-
Droga Agapinko!
Głowa do góry! Ja też mam gorsze dni np. weekendy. Wtedy to nawet nie licze kalorii, bo się boje :oops: Musisz sobie ustalić swój własny sposób jedzenia. Najłatwiej będzie mi to wytłumaczyć na sobie. Ja pracuję od 8 do 16.15. Ustaliłam sobie, że jem rano i ok. 12, a później dopiero w domu obiad ok. 17. Czasami coś przegryzam pomiędzy posiłkami, np. jabłko czy mandarynkę. Niezawsze jest łatwo, szczególnie wieczorem, ale wtedy staram się dużo pić. Uwielbiam różne odmiany zielonej i czerwonej herbaty. Ratuję się też kawą inką (oczywiście wszystko bez cukru). W ten sposób chudnę ok. 1 kg tygodniowo. Teraz mam zamiar zapisać się na stretching lub BUP (brzuch, uda, pośladki). Aha, załważyłam, że jeśli wieczorem nic nie zjem to dużo lepiej mi się śpi, a rano jestem mniej ociężała. No i wreszcie ciuchy mnie tak strasznie nie cisną :D
Trzymam kciuki za Ciebie i wierzę, że dasz radę.
Pozdrawiam
-
ja zaczynam dzisiaj
ja tez chce schudnac 8) od dzisiaj zaczynam, mam plan ktorego musze sie trzymac i przynajmniej raz skonczyc diete ktora zaczynam. nigdy wczesniej mi sie to nie udalo a zaczynalam ich... duuuuuuzo :) uda nam sie!!! trzymam za ciebie kciuki i za siebie tez. ja zaczynam od dzisiaj diete 10 dniowa oczyszczajaca. potem moze pszeniczna, jezeli efekty beda srednie. a na zakonczenie dieta 1000 kalorii. nie chce stawiac sobie za wysokich celi bo kazde rozczarowanie sprawia ze zaczynam znowu jesc. wiec na razie waga ma spasc z 70 na 65kg. trzymaj sie kolezanko! powodzenia!
-
Prawie idealnie 1,5 roku minęło od ostatniego wpisu. Chciałabym napisać, że schudłam, ale niestety nie.......
Boże, minęło tyle czasu a ja nic nie zmieniłam !!!!!!!!!!
Żałosne. :(
Co mogę napisać?
Chyba tylko to, że zaczynam od nowa
Postaram się tym razem.
-
No to sie staramy razem :D
Powodzenia i nie lam sie :)
http://straznik.dieta.pl/show.php/kr...g_90_75_60.png
Na diecie od 05.03.2007r
Dieta - 1000 Kcal
24 lata
170cm
Jest 75kg
Bedzie 60kg !!! :D
GG : 1971209 ;) jak ktos chce pogadac :)
A oto moje pyszczysko ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...aaa1481e9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...16d0dfc30.html
A tutaj moja bitwa z kg !
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70068
-
Jak mozna to sie dolaczam bo ja tez milam przerwe -moze tym razem sie uda- MUSI SIE UDAC.Wlasnie popijam czerwona herbatke i umieram z goraca a tu czeka na mnie jeszcze aerobic ufff ale sie wypoce :lol:
-
Dziewczyny jak ja mam się odchudzać w takim towarzystwie SmieTanKaa i budyniek!!!!!!!!!!! :P Już jestem głodna
Oczywiście żartuje. Strasznie fajnie, że zajrzałyście do mnie.
Przede mną ciężki okres - ograniczyłam palenie (z paczki do 5 ), ponieważ poważnie zaczęłam myśleć o dziecku.
I dlatego mam pytanie: odchudzać się teraz, czy dopiero po ciąży?
Co sądzicie?
Życzę miłego weekendu.
-
Moja droga po ciazy a jak mozna to ktory tydzien?? Ja mam cudownego synka ma juz 20 miesiecy hehe i zaczelam odchudzanko po zakonczeniu karmienia
-
Witam
Waga trochę ruszyła.
Budyniek - nie jestem w ciąży tylko ją planuję na już. Chciałabym być już mamą.
Wczoraj byłam na USG jamy brzusznej. 6 godz. przed zabiegiem nie można nic jeść i pić. Było strasznie ciężko, ponieważ w pracy była mała imprrezka z dużą ilością ciast i ciasteczek. Udało mi się wytrwać, ale łatwo nie było. Po USG wracając do domu naszły mnie te "złe" myśli:
zjadłam dzisiaj tak malutko, że mogę sobie pozwolić na paczuszkę chipsów (kocham chipsy) , kupie sobie , zjem i będzie OK".
Nie kupiłam, ale możecie mi wierzyć było to straszne, ponieważ po drodze do domu mijam sklep. W domu zjadłam galretkę z truskawkami, ser brie podsmażany na patelni i pół grejfruta. Rano na wadze było mniej. Wniosek: Jakbym zjadła chipy to i tak bym była głodna i dojadłabym galaretką i serem, a tak schudłam.
Tak takie małe zwycięstwo nad własnymi słabościami strasznie cieszy .
Narazie
-
kasandra2404- to jak moge cos doradzic to odchudzaj sie teraz -jedz dosc racjonalnie i nie przeczyszczja sie a poniewaz planujesz ciaze lykaj FOLIK -kw. foliowy jest bardzo wazny.
A co do odchudzania to u mnie waga stoi ale jakosc taka lekka sie czuje- odchudzm sie z mezem jemy tylko ciemne pieczywko i zero normalnych slodyczy ( raz na jakis czas jem batonika fitnes nestle)