-
Dziękuje za wyrozumiałość :) I jeszcze jedno, ja naprawdę dbam o swoje zdrowie i jest to dla mnei bardzo ważne, jeśli zauważyłabym ze jest cos nie tak od razu bym cos z tym zrobiła. Dobieram posiłki tak aby były wartościowe i dostarczały mi wszystkich potrzbnych składników.A poza tym mysleże to nie zależy od wagi, tylko od tego żeby być w pełni z siebie zadowolonym. Teraz nei jest źle, ale wiem że jak bedę ważyć np 48 bedę o wiele lepiej wyglądać i sie sobie podobać, zatem dlaczgo miałabym tego nei zrobić skoro wiem zę mogę :?:
-
w takim razie po co zakladalas temat? zeby sie pochwalic? fajnie. gratuluje. jednak nie widze sensu takiego tematu, bo przeslanie jest proste: " dieta 600 kcal polecam mozna jesc tak malo i sie nie zaglodzic" fajnie.ech...
-
jeśli to ma byc forma pamiętnika odchudzania to ja proponuje abyś zmieniła po prostu temat tego topicu, nie bedzie to takie prowokujące wtedy, jeśli nie wiesz jak to zrobic to :
wchodzisz w pierwszy post tego topicu i w polu "Temat" kasujesz to co jest i wpisujesz co innego
-
Nie nie załozyłam tematu po to zęby sie pochwalić :? uwierz mi że raczej nie czuje takiej potrzeby.A jest on założony wąłsnei tutaj poniewąż jest to dieta oparta o wartości kaloryczne. Już pisałąm po co założyłam ten temat. Może są osoby które maja tak jak ja, lub są na tej samej diecie, żeby sie wymieniac spostrzeżeniami, radami, przepisami itd. A po co jest założony np temat dieta 1000kcal :?: Wiec wąłsnie o to mi chodzi.
-
Ja z troche innej beczki...
Wiesz ile spozywasz bialka? Czy nie masz niedoborow jesli chodzi o mikroelementy i witaminy?
-
Wiecie co,jestem kolejną osoba,któej opadły ręce.Ja rozumiem,ze jest moze gdziestam taka dieta jak 600 kcal ale dla osób,które mają poważną nadwagę,są otyłe i tak dalej.Ale nie moge zrozumieć,dlaczego dziewczyna,która w pasie ma 65 cm,waży 51 kg przy wzroscie 169cm, chce sie odchudzać!!!!!Przecież z tego co sie orientuję to i tak jest poniżej normy!!!!!!!Oczywiście,że są dzieci niejadki,ale ja chce tylko otrzymać odpowiedź,po co ci to 3 kg mniej??????????Zaczniesz sie odchudzac i nie będziesz mogła przestać,bo z diety 600 kcal jest baaaaardzo trudno wyjść....Sama kiedyś tak jechałam ale nie chodzi tu o to zeby sie prześcigać w ilosci głupot zrobionych w życiu..To by było chyba tyle ode mnie.
-
...wiem że to twój wybór.Ale przygotuj się co będzie po.
Najlepszy finisz to będzie lekkie jojo, najgorszy to maratony od głodówki do głodówki, albo zwieńczenie którejś "diety" napadem na kuchnię, poczuciem winy i na końcu głową w kiblu nad wymiocinami.
Spektrum jest szerokie, ciekawe w co trafisz. Życzę powodzenia.
-
Dziewczyny, ja naprawde myślę, że nie ma się o co denerwować i podejmować jakieś próby wytłumaczenia, że tego typu postępownie jest całkowicie bezsensowne. Jak doskonale widać Desire na wszystkie zarzuty ma gotową odpowiedź i za wszelką cenę stara się przekonać, że jej spoób odżywiania jest jak najbardziej normalny, ba nawet zdrowy. Jednym słowem ideał. A zawsze też znajdą się osoby widzące w tych, które próbują apelować do zdrowego rozsądku zazdrosnych złośliwców, czepiających się wszystkiego i niewyrozumiałych. Pamietacie niejaką Olgę89? 1,67m,, 43 kilogramy, hasło: jaka ja jestem gruba, jedzenie 300 kalorii dziennie i udawanie, że wszystko jest w najlepszym porządku. Moim zdaniem przypadek jest analogiczny, a - co za tym idzie - niereformowalny. Zatem pozostaje tylko życzyć powodzenia w dalszym głodzeniu się, a i równie skutecznego zamydlania wszystkim oczu.
-
A ja uwazam, ze to jest tylko i wylacznie sprawa Desire, zalozyla swoj watek i jej sprawa o czym tu pisze. Pelno na tym forum diet i wiele wzbudza kontrowersje, ale skoro ona wybrala taka, to niech sobie bedzie i nikt jej nie przekona, wiec bez sesu jest takie napadanie na nia.
Powodzenia :wink:
-
Białka spożywam dużo. Jem jaja, sery, ryż, piję mleko itd. A niedoborów nie mam :)