-
od tygodnia poszukuję siemienia lnianego i nigdzie nie mogę dostać... :| więc mam prośbę, napiszcie mi w jakich dużych sklepach typu auchan, carrefour, kaufland itp jesteście pewne że jest? i przede wszystkim w jakim dziale? :roll: bo nie mam pojęcia gdzie mam tego szukać...
coś mi zaczął metabolizm szwankować i chciałabym spróbować tego sposobu :D
-
Przede wszystkim zajrzy jdo zwykłego osiedlowego sklepu...Tam bywa często..
Jesli nie będzie, to jeśli masz w mieście coś takiego jak zielarnia...
Najlepiej kupić w APTECE, będzie na 10000% bo ja też tam kupuje... Tylko sprezdają w małych paczkach, ale cóż na początek może być mała paczka...
Jak skończy mi się a nie mam możliwości podjechania do miasta to kupuje na targu obok mnie)... Płace 2,5 zł za kilo..albo 3 :wink:
Tylko różni się od tego sklepowego tym, że czasem znajdują się jakie paprochy, ale jest tego tak malo że mi to nie przeszkadza..
A wy dziewczyny, gdzie kupujecie? 8)
-
Ja własnie wczoraj kupiłam i już sie nim pozywiłam:D niestety jeszce nie działa, ale będe cierpliwa. kupiłam soebie też otręby ze śliwkami:) Myślałam, zę bedą smaczniejsze, ale jak na otręby nie są złe. Jem też sliwki suszone... NO i narazie nic. Cóż, może to przez diete (nigdy nie dochodzę do 1000) ale jeszce postaram sie przez tydzień czekać, a jak nie, to nie wiem już co mi pomoże:( A własnie kupiłam sobie dzisiaj herbatkę "figura 3" ona nie zawiera senesu, tylko jest na bazie pu-erh(nie wiem czy tak to się pisze), więc raczej nie powinna mi zaszkodzić. A co do siemienia, to kupiłam w osiedlowym sklepie "chata polska" byyły nawet do wyboru dwie firmy:D
-
czy obżarstwo może przyśpieszyć przemianę materii???!!!
-
dziękuję :D w osiedlowych pytałam ale nie mieli. ale nie wpadłam na sklep zielarski ani na apteke a mam niedaleko i to i to :D więc jutro sie zaopatrzę :lol:
xixatushka69 - może :lol: wiem to po sobie... jak zapomnę na jeden dzień o diecie i zjem delikatnie mówiąc dużo, to następnego dnia nie mogę wyjść z toalety :wink: i pod tym względem lubie sobie czasami pofolgować ale wolałabym tego nie robić i mieć metabolizm w normie ;)[/url]
-
no widzisz, a ja mam tak samo - tyle że w moim przypadu to jedzenie więcej trwa ciągle :cry: dziś nie znalazłam w sklepie coli light - skandal 8)
-
A ja się 'załatwiam' raz na tydzień, i to jak dobrze pójdzie :?
Zawsze tak miałam, nawet nie wiedziałam, że to niezdrowe...
A poprawić to obecnie mogę tylko jakąś xenną... :?
Juz sobie zafundowalam kuracje (2 tydzien trwa, dalej nic) -
len 3x dziennie
otreby pszenne
czasem sliwki suszone
Ale zdaje sobie sprawe z tego, ze uregulowanie tego to dlugotrwaloy proces :roll:
-
Ja miałam takie same problemy jak ty, niejem , i za kilka tygodni 1-2 wszystko się uregulowało...I teraz nawet jeśli zapomne wziąć siemnienia chodze do WC co kilka dni :wink:
xixatushka69 jeśli w sklepie nie ma COLI LIGHT to kupuje najtańszą jaka jest albo w Biedronce, Lidlu, Plusie albo Kauflandzie... 1,5lira kosztje 0,69zł a jest słodzona substancjami słodzącym.....Nie ma żadnej różnicy między cola light tą prawdziwą a taką...Bo nie we wsztskich sklepach jest ta prawidziwa cola light :wink:
-
brrrr...ale po takich napojach jeszcze bardziej chce mi się pić...ech, dziś wrąbałam 10 malutkich pierożków z boczkiem, no i zamiast coli kupiłam kubusia :lol: wiem, wiem, mea culpa, ale na razie nie mogę się opanować...pocieszam się, że nie jestem sama z tym problemem, no i niektórzy mają takie kompulsy jeszcze dłużej, ale wierzę, że mi się uda je przezwyciężyć, bo inaczej mnie wykończą...nie chodzi mi o wagę, ale o to jak się czuję gdy się przejadam :oops: ale zaparć nie mam o dziwo :P
-
U mnie jest tak samo...
zajzyj zresztą do mojego pamiętnika...
Dzisiaj zjadłam sporo rolady lodowej, 2 kromki chleba, kabanosa, jogurt i kostlke czekolady chociaz nie bylam głodna :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: