Niemasz za co dziękować!!
Kurcze sobota,a ja od 6tej niespie.Nakarmiłam synka ,on śpi teraz,mąż też ,a ja...
Niecierpie czegos takiego.Sobota,niesobota,a ja od raaaaaana na nogach.
:twisted:
Dobra,to robie ABSy :wink:
Wersja do druku
Niemasz za co dziękować!!
Kurcze sobota,a ja od 6tej niespie.Nakarmiłam synka ,on śpi teraz,mąż też ,a ja...
Niecierpie czegos takiego.Sobota,niesobota,a ja od raaaaaana na nogach.
:twisted:
Dobra,to robie ABSy :wink:
cóż kwiatuszku tak to jest jak się już ma swoją rodzine wkońcu kto inny ma dbać o ogniso rodzinne jak nie kobieta! wkońcu jesteśmy w tym lepsze niż faceci!
Asiula a na jakiej dietce byłaś, że tyle udało Ci się zrzucić???
45 to moja wymarzona waga, chciałabym być taka szczuplutka.
ja mam dzisiaj okropny dzień do rana chce mi się ryczeć , mam nadzieję że nie skończy się to zarzuceniem diety i rzuceniem się na słodycze , poratujcie dziewczynki może coś wesołego do mnie napiszecie??
ola
Witam
Wczorajszy dzień to dietetyczny niebył!!!!Dużo tego było!Wszystko takie smaczne!!
Olenko,a Tobie sie udało??Widzisz nawet Cie niepocieszyłam wczoraj,ale nawet na to forum niewchodziłam...
Tylko do kuchni chodziłam :lol:
Dzisiaj nowy tydzien i KONIEC bomb kalorycznych.Kawka,zaraz ABSy!!
Kwatuszku tylko podziwiac z tymi cwiczeniami...tak z ranca??
Mi sie troche tez pofolgowało wczoraj,bo sobota była mało kaloryczna jakoś sie trzymałam!Oczywiscie były niedzielne odwiedziny u faceta babci, a ta nie pozwoli głodowac, a kto sie oprze serniczkowi czy piernikowi????? A wieczorkiem miałam maraton filmowy z moim facetem i troszke sie jeszcze na noc podjadło jakies orzeszki wpadły, popcorn (ale z mikrofalowki to nie był taki tłusty- :roll: ). Znowu sie boje stanąć na wage, moze juz ten kilogram co zgubiłam nadrobiłam OBY NIE!!!!!!!.
Olenka juz sie humorek poprawił?
witam panie! kwatuszek nie próżnuje persik też! nowe panie sa też zapracowane!persik nieżejmuj sie jezeli przybył ci ten kg-wtedy bedzie to nauczka zeby az tak nieszaleć co najwyżej do tego stopnia żeby nieprzytyć! ale no coty od troszki popkornu i od kawałka sernika niepowinnas tyle przytyć no chyba ze serniczek była aż tak dobry że zjadłaś całom blaszke :wink:
Z tymi ćwiczeniami to niema co podziwiać!!!Za ten weekend powinnam cały dzień ćwiczyć!!!!Jestem taka wkurzona na siebie.Na wadze tragedia!! :evil:
Zamiast w piątek kilo mniej -to bedzie dobrze jak bedzie tyle co na trickerku!!!!!
Płakać mi się chce!!!!!!!!!!!!
kwiatuszek niełam rączek tylko do roboty ! nieprzejmuj sie niepowodzeniami tylko pilnuj żeby schudnąć!
Jowitaa, a Tobie jak weekend zleciał poza tym, ze szybko! Na pewno sie trzymałaś, no pochwal sie!!
Ja dzisiaj cisne na siłke, ale dam sobie wycisk za kare