No wlasnie zjadlam i wcale nie zaluje;P bigosik pyszny był z suszonymi sliwkami, mieskiem i winem:D pycha:D raz na jakis czas mozna;P a jak tam dietka u was?
Wersja do druku
No wlasnie zjadlam i wcale nie zaluje;P bigosik pyszny był z suszonymi sliwkami, mieskiem i winem:D pycha:D raz na jakis czas mozna;P a jak tam dietka u was?
No i świetnie :D jestem z Ciebie dumna :D pochwal sie jakie ciasto miałaś, narobisz mi smaka hihi :P
bigosik brzmi świetnie, aż się głodna zrobiłam :(
dietka idzie jak po maśle :D
jutro się zważę.
wiec ciast to ja mam duzooo: ( bede wyliczac:D)
* sernik z brzoskwiniami
* pychotka
* wedel
* 2 makowce
* 2 rolady
* placek kokosowo- jablkowy
* jakis taki z kremami i galaretkami i nazywa sie beatka chbya:D
* i jeszcze taki z serem, makiem i masa orzechowa:D
* no i tort oczywiscie
jest tego big ale doszlam do wniosku ze moge sobie pozwolic na 2 kawalki ciasta i kawalek tortu i starczy;P ale czy przy takiej ilosc ciast dam rade to nie wiem ale postaram sie:D
Pychaa... Ja bym chyba nie wytrzymała i każdego spróbowała... Zwłaszcza makowca... Uwielbiam wszystko co z makiem :)
Po śniadanku - 222 kcal :P
ja nie wiem jak dam rade z tymi ciastami;P a ja jestem juz po drugim sniadanku i razem mam 302kcal:D
A ja własnie sobie gotuje obiadek:) Dzis brokuly i moze dorzuce jakies miesko albo jajko :)
A gdzie Court ???
No właśnie, nie wiem co sie dzieje z Court. Zniknęła gdzieś, nie odzywa się, może rzuciła diete w cholere hihi:D Ale smutno tu bez niej ;(
Ja wlasnie zjadłam obiadek. Trochę późno, ale dopiero co wróciłam do domu :D
No to macie fajnie, ze trzymacie sie:)
Ja wlasnie ejstem chora i mam jakies zatrucie pokarmowe. Wiecznie siedze w kibelku i, ze tak powiem nieladnie- albo leci mi góra albo dołem.
Mam nadzieję, że dziś mój stan zdrowia sie poprawi i w końcu zacznę dietę normalną, ale strasznie mnie boli żołądek.
Jutro otrzymam paczką ******l pro i zaczynam brać. Mam nadzieje, ze efekty beda. Wiem jaka jeste, duzo mowie, ale malo robie, ale chcialabym wytrwac teraz.
O, jesteś! A już się balam że do nas nie wrócisz :D
Ojej.. To niedobrze... To musi być okropne, współczuję. Mam nadzieję że wyzdrowiejsz szybko! Trzymaj się, kochana :D No i nie możesz nadwyrężać żołądka teraz, daj mu odpocząć... Ja miałam kiedyś grypę jelitową, straszne.
Jak już bedziesz zdrowa, to na pewno uda Ci się tą dietką :D
W sumei to boje sie brac tego ******la tak odrazu po takich wariacjach zoladka, bo to jednak jest dosc mozna. kupilam sobei tez zel peelingujacy i serum z eveline i zobaczymy czy to cudo dziala. ja jeszcze dzis nic nie jadlam i jak narazie nie mam zamiaru. dzis zycie na gorzkiej herbacie. po nieprzespanej nocy jestem wykonczona. od jutra dieta prawidlowa i cwiczenia:)
Lauri, widze, ze Tobie idzie wprost swietnie, tez tak chce. Strasznie zazdroszcze:)
Aż tak świetnie nie jest, ale nie powiem żeby było źle :) Ja już od 2 tygodni używam tego kremu Eveline i muszę powiedzieć, że jest poprawa. Skóra jest jędrniejsza <jupi> Tobie też na pewno pomoże :)
To dzisiaj musisz wypoczywać. Jeden dzień głodówki dobrze Ci zrobi :) To do jutra, musi sie udać!
Widzialam, ze dzis jest truskawkowy dzien, bo na jednymz postow widoczne jest truskawkowe obzarstwo:) Super:) W koncu sezonowe owoce sie zblizaja.
Próbowal ktoś może kuracji odchudzajacej płatków Fitness ( zastąp codziennie jeden posiłek płatkami fitness, a zmieścisz sie w swoje letnie ubrania)) Co wogóle o tym myślicie? Ja niedługo jade z mamą na zakupy i myślę, czy nei kupić...
wlasnie tez duzo razy zastanawilam sie nad kupnem tych platkow i nie moge sie zdecydowac;P court jak sobie je kupisz to powiedz czy sie oplacalo czy nie;P
Mi one tak średnio smakują. Wolę zjeść co innego za tą samą kaloryczność :)
Jak tam dietka, court?
Nie kupilam tych platkow, bo obawiam sie, ze bym odrazu cale zjadla, bo sa przyniutkie:P
PYSZNIUTKIE:P
a dietka ok, zjadlam dzis jakies 800 kcal... i boli mnei znowu brzuch:/
Ja tam wole inne płateczki :D Ojej, to ładnie się załatwiłaś. Wracasz szybciutko do zdrowia :D dzisiaj można Ci wybaczyć te 800, ale więcej nie schodz poniże 1000 :D
Pójdę pod prysznic, herbatka łóżeczko i mam nadzieję, że nie będzi epowtórki z kolorowej nocy:/
800kcal jest lepsze niż 8000, więc proszę nei narzekać;) Jak jutro będzie 1000 to będzie super, ale dziś nie dałam rady tyle zjeść:/
No tak, to jedno zero może wiele zmienić :D ja nie narzekam, cieszę się że dieta idzie dobrze :) jeden taki dzień nie zaszkodzi a pomoże. jak ja jestem chora to też jem mało :D
To idź spać, wyśpij się porządnie, niech organizm się zregeneruje :D jestem pewna że dzisiaj prześpisz pięknie całą noc :)
Mam nadzieje, że od dziś każdy dzień będzie lepszy, ale ja mam na dzisiejszą noc dość słabe prognozy niestety...Ale nadzieję trzeba mieć do końca;)
Witam :*
Jak minęła nocka? Wszystko w porządku?
Ja nie mogłam spać i sie obudziłam o 6. Zjadłam śniadanko dość wczesnie i boje sie ze zaraz znów będę głodna. Ale jak narazie nie jest źle :)
Ja się właśnie obudziłam i wypiłam dwie szklaneczki wody i czekam kilka minutek, aby przygotować sobei śniadanie;)
Mi noc minęła świetnie. Nie obudziłam sie ani razu, więc to chyba oznacza, że juz wszytsko jest ok i że jesmy dziś 1000kcal :D
Lauri, znajdź sobei zajęcie jakieś. Idź do miasta albo odwiedź koleżanke i weź ze sobą butelke wody mineralnej, aby zapychać pusty żołądek;)
Czesc dziewczynki;*
jak tam wam dietka idzie? mi nawet dobrze, choc mam pelna lodowke ciast i walcze z nimi :D no i wieczorem zaprosilam koelzanke na ciasto ale nie skusze sie na nie! oj nie ( ale wiecie co pysznee jest i mam taka straszna ochote na nie ze łooo)
Dieta idzie dobrze;)
Grubasku, czestuj wszystkich jak najwięcej, aby dla Ciebei zostało najmniej i najlepiej Ty zjedz ostatni kawałęk, abyś nie miałą możliwości skusić się na kolejny;) Ale Ty możesz sobie pozwolić na spróbowanie:)
To super że dietka dobrze idzie :) Teraz nie moze być inaczej! Grubasek już i tak zjadła 4 kawałki ciasta i tort :P
Jakoś dałam dzisiaj rade, umówiłam się z koleżanką a potem musiałam iść do babci. Wyszlo trochę ponad 1200. Wszystko przez te wredne chipsy bananowe :D Ale i tak stwierdziłam że będę jeść wlaśnie 1000-1200. Jest jest dobrze :)
Co u Was?
dzien zaliczam do udanych nie zjadlam lodow i ciasta choc trudno bylo:D
Jest fajnie:) 950kcal. Jeszcze ylko z 40dni tak wytrzymać:D Może z 50:D
Wy tam możecie sobei pozwolić od czasu do czasu, bo wagę macie wręcz wspaniałą:) Jak ja Wam zazdrosze:) Ale gdybym była konsekwentna w swoich decyzjach to też już bym tyle ważyła:P
Co tam kochane u Was?:)
Ja dziś ide zapisać się na kurs prawa jazdy:D
Jak tam dietka? U mnie ok, już po śniadanku jakiś czas. Cały czas czekam na ******la i kurcze nei widać go;)
Witam :*
Może gdzieś zaginął na poczcie albo co...
Cieżko jest mieć silną wolę, ale skoro nam sie udaje to Tobie też!!! Narazie super Ci idzie. Aby tak dalej, dzisiaj też musi być idealnie :)
Ja też chce sie zapisać na prawko, ale to dopiero w lipcu chyba... wlasciwie to nie chce mi sie chodzić na wykłady :P
No mi też się nei chce, ale moż nie będzie tak źle:) Znalazłam instruktora co robi nie wiem dlaczego mneijsza ilość godzin teorii;)
Nie no...ja dziś w sumie 3 dzień i jest fajnie, mam nadzieję, że dobrnę tym razem do zamierzonego celu.
Wiem że Ci się uda tym razem. Mam nadzieje że nie szykują Ci sie żadne kaloryczne imprezy :twisted:
To fajny instruktor :) tylko ze trzeba się jednak nauczyć tych wszystkich znaków i przepisów... blehh...
Następna impreza jaka mnie czeka to moje urodziny 1.lipca, więc kawałek czasu jeszcze jest, a co za tym idzie kilka kg niżej:P Chociaż 4...
hej dziewczynki!wlasnie sobie przeczytalam jak to sie ladnie chwalilam w tym posciku na pierwszych stronach...oj,to juz niestety przeszlosc:)nie chce moi sie opowaiadac mojej historii od nowa(jak chcecie mozecie zajrzec na moj watek)ale teraz zaczynam od nowa:)z wami jesli mozna? teraz waze 57 kilo,5 dzien jestem dzis na dietce.mam zamiar wytrzymac bez wpadki do wyjazdu do polski okolo 20 lipca ale zobaczymy jak to bedzie bo w tym czasie szykuje sie niestety pare imprez:( 3majcie siem,:*:*
court ee to kupa czasu, dasz radę i 4 kilo pójdzie w zapomnianie :)
laurunia jasne że możesz się do nas przyłączyć :) im więcej osób tym raźniej :) to gdzie Ty teraz mieszkasz?
Chyba mamy ten sam problem laurunia:) Ja musze wytrzymać jeszcze długo, długo... Mam nadzieję, że sobei poradzimy wspólnie:) Jestem dobrej myśli, a to najważniejsze:)
Jaką dietę stosujesz i co oprócz diety? Ćwiczenia? Herbaty? Tabletki? Kremy? Napisz coś więcej:)
widze, ze Lauri chce powiększyć spotkanie grubasków:D[/url]
ciesze sie ze moge sie przylaczyc:)ja mieszkam w niemczech,niedaleko monachium,ale jestem z polski.co do mojej diety to wyglada tak ze nie licze i nie zapisuje kalorii ale mysle ze dziennie mieszcze sie cos kolo 1000-1100,codziennie staram sie jakos cieczyc,a to jakis dalei szybki spacer,a to na rowerek wsiadam i jezdze pol godzinki.pije herbatki slim figura ale zauwazylam ze mam od nich tylko wzdety brzuszek,no ale pije dalej.zastanawiam sie czy zaczac brac ******l pro,bo mam w szafce opakowanie juz dawno,bralam keidys troche i teraz moze zaczne znow?nie wiem...musze schudnac zanim pojade do polski,a pozatym na bal na koniec 9 kalsy musze byc chudziutka;)3majcie sie:*
A ile masz wzrostu? 57kg to nie jest kosmiczna waga, popatrz na mnie:D
Ja tez bede brala pewnie od jutra ******l pro, tez pije slim figure, z cwiczeniami roznie to bywa, ale starams ie zrobic chociaż 50brzuszkow. Spacery są fajne, ale trzeba mieć z kim spacerować, na rowerku też sie fajniej jeździ z kimś, bo szybko się nudzi:)
A kiedy masz ten bal?
Może wiesz gdzie jest w niemczech jakas praca sezonowa?:D
pewnie, jak sie da to trzeba powiększać :P
widzę że pełno tu dziewczyn które mieszkają w innych krajach :) 1,5 roku temu byłam w Niemczech :) Laurunia, ile Ty masz lat? Na pewno Ci sie uda, bal i wyjazd do Polski to dobra motywacja :twisted:
court, bez przesady, tobie też nie wiele brakuje do 57kg :)
ja robię 100 brzuszków rano i wieczorem :D a na rowerze mam zamiast jeździć, tylko że narazie jest za zimno :(