Doszłam do wniosku, że ciemny chleb- ciężki, jest bardziej syty od tych dmuchawców, ich to zjesz pare(naście) kromek i nic.
Wersja do druku
Doszłam do wniosku, że ciemny chleb- ciężki, jest bardziej syty od tych dmuchawców, ich to zjesz pare(naście) kromek i nic.
dmuchawcow?? :shock: :roll:
No tak, doszłam do takiego wniosku po tym jak zjadłam 4 kromki i nie byłam najedzona- no może później, albo się myle, wtedy miałam "napad" ale jak jem ciężki chleb to jakoś bardziej się najadam...
masz racje :lol:
O rany! Ja kocham ten chlebek!! Kupiłam taki wielki...wiecie jedna kromka 150kcal ;) (około- nie chciało mi się liczyć) a że miałam lekcje od rana do 15 mnie nie ma, więc zrobiłam z 2-ch takich kromek kanapkę i przekroiłam na pół. Zjadłam jedną połówkę i do 15 mnie trzymało :D jak zjadłam taką kanapkę z białego chleba to dalej myśle o żarciu :? a teraz...;D
Jejku!
No to teraz narobiłyście mi ochoty na chlebek ciemny :D
Ja ogólnie uwielbiam takie chlebki ale zawsze uważałam że są bardzo kaloryczne więc ich unikałam :?
A teraz dowiaduję się że jakiś ma 150 kcal (to nie aż tak dużo).
Mam w takim razie pytanko do was.
Jaki chlebek razowy ma najmniej kcal i jaki byście mi poleciły? :roll:
Wenus- najmniej kalorii z tego co wiem ma pumpelnikiel, ale jak sama wiesz jest on baaardzo ciężki, więc jedna kromka ma dość dużo kalorii ;), ale polecam- zapycha i nie czuje się głodu.
Nan!!
Dziękuję Ci za info :D
Ależ nie ma za co ;) dodam jeszcze, że chleb graham ma mało, ale jak wiesz- nie jest ciężki i "mokry"
Nan!!
Thx jeszcze raz :wink:
Dzisiaj jadę na zakupy więc rozejrzę się za chlebkami :D