-
Ja ostatnio wracając z siłowni przechodziłam obok cukierni i jak wiadomo unosił się wokół zapach słodkości...taki typowy pączkowy zapach...pierwsza moja myśl: mm jak ładnie pachnie :D ale za momencik dosłownie pomyślałam hmm ładnie pachnie? przecież tak naprawdę to cuchnie cukrem i tłuszczem, fuj...od tej pory pączki mi śmierdzą i na pewno ich nie zjem:)) najbardziej ohydne w nich jest to gdy bierzemy je do ręki a nasze paznokcie, palce od razu topią się w tłuszczu, który poprzez tylko lekkie dotknięcie wyciskamy z tego pączka....bleee....potem takie tłuste łapy:D po 2 myślę, że wcale nie będę szczesliwsza gdy zjem paczka....na pewno będę o wiele szczesliwsza i dumna z siebie gdy go nie zjem :))) jak to sie brzydko mowi: zesraj sie a nie daj sie :D:D:D bo chyba mi dziewczyny nie powiecie, ze pączek wami rządzi? :))) to co ? chyba nie jemy tych smierdzących i ociekających tluszczem pączkow prawda?:D ktore na dodatek robiła jakas tlusta baba przesiąknięta juz zapachem tluszczow....FUUUUUUUUUJ :D:D:D:D:D:D
-
kurcze hehe zachowujemy sie jak jakies wygłodniałe na te paczki..kto bedzie chciał to zje kto ni ebedzie chciał to nie..według mnie wszytsko jest dla ludzi byleby tlykoz achowac umiar :) jedno jest pewne jak bede miała na niego straszna ochote to zjem bo wiem ze tak to i tak rzuce sie na cos innego a na koncu na paczka :wink:
-
a ja jem pączki. nawet 3 i nie zamierzam mieć wyrzutów sumienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i własnie super jak jest tłusty takie są najlepsze;) a to że ma kalorii trudno.jakoś przezyję.święta przeżyłam to i tłusty czwartek przezje. potem tydzień dietki i imieninki u kolezanki;)
-
"Ja ostatnio wracając z siłowni przechodziłam obok cukierni i jak wiadomo unosił się wokół zapach słodkości...taki typowy pączkowy zapach...pierwsza moja myśl: mm jak ładnie pachnie ale za momencik dosłownie pomyślałam hmm ładnie pachnie? przecież tak naprawdę to cuchnie cukrem i tłuszczem, fuj...od tej pory pączki mi śmierdzą i na pewno ich nie zjem:)) najbardziej ohydne w nich jest to gdy bierzemy je do ręki a nasze paznokcie, palce od razu topią się w tłuszczu, który poprzez tylko lekkie dotknięcie wyciskamy z tego pączka....bleee....potem takie tłuste łapy:D po 2 myślę, że wcale nie będę szczesliwsza gdy zjem paczka....na pewno będę o wiele szczesliwsza i dumna z siebie gdy go nie zjem )) jak to sie brzydko mowi: zesraj sie a nie daj sie bo chyba mi dziewczyny nie powiecie, ze pączek wami rządzi? )) to co ? chyba nie jemy tych smierdzących i ociekających tluszczem pączkow prawda? ktore na dodatek robiła jakas tlusta baba przesiąknięta juz zapachem tluszczow....FUUUUUUUUUJ "
Nieźle odstrasza he he :lol: zwłaszcza to ta tłusta baba :lol: :lol: :lol:
-
a mnie nie odstraszyło!!!!!!!!!!!!ja i tak zjem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Nie zjem tego gówna :( Nie wolno mi..bo jestem gruba :( Ale wam smacznego zyczę ! :D
-
hej Zlosniuczko nie mow tak o sobie :*
-
a ja jush dzisiaj zjadlam jednego i pół :? ale trudno sie mówi raz mi sie nic nie stanie ...
-
Ja właśnie skończyłam jeść pierwszego pączka :-) I wiecie co? Jest mi z tym dobrze :-)
Jeszcze wczoraj myślałam- a co tam, dzień jak co dzień, co mi da ten pączek, co mi da to, że go nie zjem?
Ale dziś rano... Kurcze, jak poszłam kupić pączki dla rodziny do cukierni to zaczęło mnie skręcać, że przewidziałam dla siebie tylko jednego, jak wytrzymam do wieczora... Jakoś tak... pusto sie czułam ;-)
Nie chcę nikogo namawiać, ale dziewczyny- naprawdę, od jednego pączka nie przytyjemy, a skoro nadaża się okazja... :-)
Smacznego! I powodzenia dla tych, które jednak nie mają dziś w planach tłustych smakołyków ;-)
-
Siemka, a ja tez nie zamierzam zjeść pączków. Ale nie wiem czy wytrwam. Rano znalazłam oponki na stole i ugryzłam kawałek. Na szczęście tylko tyle ufff.