placki ziemniaczane maja ok 180-250 kcal, więc niestety są kaloryczne :( ja potrafie wciągnąć
z 5, 6 na raz i to takich sporaśnych 8) no ale cóż...w końcu mamy dzień gdy wszystko co tuczące nie tuczy ;)
Wersja do druku
placki ziemniaczane maja ok 180-250 kcal, więc niestety są kaloryczne :( ja potrafie wciągnąć
z 5, 6 na raz i to takich sporaśnych 8) no ale cóż...w końcu mamy dzień gdy wszystko co tuczące nie tuczy ;)
tez lubie placki ziemniacxzane:D
no więc tak:
śniadanko: dwie kromki białego chleba z żółtym serem i keczupem :)
obaidek: barszcz czerwony z uszkami (taki wigilijny, mojej babci :) )
krokieciki z mięskiem posypane żółtym serem :)
podwieczorek: jabłecznik i kawa mrożona :)
kolacja: naleśniki z dżemem, najlepiej wiśniowym lub ananasowym :)
tez zjadlam dzis jablecznik:D
chipsy bananowe + wyrzuty sumienia
;(
witam w ten upalny dzień :)
moje dzisiajesze jedzonko wyglądało by tak:
śniadanie: 2 kromki białoego chleba, posmarowane masełkiem, a na tym pokrojone w plasterki i gęsto ułożone truskawki, posypane cukrem :) PYCHA :D
obiad: frytki z gyrosem w sosie śmietanowym i do tego kapusta pekińska :)
kolacja: surówka z surowego kalafiora z pomidorem i cebulka :)
w przerawach lody i zimne napoje :)
pozdrawiam gorąco!!
dzisiaj i jutro pracuje...a taka pogoda, zazdroszcze tym cio mają wolne :twisted: 8) :oops:
Kurcze dawno nie pisałam :)
sniadanie:
cini minis z mlekiem i truskawki
II sniadanie:
truskawki i jakis kefir czy może serek wanilliowy
obiad:
młode ziemniaki, mizeria, kalafior, kurczak pieczony albo szaszłyk, wątróbka drobiowa z cebulką
podwieczorek:
duze lody algidy te wiecie wielkie litrowe :D i ciasto z truskawkami
kolacja;
tosty z serem, jakies mięśko z grilla
napoje to herbata zielona, no pepsi max
Pozdrawiam ;)
wszyscy tak zachwalaja chlebek z maslem i truskawkami;P a ja mowiac szczerze nie jadlam takiego wynalazku:D i chyban ie sprobuje bo nie jem ani maselka ani chleba;P
Grubasku chleb z truskawkami jest pyszny. Ja również nie jadam białego pieczywa, tylko ciemne lub waze czy wafle ryżowe i zapewniam Cie, że na nich truskaweczki smakują równie pysznie :) masła również nie używam ;) wez cimny chlebek lub coś innego co wymieniłam, pokroj truskawki na plasterki i posyp cukrem pudrem :) zobaczysz, ze bedzie Ci smakowało :)
swoja drogą juz od jakiegoś czasu chodzi za mną bób i kukurydza :) już nie moge się doczekać kiedy sie pojawią w sklepach :)
no i mam ochote na ... lody ale te ostatnio jadam codziennie :D
A ja bym zjadła czekoladę.Czekolada jest dla mnie najwspanialaszą rzeczą na świecie :D.Nigdy jej sobie nie odmówię,nawet bedac na diecie.Nie wrto odmawiac sobie taich pysznosci.
a ja nie wiem na co mam ochote;P
a ja mam ochote na jagody, np. z jogurtem lub lodami śmietankowymi :roll: :lol:
heh, a ja akurat jadłam lody śmietankowe polane powidłami z porzeczek czy czymś takim :P Pyyyyyyycha....
ja bym dzis zjadla jagody i czeresnie:D
mam ochote na lody!!! wczoraj na zakupach wyczaiłam, a właściwie to mój misiek je znalazł, sorbety z zielonej budki o obiżonej kaloryczności :) kupiliśmy o smaku czerwonej pomarańczy :) a dzisiaj mam ochote na taki malinowy sorbecik :)
a ja mam dzi sstrasnza ochote na racuskzi z jablkami
śniadanko: bagietka posmarowana masłem z pomidorem i ze szczypiorkiem i herbata z cukrem i cytryną :)
obiad: smażona fląderka, frytki i surówka :)
podwieczorek: tradycyjnie przy takiej pogodzie- lody, najlepiej straciatella z kawałkami czekolady :)
kolacja: grilowana kiłełbasa, skrzydełka z kurczaka i zimneee piwko z sokiem
:lol:
Dziekuje :)
a ja bym zjadla ciastro francuskie z jablkami:D ehhh
gofry - moga byc suche bez dodatków, bez dżemu, bez bitej smietany, bez cukru pudru :)
zupełnie zapomniałam o gofrach :oops: też z chęcią bym zjadła ale takiego z bitą śmietaną i jagodami :)
do tego mogłabym być jeszcze zapiekanka XXL z serem, pieczarkami, szynką, papryką peperoni i keczupem i pifko :oops:
a ja bym zjadla tort owocowy:D ehhh ale mnie naszlo:/
a ja mam ochotę na tosty..
takie z ciągnącym się żółtyyym serkiem :P
mniam [;
matko jak ja dawno zoltego sera nie jadlam;P juz nawet nie pamietam jak smakuja takie tosty;P
no ja też juz nie pamietam i dlatego mam ochotę ;)
i jeszcze na tort lodowy copenrath & wiese (czy jak to się tam pisze :P )
xD
ehhhh az sie glodna zrobilam;P
dzisiaj bym zjadła: tosty z pieczarkami, pomidorkiem i żółtym serekiem :) lody wanilowe algidy i tak z ... kilogram bobu 8) do tego kawa mrożona, herbata mrożona i zimne piwko z sokiem :) pozdrawiam z upalnego wrocławia :)
taka pogoda, że jeść sie nie chce, już nie pamiętam kiedy jadłam ciepły posiłek, jak jem to wszytsko na zimno...
...mam ochote na: lody w każdej postaci, kawe mrożoną, jeśli coś na ciepło to...papryka faszerowana :) i placki ziemniaczane :)
ostatnio sie nawcinałam racuchów...nie powiem, pyszne były :)
z tego co znalazłam w tabelach to na 100gr przypada jakies 40-50kcal a to nie dużo :)
ooo i jesczcze moglabym zjeść...pizze :oops: już dawno nie jadłam 8)
i spróbować tego nowego lecha :lol:
a ja bym zjadla budyn:D tak mnie naslzo az sobie jutro na sniadanko zrobie;P
A ja mam ochotę na coś słodkiego :oops: Ostatnio jadłam w piątek i tak ogólnie od kwietnia do końca czerwca to prawie codziennie ( przybyło mi 6 kg :oops: ) a mimo to nadal mam ochotę na jakiegos loda , ciasto czy coś w tym rodzaju.
Dzisiaj widziałam baaardzo duzo ludzi jedzących lody , gofry itd...Zazdroszczę im , że tak bez żadnych wyrzutów sumienia pochłaniają tysiące kcali...
Ja by poszła na duzeee lody do cukierni potemna pizze :D
jadła bym wszystko co by mi wpadło w rece :D
Taki dzien byłby fajny naprzykład raz na dwa tygodnie po przewaznie po tylu zaczyna sie chciec złamac diete i pozwolicx sobie na wiecej :D
ja na lody nie mam w oglole ochoty;P ani na gofry;P zjadlabym zamiast tego budyn waniliowy;D ehh az sobie zrobie jutro na sniadanko;p
Ooo ja tez chce!! :P
a to ja bym tez zjadla jakas dobra pizze an grubym ciesci ei taki elody z kawiarni z bita msietana , polewa ahhhhhh :P
Aż mi slinka leci :)
o nie, ja nie otworze wiecej juz tego tematu, bo robie sie glodna... :twisted: :evil:
To tak jak ja :)
a ja dzis na obiadek mam knedle ze sliwkami:D ehhh od dawna za mna chodzily:D
a ja bym dzis zjadla takie pyszne pierogi z serem z baru mlecznego neidaleko , ale mama robi jakis obiad no i neistety :/
a ja ...
Najpierw bym poszła do KFC a potem
obrzerała sie cukierkami :twisted:
A ja dzisiaj spaliłam 2000 kalori !!!:D:D
Wiem ze to niema nic wspolnego z tematem ale jestem happy :D