Nie jestem tu tak do końca nowa, tylko do tej pory nie miałam powodu żeby w jakiś szczególny sposób zaznaczyć swoja obecność, aż do dzisiejszego dnia. Od 5 tygodni skutecznie dążę do zrzucenia kilku zbędnych kilogramów, ale niestety moja silna wola została nadwyrężona i cóż... dałam się namówić na pizzę i grzanki z serem. Problem w tym, że tak do końca nie wiem ile mój grzech ma kalorii i dlatego zwracam się do was z prośbą o pomoc. Z góry dzięki.