ech milak wiem... ale coż zbyt długo mówić o tym co robię...
Wersja do druku
ech milak wiem... ale coż zbyt długo mówić o tym co robię...
tefit,
a co robisz?
pochwal sie nam.
Pochwal sie noooooooooooooo :lol:
Gdy umyję zęby miętową pastą mam spokoju około 3 godziny .
co robię? piję czerwoną herbatę, zieloną... wodę mineralną nie gazowaną... ewentualnie kostka lodu... i poprostu zajmuję się czymś innym.... spędzam bardzo aktywnie prawie każdy dzień i w ten sposób zapominam prawie całkiem o uczuciu głodu...
dziekuję za wszystkie odpowiedzi...
Witam,
Ja mam kilka sposobów na oszukiwanie głodu:
- tak jak większość piję... kawę, herbatę, wodę itp.
- zażywam nowy "lek" esencja z kaktusa Hoodia - 15 kropelek przed jedzeniem - znacznie zmniejsza apetyt - dla znających niemiecki: http://www.hoodia.de/
- wyobrażam sobie, że to "doskwieranie" w żołądku do z przejedzenia hehe,
po pierwszych kilku dniach zmniejszonego spożywania pokarmów psyche się przyzwyczaja, a zwłaszcza żołądek się kurczy i głód już później nie doskwiera... można się nawet oczyścić kilkudniową głodówką
czy wiecie, że przy piciu zimnej wody (+4st.) spalamy sporo kalorii? :)))
2 litry to prawie godzina joggingu!
życzę wytrwałości!
pozdrawiam
a ile kosztuje te kropelki??:>
z tymi zebami na mnie dziala...
Pewnie glodpowki sa najlepsze :))
stosowane na wkasna reke bez przygotowania do glodowki ktore powinny poprzedzac dwa tygodnie eliminowania produktow z diety sama glodowka i powrot stopniowy dwa tyg do normalnego jedzenia,
na wlasna reke to najlepsza metota spowalnia przemiane materii jest naprawde super
jak i wiele innych wymyslonych pomyslow :P
:roll: