wiem, że wiele osob odchudzających się dygocze z zimna, niważne czy na dworze 21 czy -21 stopni... ale dlaczego po odchudzaniu ( 2 miesiace temu) wciąż mi zimno, jem dużo, nawet za duzo i czasem mnie przybywa i wciąż mi zimno, zimno zimno, niejestem chudzielcem, mam jeszcze ok 10 kg nadwagi, które zostawiłam na wakacje do zrzucenia, a wciąż mi zimno podczas, gdy innym ciepło... nie bardzo to rozumiem. Mama stwierdziła, że to dlatego, bo prawie wcale nie jem tłuszczów, choc ja w to wątpie.. co Wy na to??