Nuska Ciebie tez nie ma :cry: ech no coz podnosze Cie do gory bo nam uciekasz :wink:
Wersja do druku
Nuska Ciebie tez nie ma :cry: ech no coz podnosze Cie do gory bo nam uciekasz :wink:
Ewcia :wink: :lol: :lol: :lol: no gdzie to zginęłas :wink: :lol:
Buziaczki :D
witam
właśnie szkok przeżyłam, że widzę się na pierwszej stronie, a to Basieńka mnie wyciągnęła
:lol: :lol: :lol: :lol:
Ewcia jaki szok, jaki szok :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobrze ,ze już jesteś chodź na kawę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
może napiszę co u mnie, bo znowu zaginę
praca, praca, praca - to po pierwsze, potem dzieci, dzieci i mąż
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dzieciaczki rozrabiają, czyli prawidłowo, mąż od czasu do czasu - no no no
w tym tygodniu zaczęłam przesadzać z jedzeniem - stres, stres, stres.
i mam chyba jakieś przesilenie, bo jestem taka zmęczona, że hej
ale się nagadałam, może dzisiaj znowu nie pogadam, bo mam cieżki humor
chyba wszystkie was odwiedziłam
Nie znalazłam tylko wąteczka Mariki - więc tutaj cie gorąco pozdrawiam
dziewczyny postaram się wpadać tu od czasu do czasu, ale czasami mam tak wszystkiego dosyć, że nic mi się nie chce.
odromne buziaczki
Ewus wpadaj wpadaj nawet od czasu do czasu :) wierze Ci ze masz dosyc tez bym miala :?
Witaj Nusiu i dziękuję za odwiedzinki :lol:
Biedulko jesteś przemęczona i nie dziwię Ci się że masz czasami wszystkiego dosyć i na dodatek nie masz czasu aby posiedzieć z nami dłużej :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Cię mocno papapa :lol: :lol: :lol:
Witaj Ewka!!!
A Ty bidulko nasza slodka, dalej zabiegana w ciaglym stresie???????!!!!!!!! :shock: :shock:
Podciagne Cie troszke, bo na 4 stronie wyladowalas, wrocilam chyba juz na stale na forum, to mam okazje poodwiedzac niektore dziewczyny i do Ciebie przybieglam najpierw :wink: :wink: postawilam bym Ci kawke, ale jak Ciebie tu tak malo to pewnie zdazyla by wystygnac, a zimna w taka paskudna pogode niesmakuje :wink: :wink:
Niestety u mnie kilogramow przybylo ( ZNOW :evil: ) i biore sie za diete po raz kolejny od nowa, jednak bez tego naszego forum dieta znika z mojego zycia :wink: :wink: i zeby sie to nie powtarzalo bede teraz juz regularnie na forum :wink: :wink:
Trzymaj sie aniloku zrdrow, mam nadzieje ze dzieci , Ty i maz jestescie zdrowi i wpadnij od czasu do czasu do nas na pogaduchy, smutno tam nam bez Ciebie :wink: :wink:
Pa mocna buzka :D :D
witam moje serduszka
widzę że mnie podciagacie ładnie
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
wstydzę się, że mnie tak mało, ale stwierdziłam, że jak będę miała chwilkę to będę wpadała. Mam nadzieję, że mnie nie zapomnicie.
Z nowym zajęciem idzie mi świetnie - mam najlepsze wyniki - strasznie się cieszę. No ale minusem jest to że się tym strasznie przejmuję. Wkładam to serce i podchodzę bardzo emocjonalnie, dlatego tak sie stresuję i przeżywam. Wielki błąd, ale powoli uczę się żeby tak się tym nie przejmować.
Dziecieczki strasznie są za mną. Z jednej strony super, ale z drugiej strony mam dosyć. Tylko mamo, mamo. Taty jakby nie było.
Babie to nie dogodzi. Źle, że dzieci nie są za nią i źle że są.
Głupia jetsem, no ale prawda jest taka, że czasami chciałabym gdzieś uciec.
Np. na wekend do Spa
marzenia, ale kiedyś je zrealizuję :lol: :lol: :lol:
Prawda jest taka, że mam super kosmetyki, ale nie mam czasu ich użyć. Wstyd. Naprawdę. :oops:
Wszyscy mówią o depresji pourlopowej - macie to dziewczyny? Ja chyba przez tydzień czy dwa miałam
Buziaczki dla wszystkich. Odezwe sie niebawem
:wink: