A co do chlebusia;) ??

Kiedys ogladałam program w "rozmowach w toku" o ludziach odchudzajacych sie tzn juz po diecie ale dbajacych o to co jedzą.I wiele w z nich w niedziele robiło sobie "uczte dla brzucha" i jadło to co chciało i kiedy chciało.Z koleji mój Kuzyn tez kiedys dietował potem jadł normalnie a raz w tyg.robił soebie głodówke oczyszczajacą :arrow: facet ma ponad 30 i dalej trzyma całkiem niezły fason wiec cos w tym jest :lol:

Ja dzis na kolajcke zaserwuje soebie mleko z czosnkiem miodem i masłem ( bomba kaloryczna ale zdrowa) czyms sie musze kurowac :twisted:

Ciszaaaaaaaaaaa :roll:

Ok Dziewuszki chciałam sie pozegnać.Rano lece do Anglii i nie wiem kiedy bede miała mozliwosci popisania z wami! Nie zegnam sie na zawsze ale pewnie na jakis czas tak...
Bedziemy zapewne w kontakcie wielkie buziaki TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI!!!

Zuzaksc, baw sie dobrze i wracaj do nas! Pisz cos od czasu do czasu, jak będziesz miała mozliwość, a po powrocie sie odezwij!

I niech cie tam nie kuszą żadne jajecznice na bekonie :wink:

Do następnego napisania :mrgreen:

Cześć dziewczyny! Ja diete zaczęłam wczoraj i mam nadzieje że wytrwam jak najdłużej... szczerze mówiąc to nie wiem jak to u mnie jest z tym odchudzaniem, wczoraj ważyłam 64kg a dzisiaj (po śniadaniu) już 62! ehh.. dziwne to moje ciało... Wracając do chleba to ja już chyba od 2 lat niczym go nie smaruje, przestałam dwa lata temu gdy się odchudzałam i tak mi zostało po dziś dzień :-) pozdrawiam i życze wytrwałości i sukcesów

Memories, dobowe odhylenia wagowe moga wynieśc nawet +/- 5 kg! Nie warto się ważyc tak często. Najczęściej raz w tygodniu (o tej samej porze co tydzień)

zuzaksc, kochana, trzymam za ciebie kciuki!!!! Życzę miłej podróży no i wspaniale spędzonego czasu - zabraniam ci przytyć więcej niż 3 kilo :mrgreen: całusek!!!! Zaglądaj czasami na forum, będzie nam ciebie brakować :wink: :roll:

Alocha Kobitki juz nadaje z Bristol City tak sie ucieszyalam bo sie okazalo ze mam kompa w domku...Narazie jeszcze nie mama pracy pewnie od poniedzialku zaczne ostr poszukiwania.Ciesze sie bo mam naprawde elegancki domek i pokoik jest to wielki plus.Wagi jeszcze nie mam ale cos pomysle w sumie kontrola musi byc calodobowa :wink:
Poki co nie mam specjalnego apetytu stresy itd wiec raczej nie przytuje.Buziaczki

noooooo!!!! widzę że w tej chwili jesteś on line!!!! cieszę się, że podoba ci się mieszkanko!!!! :lol:

ale Ci fajnie... też chcialabymgdzieś wyjechać na dłużej. Na szczęście na początku litego zapowiada mi sie tygodniowy wypad w Alpy i już nie moge sie doczekac. Fajnie, że wpadlaś do nas!

No ja też lecę do Angli , ale postaram się pisać na forum..

A co do kaszek dla dzieci ile kalori ma taka porcja?

Coz za nudy dom pusty wszyscy w pracy tylko ja z chlopakiem obijamy sie jak cholera ehhehe od poniedzialku sie zacznie ostra walka :wink:
Tak sie martwilam ze bede miec ograniczony dostep do neta ale naszczescie mam o kazdej porze dnia i nocy :wink: Jak tak sie tu zasiedze to nie bedzie mi sie chcialo szukac pracy byl by cyrk :)

Ja od kilku tak marzylam zeby wyjechac a teraz tesknota nie pozwala mi funkcjonowac normalnie ale na pewno to minie wkoncu to sa poczatki.Najgorsze to te zalatwiania w bankach urzedach moj angielski nie jest wybitnie udany heheh wiec moze byc calkiem wesolo :wink:

Zuzaksc a gdzie konkretnie jesteś w Angli?

Jestem w Bristol City troche od \londynu w sumie zajebiste miasteczko takie klimatyczne ale dosyc niebezpiecznie na ulicach niestety..A ty gdzie sie wybierasz?

O prosze,a jednak jestes hihih to dobrze :******
Jakbys w domku byla normalnie:D
Jedzenie dobre'? A pogoda jaka??

Oho,zostalam sama na placu boju :(

Zuzaksc dasz rade. Głowa do góry :) A co do tęsknoty, to wierze, że moze być cieżko. Mam znajomych którzy wyjechali w róxne strony świata. Niby są szczęśliwi, wiedzie im się naprawde dobrze ale tylko tęsknota ich dobija czasami :)

Chyba daje rade skoro sie nie odzywa :D Ale niech sie nie odzywa tylko zarazbia kasiorke,a potem nam wszystkim napisze,ze zostalamodelka w Anglii i nie wraca hihih :D

a potem zobaczymy ją na fasion tv 8)

hahahahahahahhah odrazu mi sie chumorek poprawil.
No w porówniau do tutajszych "gwiazd" mam naprawde calkiem niezla figure ale coz z tego jak tu chodza tak "krzykliwe" kobiety ze na mnie nikt uwagi nie zwraca :wink:
Tu jest moda styl na "kurwe" heheheh strasznie wyzywajaco sie ubieraja tutejsze laski.
Jedzonko no cos troche plastikowe ale jakos daje rade narazie zywie sie w najtanszych sklepcha bo kasy malo ale potem pewnie bez kawioru sie nie obejdzie :wink:
Staram sie nie pic bo wiem czym to sie skonczy choc nie powiem ze mam cholerna ochote uchlac sie tak zeby zatopic smutki :shock: :lol: :lol: :lol:

Moja kumpela która jest słusznych puszystych rozmiarów pojechała do Irlandii. Wróciła po 2 miesiącach całkowicie wyleczona z jakichkolwiek kompleksów. Stwierdziła, że tam laski to dopiero mają słuszną wage i wcale z tego faktu nie chodzą zamaskwane w jakieś obszerne swetry, spodnie dresowe. Łażą odwalone i nie przejmują się, ze im np z nad spodni wychodzi porządny wałek sadełka.

A co do alko to najgorzej mi jest jak chodze na imprezy na których się pije. Ale trzeba sobie ograniczyć to :)

zauważyłam, że mamy 55 stron tego tematu czyli tyle ile kilogramów chce ważyć nasza zuzaksc :lol:

No Zuzek tam mozna sie wyleczyc z wszelkich kompleksow bo tam KAZDY jest piekny :D
Jak bedziesz pic to wypij za mnie Guinessa,jest pycha, taki z gesta pianka :D
A typowe sniadanie angielskie jadlas? :? Bleeeeh :wink:

Alocha!!!!!!!!!
Jeszcze nie pilam tego piwka bo jakos do piw mnie nie ciagnie bardziej jakies wineczka albo cosik.Zreszta jak pracowalam ( az jeden dzien i jeszcze mi nie wyplacili) :evil: jako barmanka to przerazily mnie kombinacje anglików jesli chodzi o piwo np piwo z woda albo lemoniada a to zimna a to ciepla hehehehe u nas sie tak nie pije zdziwaczaly naród.
Nie chce tu chlac duzo bo pewnie wpadalaym w stany depresyjne a wole nie jeszcze pozabijalabym wspólokatorów hehehehehhe

O fuuuuu niedobre kombinacje :?
Zreszta,tylko to piwo mnie ciagnie,wiecej zadne.Chyba ze karmi poema ale to rczej nie piwko :D
Ehhh chamy normalnie,wyciagneli Cie do pracy i jeszcze nie zaplacili,ale nie lam sie,moj kumpel tez pracowal 2 dni w Anglii w jednej pracy a potem zmienil :D
Pilnuj sie tam i trzymaj cieplutko :wink:

Skazali gościa na śmierć.
Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie - koleś zamiast schudnąć, przytył 10 kilo. Na krzesło nijak się nie mieści. Zarządzili tylko wodę - znów przytył 10 kg. Postanowili nic mu nie dawać. Kolo zamiast chudnąć, poprawił się o 10 kg.
- Co jest, czemu nie chudniesz?
- Jakoś qrwa nie mam motywacji...
:lol: :lol: :D :D

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ja nie moge dobre!!!! cos w tym jest :wink:

Tutaj w Anglii ( dobrze ze nie pisze jeszcze u mnie w anglii hehehe) :wink: to chyba nikt nie ma motywacji widzac co sie dzieje na ulicach pozatym co sie dziwic jak tu jarzynki i owoce sa drozsze niz cierwa typu mrozonki i fasty koszmar.Moglam zabrac ze soba jakies sadzonki albo cosik i czekac az drzewo wyrosnie z jabluszkami tak bardzo mi ich brakuje :wink: Ale nie dam sie pokusa nie ma takij opcji zmarnowac to na co pracowalam tyle czasu nie ma takiej opcji :lol:

zuzaksc, kochana, nie zmarnuj!!!bo ja już zaczęłam to robić...przez 3 tygodnie...nie mogłam się nijak pozbierać...ale od dziś zaczęłam przygodę z SB - więc tytułowemu chlebusiowi mówię NIE...każdemu węglowodanowi :roll: bo inaczej nie dam rady się pozbierać, muszę mieć jakąś dyscyplinę :lol: więc zamiast jabłek ukochanych będę wcinać...pomidory :roll:

A ja uwielbiam wafle ryzowe posmarowane odrobina dżemu czy powidłami i na to chudy biały serek pychota i malutko kalorii.


Pozdrawiam ;)

Zuzek nie daj sie, jako i ja sie nie daje :D Przetrwasz ten zly czas jedzeniowy,wazne ze nie ulegasz pokusom,a jakiegos dobrego sklepu z dobrym jedzeniem trzeba poszukac,zawsze znajdzie sie jakas taka perelka na obczyznie :D

Najblizej mam lidla a wiadomo jakie tam zaracie :twisted: Futruje sie cistkami to fakt ale spalam caly czas chodze za ta pieronska praca od miejsca do miejsca i wyrabiam miesnie na łydkach :wink: Dlatego nie zaluje soebie ciasteczek wiem ze to w sumie zgubne ale tu na obczyznie musze miec dobry nastrój a nastrój poprawiaja mi slodycze :lol:

Zuzek ja dzis wpierdzielilam okolo 400 kalorii w samych slodyczach a najlepsze albo najgorsze jest to,ze jadlam czekolade z orzechami ktora miala smak lezakowania 10 letniego,ale co tam i to w*******ilam mimo,ze sie krzywilam :D :shock: :shock: :D 8) 8) :lol: :lol: :P :P

A ja jem i jem i co jem a slodycze jem hehehe wychaczylam w lidlu juz chyba pisalam zajebiste ciach i je wcinam czego konsekwencje sa widoczne 8)
A teraz mam ochote na rybke a co tam przynajmniej nie wlazi tak w tylek jak slodycze.Poraz kolejny uruchomil mi sie syndrom "jestem na smakach" Czyli wieczna ciąza urojona.
Mykam z kompa czuje sie conajmniej glupio ze pisze na diecie a kazdy potem moze wyczaiac ze sie odchudzam choc to juz wszyscy domownicy chyba wiedza :twisted:

Hehe to sie nie czuj glupio, chociaz ja tez jak pisze to z dala od ludzkich oczu :)

e tam, ja wracam na diete i moja mama jak również siostra o tym wiedzą, mama nawet podtrzymuje mnie na duchu i mówi, że skoro to forum mi pomaga, to muszę zaglądać tu częściej :lol:

Czesc Dziewczynki!!!!!!!!!!!!!!!

Mam bardzo duze problemy z dostaniem sie do neta dlatego moja czestotliwosc zagladania tutaj jest nie za spora....
Mam tylko momencik wiec skrobie co u mnie.Dostalam wreszcie prace chociaz tyle co prawda w obozie pracy u Turkow wiec nie jest ciekawie ale co zrobic zarabiac trzeba...
Figurka chyba bez zmian troche spalam w pracy i jem tez calkiem duzo bo pracuje w pizzerii wiec jak tu nie jesc takich pysznosci pozatym jak sie robi po 13 h to czlowiek ma prawo cos niecos podjesc...
Chcialabym juz byc w Polsce zle sie tu czuje jeszcze dorwalam jakas grype i wogole jest beee :evil:
Mam nadzieje ze wkrotce bede mogla cos wiecej popiscac!!! Buzka!!!

To wracaj wraz z wiosna bo teraz nie ma poco :D

Ehhhh pizza dobra, zjadlabym sobie mniaaaaaam 8)
Jak wrocisz to prosze mi pizze zrobic z 3 roznymi serami haha :lol:

ja wcinam 3 zboża :D buziaki

wątek umiera śmiercią naturalna, odkąd nasza zuzaksc nas porzuciła :lol:

jestem jestem nie porzucilam tylko mi kompa zabrali wstreciuszki :wink:
Pozatym pracuje codziennie od 17 do 4 rano oboz nie robota wiec jak wracam zachaczam tylko o prysznic cos z lodowki i smigam do wyrka tak wyglada moj dzien nic specjalnego...Musze zmienic prace bo tak dalej byc nie moze chodze poobijana mam siniaki wszytsko mnie boli a za taka kase to sie nie oplaca zupelnie.Pozatym klimat angielski mi nie odpowiada zupelnie chodze przeziebiona kaszle ehhhhhh ja mam dopiero 23 latka a czuje sie jak 70 latka po przejsciach :wink:
Waga raczej nie podskoczyla tak mi sie wydaje nie widze roznicy po ciuchach :twisted:
Zafarbowalam soebie wloski na brazowy z pasemkami juz nie jestem platynowa blondyneczka troche dziwniesie ztym czuje ale kobieta zmienna jest wiec i ja postanowailam cos niecos pokabinowac na glowce.
Zaraz kolejny dzien pracy brrrrr NIE CHCE MI SIE!!!!!!!!!1
Sciskam goraco!!!!!! 8)

kochana, no nareszcie się odezwałaś!!! fajnie, że waga nie poszła w górę, bo u mnie poszła i to mooooocno, mam super hiper jo -jo, a le już się pogodziłam z tym, nie mam teraz sily chudnąć, zaakceptowałam siebie w rozmiarze 40 :lol: na pewno ci do twarzy w brązie, ja jak na razie mam blond, raczej sloneczny, ale zamierzam na wiosnę ściąć włosy, tzn. jakiś fryz modny zrobić :lol: