ehhh a ja ostatnio powaznie nie grzesze<lol> az dziwne;p
Wersja do druku
ehhh a ja ostatnio powaznie nie grzesze<lol> az dziwne;p
a ja nie jestem w stanie nie zjeść niczego słodkiego choć raz dziennie....dzisiaj : Mars, garść prażynek, i z 50gram czipsów....plus Grzesiek :/ a potem sie dziwie,ze wyglądam jak baleron :/!! Znacie jakis dobry sposob zeby nie jesc slodyczy,albo chociaz ograniczyc sie....u mnie graniczy to z cudem.
podziel sobie np. batonika na kilka czesci! jedz co jakis czas! pozwoli ci to oszukac sama siebie
no taaaak.. ;> po ponad miesiącu bez większych grzeszków tak naprawde;) .. wczoraj sie przybalowało :D a więc: na pizzy i frytkach + troche drozdzowego placuszka babci :D :P i podsumowując wyszło mi we wczorajszym jadłospisie ok 2200 kcal
hmm.. ;> przez miesiąc nie weszłam powyżej 1100 :P:P jak myślicie- bardzo sie to odbije na dietce?? :P brzuszek przyrosl troszeczke, juz widze, ale to chyba do spalenia?;) co radzicie na szybki powrot rownowagi? cos szczególnego czy po prostu zapominamy o wczorajszym wieczorze i dalej normlany tryb dietki;>?
mayha jeden ywskok napenwo ci si enei odlozy wiec radze nei cudowac i dalej jesc 1100 kcal :D a poztaym wkoncu 2200 to tyle ile sie je normalnei wiec watpie zbeys pryztyla , najwyzej mozesz dzis cuzc sie troszke wypchana bo jedoznko bedzie zlaegac al ejutor wszyskto wroci do normy :D
ojj.. chyba wyszło wiecej tych kalorii wczoraj no ale pomińmy;) rzeczywiscie jedzonko zalega porzadnie..ojj.. wiec dzis srednio sie czuje, ale wreszcie normalny tydzień przede mna i mozna sie spokojnie odzywiac bez wpadek:D ;) mam nadzieje ze wczorajszy dzien na nic nie wpłynie..:)
jak dlugo takie jedzenie zalega??
dopoki sie nie wyproznisz :? ja juz kilka dni nie moge i brzuch mnie boli :?
jezeli zaraz nie wyjde z domu , to zjem ciasto :|
dziś w nocy zjadłam 10 ciastek kokosowych do tego 5 wafli ryżowych naturalnych..dla mnie to dużo ehmmm... :oops:
popiłam to jogurtem nautralnym i xenną fix bo od 5 dni sie nie wyproznialam... właśnie mnie kreci i chyba pojde do WC
:?
:lol:
około 8-10 ciastek herbatnikowych z czekoladą i pół drożdzówki-->fat ass