Chcieć to móc!!! Kto chce chudnąć ze mną? :)

Werek mam 158 cm, malutka jestem:( i wszystkie kilogramki gromadza sie na udach i w biodrach:( brzuch mam plaski, piersi male a nogi naprawde pokazne :( trudno mi z nich zrzucic!! :(
Dzisiejszy dzine udany, nie zjadlam nic slodkiego :D ogolnie zmiescilam sie w 1100 kcal :D a przy takiej pogodzie naprawde mi trudno, tylko bym podjadala i podjadala!! No ale dalam rade!
Kaathia napisalam Ci wiadomosc prywatna odnosnie tych osi wagi. Jak cos to jeszcze raz podam stronke z cala instrukcja co i jak zrobic:)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=136612#136612,

hej hej hej!!!!!!!!

już wróciłam
weekend ze znajomymi zajeb*** się udał
zjadłam trochę ponad normę myslę że ok 1800kcal na dzień, mam nadzieję że za dużo nie przybrałam :/

zważę się za tydzień

a widzę że u was też ok :):)

3mcie się ładnie ja lecę się pouczyć ;)

kurde spać mi się chce kapkę ;/ (cały weekend spałam praktycznie może razem z 8h :D )

Hej dziewczynki!!.

Widze ze mamy nowa kolezanke :D .Witam Cie serdecznie;-).

Dzisiaj szybciutko bo jeste zmeczona...Dzien zakonczylam pomyslnie: 1042kcal, 2,5hsilownia.

Do juterka.

Tusia :wink:

Hej kobitki :D wlasnie przyszlam zmeczona ze szkolki. Jeszcze dzisiaj mam angielski, i na dodatek test, kurcze wracam dopiero ok 21, ale jeszcze bede musiala pocwiczyc :D Na wadze mam caly czas 54, mam nadzieje, ze caly czas tak nie bedzie! :?: :!: Postaram sie juz dzisiaj nic nie jesc, no moze jakis jogurcik.
Asinka i Tusssiaczek, to fajnie ze weekendzik sie udal :D
Kaathia, mam nadzieje ze po tym linku nie bedziesz miec prooblemow ze zrobieniem wykresiku :D

buuuu coś dziś się chorowita czuję chyba mnie gdzieś przewiało..
wszystko mnie boli.... :?

a o 18.30 kurs tańca...
ale spoko....... tańczyć zawsze mi się chce :D
tylko to moje gardziołko... boli...
ehhh....


a dietka... w miarę spoko ;)
3mcie się ładnie :*!!!!!!

Hej.

Tusioczek miło mi Cię poznać:).
Ja własnie wróciłam ze szkoły . ufff :? no i czekają mnie jeszcze ćwiczenia.
Zapisałam się na basenik 2 razy w tygodniu i chyba jeszcze zainwestuję w siłke.
Dzisiaj nie zjadłam nic słodkiego, a miałam taką ochotę na lody:) ale jakoś daje rade. Malutkagrubiotka próbowałam to zrobić ale nie wiem czy mi się udało...

Asinka a na jaki kurs tańca chodzisz??? JA chodziłam przez 5 lat na kurs tańca towarzyskiegon a teraz chętnie zapisałabym się na kurs tańca nowoczesnego bo do tego Klubu co chodziłam jush nie należe bo facet który nas uczył zginął w wypadku samochodowym:(.

Dziewczynki moge sie do was dolaczyc;)?Jestem nowa na forum:)Razem napewno bedzie nam razniej prawda:)Damy rade bo jestesmy silne:)Pozdrawiam Hebe82,malutkagrubiutkacza,werek,Asinka3,TUSSSIACZ EK i Kaathia serdecznie i bede tu zagladac:)

Kirden!! Pewnie ze mozesz sie dolaczyc, witamy Cie w naszym gronie :D im nas wiecej, tym lepiej, wieksza motywacja:) Widze ze podobnie sie maja nasze wagi obecne i te wymarzone;) Z ta tylko roznica, ze masz o kg mniej niz ja :D ale ja sie jeszcze postaram :D Lece pocwiczyc, dzisiaj robie sobie stepik no i obowiazkowo cwiczonka na moje nieznosne nogi!!
Dziewczyny jak mi radzicie, czy wazyc sie codziennie, czy moze lepiej np co tydzien? Bo jak sie waze codziennie, to caly czas jestem na jednym etapie, no czasem z rana kg mniej, 53, ale to sie szybko zmienia, bo to na pewno o wode chodzi, a nie o tluszcz:) Doradzcie prosze

Malutkagrubiutkacza dziekuje za mile przywitanie;)Wiesz ja mysle ze lepiej sie wazyc co tydzien bo tak samo mam jak t... jak sie waze codziennie to jest 52-53 wiec tak roznie z tym bywa wiec teraz postanowilam ze bede codzien bo jak gdzies czytalam to powinno sie co tydzien bo wtedy to jest optymalnie;)I wlasnie wage mamy podobna wiec wierze ze nam sie uda zejsc do 48kg:)Malutka a ile masz wzrostu?Bo ja 165cm.Teraz to ja lece pojedzic na rowerku:)
Pozdrowiam serdecznie:*

Hehe no ja to knypek maly jestem :D mam 158. To Ty szczuplutka dziewczyna jestes, posdziwiam, ze tyle juz zrzucilas, tez chyba zaczne sie wazyc co tydzien, tylko kurcze bedzie mnie korcic, zeby codziennie stanac na wadze :twisted: no ale silna wole trzeba trenowac :D

Malutkagrubiutaczka co do ważenia to chyba lepiej (przynajmniej dla mnie) jest ważyć się co tydzień :)
przynajmniej widać jakieś efekty (no chyb aże akurat się zastój trafi :? )
ja się ważę co tydzien (w niedzielę rano :] )

Kaathia chodzę na kurs tańca towarzyskiego, już jakieś 1,5roku :)
tylko nie wiem czemu dzieś moj partner tak na mnie narzekał :/ może zły dzień miał? ehh... :?
a co do tańca nowoczesnego to... fajnie byłoby spróbować czegoś nowego ;)
ale z tego co się orientuję to takioe grupy są wiekowo ograniczone np. do 16lat :/
(czyli się nie łapię ;? )

a kalorii dziś wyszło ok 910 więc hmm no powiedzmy w miarę mogło być ciutkę mniej ;)

Wlasnie malutka lepiej co tydzien bo takto sama wiesz jak to jest;)Ja tez trenuje silna wole zeby niestanoc codziennie na wadze...stanowczo lepiej co tydzien bo jak asienka powiedzala wtedy efekty sa;)Asienka a ty sie nieprzejmuj kazdy ma zly dzien...napewno jutro bedzie lepiej:*
Pozdro:*

No to sie Was dziewczyny posluchalam, waga schowana do szafy, stane na nia dopiero w poniedzialek , oby drgnela w lewo!! :) Musze sie postarac. Oj dzisiaj sie skusilam na czekoladke z nadzieniem :oops: ale jeszcze 1000 nie przekroczylam. Zobaczymy jak sie to skonczy! Mialam pochlanac jeszcze jedna, ale sie opanowalam:) Zjadlam w zamian papryke zielona :D

a u mnie też dziś bardzo wzorowo :D ok 850kcal :D (dietka)

i nawet lepiej się już czuję troszkę (przeziębienie)


teraz robię zadanie potem kolacja i na kurs z anglika :/

ale mi się chce spać :]


Kirden---> z tą wagą to wiesz różnie jest niektóre osoby ważą się np. po mięsiącu odchudzania i wtedy patrzą a tam załóżmy 3-4kg mniej :D jakie szczęście no nie?!
ale ja bym chyba tyle nie wytrzymała ;)
ale są i takie osoby którym się lepiej odchudza gdy ważą się codziennwie, więc...
to chyba sprawa indywidualna---> każdy jest przecież inny :)

powodzenia !!

:*

Kirden witaj a naszym gronie:). Hmm.. to w takim razie zacznę ważyć sie co tydzień bo dotychczas robiłam to codziennie. Kirden w ile czasu zgubiłaś tyle kg i jaka to była dietka a może ćwiczonka??

No, koncze kolejny dzien dietki :D Pomimo, ze zjadlam czekoladke, to zmiescilam sie w 1100 kcal :D No i jestem po serii solidnych cwiczonek i po 50 minutkach na rowerku :D Dzien udany:) A waga schowana w szafie, do poniedzialku:)
Jutro urodzinki mojego chlopaka, wiec troche wpadnie kalorii, ale postaram sie nie przesadzic!!!! Bede dzielna! Najgorsze jest z jednej strony to, ze jak dla niego to nie mam powodow do odchudzania! Milosc to faktycznie jest slepa :mrgreen:

Jestem padnieta...Bylam na silce.SZrobilam sobie ostry trening!!.Nie mialam dzisiaj czasu zjesc,wiec kalorii tez niewiele...99kcal i 2h silownia.

Buziaczkuje.
Tusia :wink:
P.S. Ciekawa kiedy waga bedzie szla w dol.

ile??????????!!!!!!!!!!!!!

99kcal?!

ups;-)).Zjadlam literke;-)->997kcal;-)

No! Bo się przestarszyłam....
A tak to już w normie!!

Trzymaj się dalej!!

Asinka, z tymważeniem, to jest dokładnie tak jak piszesz- jedni wola sie ważyc co tydzień, a inni codziennie. Ja należę do tej drugiej grupy :) Po prostu mniej mnie to stresuje, jak kontroluję wagę dzien po dniu. Organizm kobiety jest "taki głupi", że ja potrafię mieć różnicę całego kg z dnia na dzien. Gdybym się ważyła co tydzień i w jednym tygodniu trafiła na ten lepszy dzień, a w następnym na gorszy i nie byłoby różnicy w wadze, to miałabym zepsuty humor na cały tydzień :wink:
TUSSSIACZEK, Ty jestes moją idolką sportową :lol: Codziennie masz tyle ruchu, że mnie też rusza sumienie i zaczynam coś robić...
malutkagrubiutkacza, taki chłopak to skarb! Mój, np. cieszy sie z wyników mojej diety, co ewidentnie oznacza, że wcześniej uważał mnie za grubasa :? W czym się z nim, zasadniczo, zgadzam, ale wolałabym, żeby to było tylko moje zdanie, a nie jego :lol: Obiecał mi nawet, że też sie zapisze na siłownię. Chyba ruszyło go to, że ja będę laską, a on się zapuszcza :lol:
Pozdrówki

Dzisiaj ma straszny dzień:(:(:.
Miałam takiego doła że zjadałam ok 1700 kalorii, a teraz jestem jeszcze bardziej zdołowana a na dodatek te wyrzytu sumienia:(:(.Dziewczyny pomóżcie!!

Tussiaczek no masz szczęście ;) <ale mam nadzieję że ta literka nie była zbyt kaloryczna ;) >

Werek----> każdy robi to co lubi ;)

Kaathia-----> weź się w garść no ! 8)
dziś już nic nie jedz ale nie załamuj się tylko wracaj od jutra do diety!!!!!!!!!!!!
ale już! ;)


u mnie dziś w miarę ok ;) tlyko sobie słonecznik łuskam :) ale go nie liczę ;) :]

Kaathia => ja tez dzis przesadzilam, zjadlam ok. 1500 - 1600 kcal :( Moj chlopak mial dzis urodziny i byl tort, i oczywiscie nie wchodzila w gre opcja, zebym go nie sprobowala! Na dodatek jestem tak okropnie zemczona, ze padam na twarz, dzis byl meczacy dzien. Nie mam juz sily na cwiczenia, ale postaram sie chociaz na 15 minutek na rowerek wskoczyc!
Dzieki dziewczyny,ze jestescie, bo gdyby nie Wy, to chyba bym dala spokoj z tym odchudzaniem, ale nie zawiode Was!! Razem damy rade!!
DO BOJU!!!! wALKA Z TLUSZCZEM TRWA, RAZEM WYGRAMY, WSZYSTKIE TU DAMY RADE 8) :!: :!: :!: :!: :D

Czesc Dziewczyny!!.

Jestem zmeczona.Dzisiaj mialam strasznie zwariowany dzien.Biegalam po miescie od rana az do godzin poludniowcy.Dobrze ze duzo spraw pozalatwialam.Niestety tym sposobem,nie mialam kiedy co zjesc i pojsc pocwiczyc.Tak wiec na mnie nie krzyczcie.Moj wynik to 764kcal.Wiem,wiem.Za malo.

Werek: Ciwcz,cwicz.Dobrze ze motywuje Cie do cwiczenia,a nie np do zajadania czegos tam neizdrowego :) .

Kaathia: Glowka do gory.Nie przejmuj sie.Od jednego razu nie przytyjesz:).Postaraj sie juterkiem trzymac ladnie dietke.

Asinka3: jak widzisz-byla;-)

a ja dziś zostałam w domciu bo już kilka dni na gripexaxh lecę ale dziś się tak źle czułam że uznałam że dziś do szkoły nie pojdę tylko jutro (bo nie chcę sobie robić zaległości a jutro mam 2 sprawdziany :/ )

więc teraz wskakuję do łóźeczka i chyba będę się musiała w końcu pouczyć.... ;)

a co u was?

ja po śniadanku ~310kcal :D

Hej Dziewczyny!

Właśnie wróciłam ze szkoły.Jak narazie zjadłam ok. 270 kcal ale zaraz idę na obiadek więć mi troszkę :), później angielski i ćwiczonka.

Pozdrawiam!:*

Tussiaczek => jestes moja motywacja:) Brawo za silna wole, no i za to, ze pootrafisz tak malutko zjesc:)
Asinka => no to zdroweczka zycze i powodzenia na sprawdzianach!
Kaathia => widze,ze mamy angilski w tym samym dniu, tez mam dzisiaj, pojde sobie na niego spacerkiem, wracam dopiero ok.21, wiec na cwiczenia mniej czasu, ale na pewno beda!! Dzis jak na razie zjadlam 1100 kcal, no i na tym sie skonczy, bo zaraz wychodze, do domciu wroce pozniej, wiec nie bedzie mnie nic kusic :D

Witam moje wspolodchudzaczki o poranku :wink: Dzisiaj napelnila mnie wielka moc do walki!!!! Brakowalo mi tego ostatnio, wlasnie poczulam, ze mam sile!!!! To teraz na pewno bedzie dobrze :D Lece, bo niedlugo do szkolki, mam dwa w-f-y dzis, wiec sie troche spali :D No i dodatkowy akcent optymistyczny => weekendzik sie zbliza :lol:

Hejka!.

Wczoraj sie nie wpisalam bo nie mialam kiedy. Mialam imprezke i zabalowalam do po 2...Oczywiscie byly 2 piwa i kebab :oops: :shock: na sama noc :shock: .Sadze ze bylo ok 2000kcal;-). Heh,raz sie zyje;-).

Dzisiaj mam zamiar zjesc mniej i zdrowo,( kebaby odpadaja) i oczywiscie niebawem smigam na silke.

Zdroweczka zycze Asince;-).

Milego dizonka.
Tusia :wink:

HEY!!!

I jak wam minął tydzień??? Nareszcie weekend:), mam nadzieję, że przez to nie przybędzie mi kalorii. Dziś jak narazie ok. 375 kcal było. A teraz zastanawiam się co będę robić w weekend, hmmm... Poszłabym do klubu jakiegoś ale wtedy nie obejdzie się bez piwka, a to tyle kalorii ;(.

POZDRAWIAM!!!

hejki wam wszystkim ja równiez pragne sie odchudzac bo powiem wam szczerze ze nienawidze swojej obecnej figury bardzo bym chciała zrzucic te zbedne kilogramy niestety nie mam az tak silnej woli :( ale jak tak czytam te wasze wypowiedzi i checi to jestem pełna podziwu dla was za ta wasza wytrwałosc i mysle ze razem z wami uda mi sie pokonac moje łakomstwo bardzo bym prosiła o pare dobrych rad kture wy zastosowaliscie i przyosza efekty :wink: ja jestem z wami prosze o to samo buziaczki nestea :P

Tussiaczek => no to mamy ten sam problem, ja wczoraj urzadzilam z kolezankami babski wieczor, byly piwka, chipsy, jakies paszteciki i inne smakolyki. Oczywiscie nie potrafilam sie powstrzymac!! :oops: A takie mialam checi z rana.
Ale dzis mamy nowy dzien, na pewno bedzie lepszy od wczorajszego!! Od teraz juz trzymam dietke. Nie poddam sie!!
Nestea => witam w naszym gronie! Odchudzanie niegdy nie bylo, nie jest i nie bedzie latwe. Wymaga wyrzeczen, bardzo, bardzo silnej woli. Ja mam z nia okropny problem! ALe szczerze Ci powiem, ze bardzo pomaga mi ta nasza grupka wsparcia i wszystkie posty od dziewczyn, ktore potrafia panowac nad swoim organizem, nad cialem. Podziwiam je i staram sie im dorownac. Wierze ze kiedys sie uda. Juz jest lepiej!!
Zaraz jem sniadanko i czekaja mnie zakupy :D jak ja to lubie :D
Pozdrowienia i caluski!! :D

:) ja już się czuję lepiej troszkę :):)

i humorek dopisuje :D bo nareszcie sie odezwał ten chłopak który chciałam :D hehe :D:D
jak to miło jak ktoś zaczyna smsa do ciebie "Jak ci minął ten dzionek kwiatuszku....." :D:D ;)

dobra ale już dziś nie nie dojadam poza "programem" na razie po śniadaniu ~300kcal :):)

Cześc dziewczyny :)
Zbieram sie do wyjścia na siłownię, ale jakos nie mogę się pozbierać. Kopnijcie mnie w tyłek! :lol:
Asinka, cieszę sie, że lepiej sie czujesz i to równiez uczuciowo :wink:
malutkagrubiutkacza, Tussiaczek, Kaathia, weekendowe imprezy są największą próbą siły. Ja wczoraj zostałam w domu, nie chciało mi się balowac i w nagrodę zobaczyłam dzis na wadze 58,4. Ale dziś pewnie jakiś balet będzie, alkohol, itp., więc jutro pewnie będę pokutować. :lol:
Na razie zjadłam 150 kcal i póki co nie jestem głodna. Dobra, trzeba się ruszyć na tą siłkę, nie? :wink:
Pozdrawiam!

Werek :* słonko jak ty się dobrze trzymasz, tu siłka, tu jakieś ćwiczonka! ja nie mogę normalnie ja chyba ze 2 tyg. areobiku już nie robiłam :/ a potem się dziwić że waga stoi w miejscu...

no jutro ważenie

póki co ok z dietką wszystko w normie ;)
dziś na jakieś 2h idę na kurs tańca więc trochę kcal spalę ;)

mam nadzieję że jutro waga pokaże mniej..... :)

Hej Dziewczyny!

Nio jak wam weekendzik mija?? JA jak narazie powyzej 500 kcal i upiekłam dziś ciasto ale nie spróbuje go dziś , chyba , że nie będę się mogła powstrzymać.Dziś było ważenie : 1 KG MNIEJ !!! Mam nadzieję, że nic mi nie przybędzie.A wieczorkiem na siłe idę:)
Nestea witaj w naszym gronie! Razem damy radę. Jak na początek proponuję Ci ograniczenie jedzenia do 1000 i zwiększenie aktywności.

Mam jeszcze pytanko. Jak na waszych wykresikach zmieniacie wagę dziewczyny?? Bo ja nie wiem...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kaathia

Mam jeszcze pytanko. Jak na waszych wykresikach zmieniacie wagę dziewczyny?? Bo ja nie wiem...

---

musisz zrobić wykres od nowa innej rady nie ma :]