Kompleksiara- kopa masz i wracaj szybciutko do nas ;P
Wersja do druku
Kompleksiara- kopa masz i wracaj szybciutko do nas ;P
Dzieki Nantosvelta za kopniaka, przydał sie, juz wracam :)
Zgadzam sie z tym co napisałas w swoim wczesniejszym poscie, o szczesciu gdy nasz dzien jest udany. Mi sie wczoraj w koncu pierwszy raz udało tak od poczatku do konca i dzisiaj dzieki temu wstałam w dobrym humorze.
Gdzie jest reszta naszej "ekipy"???
Pozdrawiam
Agata
Kompleksiaro-teraz ja potrzebuje pomocy :(. Czuje się jak nabita świnia ;(
Nantosvelto!!!
Odchudzajac sie niestety jestemy czasem skazane na wpadki, nikt nie jest doskonały. Jezli nawet Tobie sie to przytrafilo to postaraj nie załamac sie tym ( wiem, wiem łatwo sie mowi) tylko walcz dalej, a w koncu dojdziesz do swojego celu.
Agata
No teraz już wiem, załamka minęła, w poniedziałek ide na basen :twisted: może na konie???
No, i tak tzrymac :!: :!: :!: :)
hej staruszki ;)
powracam do Was ze spuszczona glowa.. Nie wiem czy nie pamietacie, ale ja pamietam Was i oglaszam uroczyscie, ze POWAZNEJ dietki czas zaczac!! :P Ruszam dzisiaj i pierwszy przystanek za 2 tyg. Wtedy maja byc jakies wyniki- 2 kg mniej i oy tym razem sie udalo, bo inaczej zwatpie, ze jeszcze na cokolwiek mnie stac.
- duzo ruchu, mniej zarcia i zero niekontrolowanych szturmow na lodowke.. ;)
Pomozecie?
Buziaki-
Ola
Pamiętamy, oczywiście :D. A przynajmniej ja ;). Trzymam za Ciebie kciuki-by się udało :D, ja przed wczoraj przeżyłąm totalną załamkę, ale już się powoli podnosze...
Cześć Koffane!
Ja tez wracam ze spuszczoną głową :( :( :(
Jest mi strasznie wstyd że tak długo tu nie zaglądałam :oops: :oops: :oops:
Znów jest mnie więcej i w ogóle dietka poszła w las :cry: :cry: :cry:
Chcę znowu wziąć się za siebie :evil:
Tym razem tak na poważnie :twisted:
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam tych którzy chcą się przyłączyć :D
Musze jeszcze tylko Kompleksiarę ("matkę" tego postu :wink: ) tutaj ściągnąć z powrotem :P
Buziaczki gorące
WENUS! Gdzieś Ty się podziewała??! Wracaj do nas szybciutko i dietkować mi tu ;).