-
Hej a może to zdjęcie będzie dla was mobilizacją - mnie w każdym razie mobilizuje i jak spojrze na to zdjęcie to uwieżcie mi że odechciewa mi się wszystkich słodyczy chociaż przed chwilką miałam je zjeść!!!
http://images-eu.amazon.com/images/P...2.LZZZZZZZ.jpg
-
A kolejna moją mobilizacją jest na święta mój chłopak chce mi kupić dzinsy - AMERIKANOSY i powiedziałam sobie że jak nie bęę nosić rozmiaru przynajmniej 29 to ich nie chce (przypomnie że chce je mieć od roku ale moją figura nie zasługuje na takie dzinsy :? ), kolejną rzeczą jest sylwek chce ekstra wyglądać choć jeszcze nie wiem gdzie pójdę i ostatnią rzeczą jest Ślub u znajomych na które zostałam zaproszona i odbędzie się w kwietniu 2006 r. wiem że to dużo czasu ale to właśnie o to chodzi aby zdrowo schudnąć i utrzymać sylwetkę już do lata :wink:
-
u mnie sb pelna para!! a dodatkowo 1000kcal zachowane. ale nazarta jestem na maxa:D
becia ja mam takie dzinsy z diverse rozmiar 29. zaczelam sie odchudzac, jak sie okazalo ze ich nie moge dopiac ;) britney na pewno moze dopiac taki rozmiar... a nawet jest na nia za duzy... ale ona sie odchudza efedryna, wiec to inna bajka
migotka bierz sie za siebie!! kolejny dzien, w ktorym odkladasz diete, to kolejny dzien bycia grubasem, a nie super laska!!
-
co do spears - technika komputerowa może wszystko :shock:
-
-
-
Witam witam drogie Panie! Drugi dzień dietki minąl pomyślnie z podobnym skutkiem jak wczorajszy- 1170 kcal i 34 g.tłuszczu. jestem z siebie zadowolona. Co do Britney, to nigdy nie będę się porównywać z takimi laseczkami z fotografii, bo to czysty fałsz komputerowy. wolę patrzeć na ładne Polki na ulicy...a jest ich wiele...
-
PORAŻKA;)
Moj 2 dzien diety-poczatek wzorcowy (musli+mleko+gruszeczka) a wieczór:smazona rybka,kawal ciasta z jablkiem i 1 opakowanie (100gram) czekodalek :oops: ktore dal mi moj wlasny facet :? wiem ze mnie kocha ale czy on w ogole chce zebym troche schudla? :shock: a ja mam taka slaba silna wole :oops: jak jest u was dziewczyny?czy wasi faceci tez was tak "dokarmiaja"? :wink:
Nie no od jutra sie trzymam! A nastepnym razem sama go nakarmie tymi czekoladkami :twisted:
-
ps
becia 22-Ty przynajmniej nie masz takich problemow gdyby moj mi chcial kupic takie sliczne czekoladowe wyszywane spodenki to....a nie czekoladki!!! :wink:
-
Kochana z facetami tak już jest najpierw kupują Ci czekolade i musisz ją zjeść (bo mówią że to im radość sprawia) a potem mówią że Ci się tyłeczek zaokrąglił ( co już im sie tak bardzo nie podoba) ...a mówią że dziewczyny ciężko jest zadowolić...:) Trzymaj sie cieplutko