-
A ja w sobote u znajomych :twisted: :twisted: :twisted: az mi wstyd :oops:
Wczoraj bardzo ale to bardzo źle się czułam, przejedzona troszke przepita i jeszcze dostałam @ - makabra. Całą niedziele przeleżałam i prawie nic nie jadłam .
A dzis od rana taki głód mnie złapał , że juz wszamałam dwie bułki :oops: :oops:
Gdzieś mi się silna wola zagubiła :D :D :D
pipuchna czy jak jesteś w tym pasie możesz się poruszać po domu :?: Czy musisz siedzieć blisko kontaktu :?: Nie wiem czy to dobrze ,że szczypie bo takie pasy widziałam tylko na reklamie , ale gdyby było coś nie tak to pewnie sama się kapniesz.
nusia5 jak tam internet. Czekamy na wieści od Ciebie.
-
Poruszac sie moge ale jak se kupie przedluzacz taki bardzoo dluuugi :) hihi :wink: :wink: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
P.S musze sie pochwalic ze wczoraj mezus mi kupil taki przyrzad do cwiczen na miesnie ud (wyglada jak litera V i to sie kladzie miedzy udami i cwiczy sie ) Nojmalnie siuper :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Witam:):)
Czesc dziewczyny ja siedzialam na tej stronce kilka lat temu, pozniej sobie zrobilam przerwe ale widze ze warto nadal tu zagladac, dziewczyny z Rzeszowa podajcie maile albo gg.
-
ja tylko na sekundę
dietę dziś zaczęłam - koniec marudzenia
PROSZĘ O WIELKIE WSPARCIE BO STRASZNIE CIĘŻKO
internet jest, ale nie dałam rady napisać
1. brak czasu
2. ogromne zmęczenie - padam na "ryja"
3. chłopaki obsiadły komputer i internet - znudzi im się
postaram się napisać dzisiaj z domku i wam poodpisywać, no oczywiście jak mnie chłopaki dopuszczą.
-
Ewka, trzymam kciuki, dasz sobie rade, a ja z Toba, wlasnie ominela mnie wizyta tesciow a znajac moja tesciowa to bez ciasta by nie przyszla i tak o milo zaczal sie poniedzialek, dobry znak co???????? :wink: :wink: :wink: a nie przyjada bo autko strajkuje :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
witam z domku, ale popisz e może trochę później, bo dzieciątka pisa nie dają
-
No Ewcia w końcu jesteś :D
Musisz chyba przejść na nocny tryb forumowania :wink: :lol: :lol: jak dzieciaczki śpią :wink:
Trzymaj się pięknie dietkowo ja dalej trzymam kciuki za Ciebie aż mnie już paluchy bolą :wink: :D
-
Ewka , skarbie, wydziel dzieciakom czas przy necie, bedziesz wtedy mogla czesciej sie wpisywac, u mnie jeszcze nie ma tego problemu, bo moje za mlode na surfowanie :wink: :wink: :wink: narazie to tylko mama i tata panuja nad netem ( choc tez bywa goraca dyskusja, kto, kiedy i jak dlugo :lol: :lol: :lol: :lol: )
Trzymaj sie kochana i nie daj sie znow porwc wirowi pracy :wink: :wink: :wink: pognaj kolege do roboty a ty sie zrelaxuj :wink: :wink: :wink:
-
Ewcia - znam ten ból, że "ktoś" w domku nie pozwala dojść do komputera. Nasza jest jeszcze mala, ale jak by widziała, że ja siedzę przy kompie to zaraz by chciała oglądać bajeczkę, albo grac w jakąś gre. ( ma taką jedną dla całkiem małych maluszków) Ja wiem, że to jest niedrowe dla takiego małego dziecka i jej ograniczam.
Wspieram Cie Ewusia w dietowaniu, pokażemy , że my też potrafimy, co?! :P
I co by Ci tu bidulko poradzić na to ciągłe zmęczenie?
Czy to praca Cie bardziej wykańcza, czy domowe obowiązki?
Przydałaby Ci się chwila odpoczynku - na razie wirtualnie :
http://robinson.ebookers.fi/easydata...trandsida.jpeg
http://www.mevaseret.co.il/categories/pnai/malesia.jpg
-
witam :D
na szczęście nie mam problemu z komputerem w domu, bo są dwa, i ten gorszy oczywiście jest mój ,ale za to w salonie więc moge na okrąglo tu siedzieć. Chociaz Kuba mnie odciaga bo chce się ze mną bawić. I taki komputer ciagle włączony ma jedną wadę, nic w domu nie robię, bo ciągle tu siedzę. :roll:
Pozdrawiam i zyczę milego dnia :D