Cześć,
Nie wiem, czy skończyłeś kopenhaską, bo nie mam za bardzo czasu dzisiaj czytać - w kopenhaskiej następuje zjawisko kwasicy ketonowej, masz zakwaszony organizm, bo spala się tylko białko prawie bez węglowodanów. Kwasica powoduje zmniejszenie apetytu (podobnie zresztą rzecz dzieje się w głodówkach) ale brak węglowodanów powoduje, że z wysiłkiem fizycznym trzeba uważać, i to bardzo. Raczej długie spacery niż siłownia.
Jestem ciekaw, czy miałeś też dzień, kiedy - pardon - cuchnęło ci z pyska acetonem. Nikt nie pytał ciebie, co wypiłeś? To jest objaw kwasicy, podobny do efektu braku insuliny w cukrzycy (cukrzykom niezdiagnozowanym też aceton z mordy... ten tego). 8)
Przeszedłem 21 dni kopenhaskiej, to wiem. 8)
Węglowodany są ważne, ale szukaj tych o niskim indeksie hipoglikemicznym, i nie funduj sobie uderzeń insulinowych słodyczami. Rozwalają gospodarkę insuliną, i tylko powodują, że więcej chce się jeść tego cholerstwa.
3maj sie dzielnie!
MAXicho