety. Byleby dobijac do 1000 to jest dobrze. Gorzej jak sie przestaje jesc. Mam nadzieje, ze nam to nie grozi.
-
Kurde ja sie czuje naprawde gruba Zuzinko i co najlepsze jak byłam "wieksza" czułam sie lepiej :roll: i badz tu mądry...Mój facet ma zemna przerypane ciagle mu gadam "jak mi to tłuszcz spływa bokami" hehehe :arrow: obcy ludzie mówią ze zrobił sie ze mnie "patyk" tiiiaaa mam tyle z patyka co Begerowa z laski :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja juz sama nie wiem ile bym chciała wazyc cycki mi znikły i boje sie ze jak dobije do 58 bede miec wklęsłe A :lol: :lol: czego bardzo bym nie chciała mieć :mrgreen: