no wlasnie nie mam w ogole apetytu:/ dzis zjadlam 750kcal i czuje sie pelna i wszysto co dzis jadlam to tak na sile bo mi mama wtykala nie wiem co sie ostatnio ze mna dzieje;P
Wersja do druku
no wlasnie nie mam w ogole apetytu:/ dzis zjadlam 750kcal i czuje sie pelna i wszysto co dzis jadlam to tak na sile bo mi mama wtykala nie wiem co sie ostatnio ze mna dzieje;P
Jak ja nei lubie neizapowiedzianych imprez! zjadlam juuz moje 1000kcal,a tu kolezanka dzowni, ze idziemy na impreze, bo kolega z bylej klasy ma imieniny...wrrrr.
raz na jakis czas chyba mozesz sobie pozwolic na male przekroczenie limitu;P baw sie dobrze:D
Tylko że naszej court zdarza się to nie raz na jakiś czas, tylko dość często :)
Jak imieniny to imieniny. Trzeba iść. Przynajmniej postaraj się nic nie jesc :D Bo nie pić to sie nie da :P Miłej zabawy!
u mnie na cale szczescie sie nei zapowiada na zadne imprezki dopiero komunia brata w czerwcu ale to jeszcze 3 tygodnie:D
Dziewczyny, jestem z siebei dumna. Impreza bez jedzenia, bo w klubie, a alkohol sie lal, ale ja podziekowalam i pozostalam przy wodzie gazowanej:D
brawoooo jestesmy dumne z Ciebie:D
Dziekuje :lol: ALe mam straszną ochotę na coś:/
ja wlasnie jem sobie sniadanko a dokladniej to owsianke:D
No ja juz jadlam godzine temu;) Ale smacznego:)
Nie no...przeciez nci nie podjem, bo to nie ma sensu;p Jedzenie jest bez sensu;) Juz czuje lzejszy brzuszek, ze zeszla woda z organizmu itd...wspaniale uczucie:)