Wersja do druku
ja kocham cynamon
ostatnio (jestem na SB i w sumie nie wiem czy mogę ;) )
jem serek ze słodzikeim i cynamonem, jogurt naturalny z cynamonem, wcześniej owsiankę z cynamonem :twisted:
i kiedyś już był taki topik, nie pamiętam ile miał kalorii, ale bardzo mało, tak mało, że ja go w ogóle nie wliczam w dzienne jedzonko :)
chyba można jeść go bez obaw
a podobno ma też jakieś działanie poprawiające przemianę materii :D
Jak kiedyś przeczytałam o aspartamie, to też mówiłam, ze odstawię. Ale nic z tego nie wyszło, kawa, kompoty bez cukru są dla mnie męką. A jak wiadomo łyżeczka cukru to 40 kcal..Wybrałam słodzik :x I tak rzadko nim słodzę :)
Ja dziś mam pierwszy dzień bez słodzika. Zmęczyłam i herbatę i kawę.... Ale to nie to samo... :cry:
Słodzik nie podnosi poziomu cukru we krwi, a nie powinno się go wg. montignaca stosować żeby 'pacjent' psychicznie się uniezależnił od słodkiego smaku.
arianku! Ja już jestem uzależniona :wink: . Ale teraz odwyk. Nie dlatego, ze poziom cukru, itd. ale dlatego, że wreszcie wczoraj przeczytałam co to za świ ństwo (niby dotąd wiedziałam, ale wolałam wygodnie sobie o tym zapomnieć).
Mimo tego, że słodzik jest niedrowy nie zamierzam go przestać używać. Bo jaka to przyjemność pić gorzką kawę :?: Żadna :cry:
Hmm..niezdrowy bo niezdrowy ( w sumie malo co teraz jest zdrowe) ale nie tuczy, wiec zaczelam uzywac :) Polecam mrozone zmiksowane truskaweczki ze slodzikiem..mniam mniam a malo kalorii :)