-
Ja wiem, jedno zostało mi 36 dni, na zgubienie 13kg, dziś rano 71kg :shock:
co za durna waga!
I chyba już czas zacząć sie tym przejmować! Bo to 1 kg na 3 dni, a będzie to trudne biorąc pod uwagę brak ćwiczeń :evil:
No to dobra, moze tym razem się uda :D będę prowadzić własną zmodyfikowaną dietę, zobaczymy co z tego będzie :P
Dzień 1 ---->
-
Laluniaa wiesz, że przy racjonalnej diecie to nie możliwe. Chudnij lepiej zdrowo, próbuj już nie zjadać takich kalororycznych przysmaków jak placki (chociaż nie w takich ilośćiach). Nie nastawiaj się na czas, ale na cel. Na to 13 kg potrzeba z 2,5 miesiąca, no nie czarujmy się. Ale głowa do góry i wytrwaj wreszcie w tej diecie! Cwicz, nastaw się pozytywnie i walcz do konca. Trzymam kciuki!
-
ktosiula, ale mnie pocieszyłaś, tylko, ze ja już nie mam 2,5 miesiaca :P
-
Nie marudz, masz 2,5 miesiąca i juz. A przez te 36 dni zgubisz z 5 kg więc to też coś. Do roboty
-
Dlatego, ze we mnie nie wierzycie, to ja Wam udowodnię :!: :twisted:
Jak narazie jest bardzo dobrze, jeszcze 15 minut i zjem sałatkę warzywną, byle tylko się worek nie rozwiązał :wink:
-
Wierze w Ciebie laluniaa, ja w nas wszystkie wierze. Ale jeśli to dla Ciebie pewien sposób motywacji to mi udowodnij :D Wiem, że Ci się uda
-
Lalunia znowu kombinujesz?
nie lepiej znów wrócić do tysiaka a nie szaleć?
halo!
gdiz ejest Noemcia??
ona tu najlepsze kopniaki chybba daje :P!
-
laluniaa: nie marudź, lepiej schudnąć te 4-5 kilo naprawdę, niż 13 na kilka dni.
a jak 13 kilo wróci, to wszyscy będą się śmieć
jak 5 zrzucisz na stałe- będą zazdrościć
ja miałam mieć dzisiaj ostatbie jazdy, ale chyba jeszcze troche będę musiała się pomęczyć... no cóż, nie urodziłam się, żeby być kierowcą ;)
ale już chcę prawko!!!
jedzenie na razie spoko. po południu mam w planach tortillę w McDonaldzie :twisted:
w sumie to pożegnać się przyszłam, wracam w niedzielę albo w poniedziałek
cmokasy
i powodzenia w dietkowaniu :* :* :*
-
Agassi- będizemy tęsknić wracaj do nasz szybciutko i nie przesadzaj z piwem ;)
-
ależ ja wcale nic nie kombinuje Asinko3, :wink:
poprostu udowodnię :arrow: ktosiulce , ze dokonam tego cudu :wink:
:arrow: agassi, pewnie, że lepiej :D przy 64kg zwolnię tempo :D mam nadzieję, ze będę miała z czego :)
dzis jest super, ale właśnie mam w kuchni miksuje krem do wafla i bedzie przekładać :evil:
i jak ja mam spokojnie sie odchudzać, przecież toż to mozna zawału dostać w takiej atmosferze :shock: