-
Verdona witaj w gronie...Ktoś jeszcze chce się zapisać?? 8)
xixatushka69 u mnie jest dokadnie tak samo.. :cry: "od jutra" nie jem słodyczy, jak się nie uda to znowu od jutra. Nie ma chwili kieddy nie jadłabym czegoś...Wcale nie jestem głodna, czuje się jak balon :cry:
-
xixa sprubuj dnia na kefirkach, maslankach i gotowanym drobiu z warzywami. rano grzanka. mnie to pomaga, jak czuje sie przejedzona.ja ogranivczylam to do jednego dnia ale ty mozesz to wydluzyc na dwa dni. mysle ze dluzej to juz za dlugo bedzie. a takie rzeczy naprawde zapychaja. moze znajdziesz wtedy sile do tego by sie podniesc ?
-
yasmin, chyba tydzień temu robiłam sobie taki dzień na kefirku - nawet fajny, ale wolę chyba taki na jogurcie naturalnym :lol: smacznie no i podobno przyśpiesza trawinie, więc może w ciągu tych 2 dni wydalę to co pochłonęłam za ten tydzień. Ja nie mogę, co tutaj się dzieje :evil: :!: no - to teraz ja też się wkurzyłam - zabieramy się do pracy!!!! Co to jest???!!!! Co, slabe jesteśmy - aż kipię ze złości!!! Tyle razem przeszłyśmy, mamy teraz to schrzanić???!!! A nuż myślmy o żarełku w NORMALNY sposób, czyli - jestesmy głodne - jemy, nie jesteśmy (nie burczy nam w brzuchu) - nie jemy!!! NIE JEMY, mimo że oczy widzą...hmmm...zaczynamy to wcielać w życie...trzy...dwa...jeden....koniec użalania się i udawania...koniec zwalania na zimę :!: MUSIMY SIĘ WZIĄĆ ZA SIEBIE!!!Powracamy do poprzedniego "dobrego" stanu - no, nie zbaczamy z drogi!!!! Skoro kiedyś moje posty były motywacją - teraz też ma tak być!!! nie może być inaczej. były upadki, załamania (nawet kilka godzin temu) - nie ważne - upadać to ludzkie :!: a więc, laski - koniec!!!! niech tylko któraś jeszcze zacznie płakać...nakopię wirtualnie....[piiiiiiiiiiii] :mrgreen: :mrgreen: no już :mrgreen: :!:
-
cholera, co się stało???!!!! zniknął mi w kompie czerwony kolor!!! nie ma!!!! może to ZNAK??? :mrgreen:
-
a zaplail ci sie zielony?? dropga wolna do spokojnego jedzenia. moze czerwony zapalil sie dla obzarstwa? :wink: :lol: :lol:
-
te korzynko to byly rewelacyjne :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Ja tez niewiem co sie ze mna dizeje .. jem tylko i jem boze... nei kupuej zadnych slodyczy i omijam je z daleka , ale jak wracam do domu ze szkoly i widze jakies ciasto to wrecz pozeram :/
-
Ostatnio zauważyłam, że jeśli brałam 2 łyżki siemienia to teraz organizm już tak na to nie reaguje. Jeśli u was też tak jest to możecie brać góra 3 łyżki ale nie więcej.
Wczoraj wzięłam 3 łyżki, do tego wypiłam 2 herbatki odchudzające PU- ERH i co 20min latałam do WC :wink: :lol:
-
cheerli, czy ty aby trochę nie przesadzasz?
-
siemię
czesc! powiem wam szczerze , ze od kilku dobrych lat stosowałam rózne specyfiki na przeczyszczenie, a ostatnio figure 1,od kilku dni przeszłam na siemię, pije wieczorem -2 godziny przed snem, oraz rano.Na mnie działa wspaniale, tym bardziej sie ciesze, ze nie musze juz pic tych ohydnych herbatek...