Ally my swoje - Ty swoje ..
Ja Cię nie potępiam, ale ostrzegam :!:
Wersja do druku
Ally my swoje - Ty swoje ..
Ja Cię nie potępiam, ale ostrzegam :!:
echhh :roll: dzieki.. :roll:
Nie ma za co dziekowac, tylko chyba najwyższa pora wszystko przemysleć i dać sobie spokoj z tym całym odchudzaniem.
wierzymy w Ciebie Ally ;)
przeciez jem 1400 i chce utrzymac wage :roll:
moze za jakis czas zwieksze do 1500 a pozniej zobaczymy i tak mam wrazenie ze za przeproszeniem wpieprzam jak dziki osiol.. :shock:
... bo niestety masz juz problemty z psychika od tego odchudzania.
no tak narazie tydzien mi sie spoźnia,ale boje sie ze nie dostane w ogole;/ keidys nie mialam pol roku,a potem leczylam sie hormonami
Ally, nie wierze ze wpieprzasz jak dziki osioł, 1400 to ma być wpieprzanie? Zastanów sie co piszesz... Chyba rzeczywiście masz już większy problem...
Happyness, tydzień to jeszcze nie tragednia... poczeczekaj jeszcze, moze przyjdzie.
:? :roll: :shock: :?
Lauri napisalam ze "MAM WRAŻENIE " jakbym wpieprzała jak osioł -to nie jest równoznaczne z tym ze rzeczywiscie wpieprzam :? jeszcze biorąc pod uwage to ze nie jem zadnych slodyczy ani smazonych rzeczy od roku to w ogole...