Wersja do druku
Jak jest z tym białkem w diecie ?
Z jednej strony podobno trzeba je jeść, bo dzieki chudemu białku sie chudnie, a z drugiej strony jego nadmiar w diecie jest niedobry...
Wiec trzeba ograniczać jedzenie np. chudego twarogu ?
[ja ostatnio jem codzinnie po 200-250g + ok. 500g kefiru i nie wiem czy to jest takie dobre... :roll: ]
wszystko w nadmiarze szkodzi
a czy tyle ile ja jem to jest nadmiar?
nie wydaje mi sie zeby to byl nadmiar!
bo to nie jest nadmiar!!! kefir ma więcej wegli niż białek
dupa dupa dupa ! jezeli jesz praktycznie tylko twarog i kefir to jakim cudem przytyjesz ? ostatnio ogladalam program o dietach i jacys tam naukowcy stwierdzili ze powinno sie jesc duzo bialka bo to wlasnie ono jest najbardziej sycace ! i malo kaloryczne
oczywiscie wybierajac ten najchudszy :)
nie jem samych kefirów i twarogów...
no dobra moj bład ale duzo tego jesz i jezeli pozostale zeczy sa rownie malo kaloryczne to nie powinnas przytyc
Od kupla ktory cwiczy na silowni wiem ze białko pomaga na rzeźbe w przeciwienstwie do weglowodanow, ktore sa na mase, wiec nie powinno Ci zaszkodzic w diecie