To ja jem jakos dziwnie bo weglowodanów jem duzo ...wczoraj np. 350 g to zle?? A tlusszcZY 15,6 ...
Wersja do druku
To ja jem jakos dziwnie bo weglowodanów jem duzo ...wczoraj np. 350 g to zle?? A tlusszcZY 15,6 ...
Pewnie ,że zle -jesteś na najlepszej drodze do cukrzycy :(
Możesz do 100 --150 -jak masz gdzie spalić
zresztą przeciez wiesz ,ze nadmiar weglowodanów są przyczyną tycia.
weż sobie tabele i licz do góra 1g na 1 kg wagi należnej --białka tak samo .
a tłuszczu do 150 --ręcze Ci ,ze pięknie będziesz chudla ,nie będziesz miała jojo
a wage tylko genetycznie uzasadnioną --nie jakiegoś kościotrupa .
Zyskasz zdrowie chec do życia i będziesz nakręcona cały czas do dzialania.
Zamiast jogurtu kupuj śmietane -tam jest mniej weglowodanów.
zamiast słodkich owocow --grajfrucik lub warzywko ,surówke
zamiast schabowego -goloneczke lub boczuś ---mniej białka a zdrowszy
raz w tygodniu wątróbke albo pasztecik --żeby Cie grypa i przeziębienie nie bralo
tłusty serek zamiast chudego --zjesz go mniej bedzie brzuszek mniejszy
SLODYCZE ,CIACHA DROŻDŻOWY ZABRONIONE.
amen
krystal moim problemem tu jest miłość do razowego i grahamek, ja je jem na II sniadanie to co do szkoł wezme ser biały? :lol:
krysial czy ty przypadkiem nie jesteś na diecie optynalnej lub jakies takiej :?:
ja jem średnio od 200 do 350-400 węgli na dobęi nie tyje :D a wręcz chudne :D (mama mnie zabije jak schudne jeszcze troche :evil: ) wiec muszę znowu podnies liczbę kcal.
No własnie ja tez, i sie dziwiłam :P Słyszałam ze ta Athona i wogóle nie jest taka dobra i wogóle ma sie sporo choróbsk po tym :?
tak ogólnie każda dieta jest szkodliwa jeżli nie dostarczamy organizmowi wszystkich skł. odżywczych :twisted: lub dostarczamy za dużo ich :twisted: a dieta optymalna to moim zdaniem dostarcza za dużo tłuszczów :twisted:
ale co ja się będe wypowiadać przecież jej nie stosowałam :D
Ja czytałam=> nie dla mnie
:D :D
witanko dziewczyby :D :D
Wy zrobicie jak chcecie to wasze zdrowie i wasze ciało :roll:
Każdy slyszy to co chce uslyszeć -ja byłam wegetarianką :( :( i też jadałam czarne bułeczki ,musli,otręby fuj,fuj,,,jak mogłam wierzyć tym oszołomom.
Dorobilam sie słabych kości i wielkiego dupska ,które dzięki optymalnej diecie ZRZUCAM
juz 7 kg -poszlo :P
Najgorsze ,ze medycy biora udział w jednym z największych oszustw .
Bardzo często są na usługach koncernów handlowych.
Jesteście młode wiec nie dajcie sie zwieśc .
Ten co mówi o szkodliwości tłuszczy ,sam zalewa sie nim po uszy :D
przeciez w tłuszczach tylko jest tylko przyswajalne większość witamin :roll:
Pamiętaj -bialko to życie a tłuszcze -energia ---węglowodany tez potrzebne
dla odżywienia mózgu --dlatego tylko te najlepsze z warzyw .
pozdro.....milutkim dziewczynkom
Mam gdzies wydrukowana diete Kwasniewskiego, ta mi si enie podoba ale tego kolesia na A to powinni te ksiazki juz nie produkowac, bo to naprawde bzdury..
ja obecnie jestem wegetarianką :D (bylm nawet veganką, ale nie wytrzymałam :twisted: )
a to czy utyłaś i miałaś słabe kości to raczej zależało od ilości poszczególnych składników i witamin-nadmiaru lub niedoboru.
ale co tam każda dieta jest dobra dopóki nie szkodzi ciału :D (i duszy :D )
mam nadzieje że ci nie zaszkodzi :D