-
Nie wytrzymałam i znów się zważyłam (a ostatni dzień kopenhaskiej dopiero w niedzielę) i waga wciąż uparcie wskazuje tylko -3kg. Zmieniłam więc cel- do wiosny chcę schudnąć nie do wagi 50, ale 55kg- wydaje to mi się bardziej realistyczne, no i bardziej motywujące- łatwiej mi osiągać mniejsze cele ;) Czyli teraz: 55kg do początku wiosny i 50-52 kg do początku lata- nowy cel :)
Ale przyznam się Wam, że od kilku dni chodzi za mną marzenie o czekoladzie... Chyba więc do pierwszej porannej po-kopenhaskiej kawy pozowlę sobie na 1/4 tabliczki (na szczęście są takie malutkie w sprzedaży, a wolę nie kupować całej, bo może się to źle skończyć) jako nagrodę, a potem reżim 800-1200 kalorii dziennie.
-
a ja sie pochwale ze własnie zakupiłam steeper z kolumna :wink: :lol: :lol: :lol:
-
kamila!
nooo wiesz cos tez mnie tak nosi...ale ewentualnie skusze sie na kostke czekolady :wink: a moze na ciniminisa :wink: zastanowie sie jeszcze :wink: :lol: :lol: dobra ide na spacer jakis :wink: :lol: :lol: buzka:-*
-
Witam mam za sobą 3 dni diety kopenhaskiej, dziś czuje sie bardzo dobrze, co ciawe jak na trzeci dzień w ogóle nie czuje głodu, zaznaczam że diete stosuje rygorystycznie. Czy to normalne? :D Jesli chodzi o sałatke z tuńczyka to proponuje do tuńczyka dodać pokrojoną w kostke papryke (trzy kolory), ja zwykle dodawałam jeszcze kukurydze z puszki. Sól, pieprz i musztarda do smaku. Zapewniam że jest pyszna.
-
No dziewczyny co tutaj taka cisza :)
Ja własnie przed chwila podjełam decyzje ,ze kończe kopenhaska(7 dzień)i zaczynam tysiaka w połączeniu z SB :) Ubyło mi 3 kilo chociaz na tikerze zaznaczyłam tylko 1 kilosik ale niestety jak zaczynałam dietke to niezmieniłam tikera na 72 a teraz tego juz robic nie będę wiec niech bedzie kilosik :)
Na kopenhaskiej pewnie bym wytrzymała do końca chociaz przyznam sie ,ze znudziła mi sie bardzo a na szpinak i piers z kurczaka pewnie długo nie spojrze :) Ogólnie samopoczucie było super ale ogarnął mnie strach przed jojo .Od dzisiaj zaczęłam 1000 kalorii w połaczeniu z SB :D
pozdr ania
-
No rzeczywiscie pustki jak ulala :roll: a ja sie przyznam ze miałam 2 dni niedietkowe :? :roll:
Ale tak wiecej nie moze byc...po pierwsze okropnie sie czuje tak najedzona i wogole feeee, po drugie odechciewa mi sie wszystkiego, po trzecie dzis albo jutro dostane stepper :wink: a takze zamówiłam sobie wage elektroniczna do kuchni :lol: i zastanawiam sie tez nad kupnem dresu zeby przyjemnie sie cwiczyło :wink: i na dniach w koncu brat zainstaluje mi kompa do pokoju mojego ( bo teraz to korzystam z kompa mojego brata :roll: ) i bede mogła sobie na biezaco czytac forum i sciagne sobie te 8 minutowe cwiczenia na kazda partie ciała :wink:
Dziewczyny odzywac sie co to jest...Aginy gdzie sie podziewasz cio???
Trzeba walczyc o lepsza czesc Siebie :wink: :lol: :lol: :lol:
Ja zaczełam dzionek od pomaranczy i kawy ( ktorej nauczyłam sie pic na kopenhaskiej) i zamierzam dzis spedzic dzien oczyszczajaco zeby wydalic te smrody ze 2 dni ostatnich :wink:
Kupiłam sobie sok light z hortexu i bede sie dzis ładnie oczyszczac :wink: :lol: :lol:
A ja czekam na wasze relacje z poczynan dietowych :wink:
-
HEj malinsiu mam pytanko z skąd będziesz ściągac 8 minutowe cwiczenia na kazda partie ciała ??? Nie mam pojęcia gdzie szukać - a musze się przygotowac bo od środy koniec kopenhaskiej i czas zacząć ćwiczyć :lol:
Pozdrawiam serdecznie WIola
-
hej hej dziewuszki :) ano też mnie 2 dni nie było bo bez reszty poświęciłam sie pisaniu pracy :)
Noooooo Malinsia bez folgowania mi tu ;)
U mnie ostatnie 2 dni były jak najbardziej dietkowe - jedynym grzeszkiem na jaki sobie pozwoliłam to pare rodzynek w czekoladzie ;) ale wszystko w granicach 1000 kcal :)
kpt2005 to pytanko chyba do mnie bo to ja pisałam ze ściągałąm zestawy :) Możesz jes znaleść w poście Orzechowej w dziele kultura fizyczna tu masz linka
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61876
I dziewczyny - bez łamania się :) Ja dziś narazie na jogurcie i 2 wafelkach ryzowych ;) zaraz śmigam po jabłko :)
Malinsia niestety twoja sałatka z tuńczyka mi nie podeszła :? jakoś połączenie słodkiego ananasa z tuńczykiem mi nie spasowało ;)
-
To podsumujmy dzisiejszy dzionek ktory odbywał sie pod zankiem oczyszczania :wink: generalnie piłam a to wode, sok, 2 kawy sie zdarzyły jeden posiłek na obiad zjadłam i owocki :wink: a jutro normalnie tysiakuje :wink: :lol: :lol: :lol: i jutro mam nadzieje ze przyjdzie steper :wink: :lol: :lol: a wazenie odbedzie sie jak przyjdzie waga ...o ile facet uwzgledni mi reklamacje :wink: :lol: :lol: :roll:
Kupiłam sobie spodnie ...za małe:P no wejde w nie..ale to tak nieładnie wyglada...ale mam tez takie dzinsowe rybaczki i w nie wchodze przy wadze 80 kilo :wink: i postanowiłam sobie je powiesic na scianie...i wtedy napewno nie bedzie mnie korcic zeby olac diete :wink:
Aginy...nie ma luzu zadnego...Trzeba sie wziasc :D
-
Oj Malisia nie ładnie tak 2 dni zaprzepaścić :( no ale tym razem bic nie bedziemy :) bo widze ,ze skruche okazałaś :)
Oczywiście zycze ci by rybaczki długo na tej scianie nie wisiały :) a efekty były w miare szybkie :)
pozdr ania