...:::Klub Owsiankomaniaków:::...

Witajcie Owsiankomaniacy i przyszli Owsiankomaniacy :lol:

Ja się do takich zaliczam :lol: Jem ją codziennie rano-i jakoś mi się nie może znudzic :?: :lol:
Zakładam wąteczke - coś na wzór tego z Wiazu.Jak wspomniałam owsiankę jem na śniadanko-mam kilka opcji.Ale wiadomo-każdy robi ją inaczej,stosuje inne dodatki.Może podzieliciesię swoimi pomysłami i przepisami na to danko :?:

Ja np.ostatnio robie tak:
Do miseczki wsypuje płatki owsiane górskie,otręby pszenne,pokrojone: suszona śliwke,2 suszone morele,łyżke rodzynek i kilka orzechów włoskich.To zalewam wzratkiem,nakrywam talerzykiem i ide sie myc :lol: Jak wracam dolewam mleczko i pałaszuje.Pychotka :lol:
Czasem dodaje jeszcze cynamon lub kokos.Lub np.zamiast mleka jogurt.
Słyszałam,ze dobra jest z tartym jabłkiem albo innymi owockami.Nie wiem-nie próbowałam.
Jedni jedza z kakao-ja tej opcji nie lubie, inni z miodkiem lub na słono- :shock: czego sobie nie wyobrazam.

No i ja ostatnio nie mam czasu jej gotowac-wiec tylko zalewam wrzatkiem.Owsianka daje mi na długo poczucie sytości-no i wiem,ze jem zdrowo.

A co Wy o niej myslicie?

MMmm.. brzmi słodko :roll: Chyba spróbuję, tylko nie weim czy kalorycznie będe się wyrabiać :-)

no właśnie ja zawsze mialam problem z porannym gotowaniem...bo to trzeba wcześniej wstać :)
a z kolei namaczałam przed snem....ale rano byla zimna i trzeba bylo podgrzewać..
ze też nie wpadłam na to,zeby zalaż wrzątkiem a za chwile dolać mleka????

wielkie dzięki za pomysl!....
świetny!
i na pewno wyprubuje!!!
ale od przyszlego tygodnia..
jak juz pisalam w innym wątku ostatnio jadam musli z jogurtem pitnym..wiecplatki muszę zakupić
ale juz sie nie moge doczekac!!!

wszyscy owsiankowscy- łączmy sie! :D

DRUGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A myślałam, że to ja jestem największą owsiankomanką na świcie!!!!!!!

Jaaaaaaaaaaaaaki superowy wątek! (chociaż o owsiance było juz wiele, wiele razy)

No to tak: uwielbiam wszelkiego rodzaju mamałygi i papki na mleku NA CIEPŁO. Nie wychodzę z domu bez takiego sniadanka.

Owsianka oczywiście na pierwszym miejscu. Lubie ja na milion sposobów, ale moja ulubiona, to zwykła na mleku z dodatkiem cukru i soli (nie za słodka, nie za słona). Z jabłkiem w kawałeczkach, lub utartym też smakowita, a jak!

A tak w ogóle, to jem codziennie co innego, tj:

1. owsianka (z przepisu podanego powyżej)
2. płatki żytnie, zrobione jak owsianka, z dodatkiem budyniu (2-3 łyżeczki), by zagęścić
3. płatki pszenne, zrobione jak owsianka, z dodatkiem budyniu (2-3 łyżeczki), by zagęścić
4. Musli, zrobione jak owsianka, z dodatkiem budyniu (2-3 łyżeczki), by zagęścić
5. płatki jęczmienne, z dodatkiem najczęściej łyżeczki gorzkiego kakao (z nich i tak robi się mamałyga, jak z owsiankych)
6. kasza manna, najlepsza bez dodatków, z cukrem i sola, czasem lubię z cynamonem
7. kaszka dla dzici, typu BoboVita, na wodzie (bo zawiera mleko w sobie)
8. Kefir z Frutiną (jedyne danko nie na ciepło)

jestem jeszcze fanka otrębów śliwkowych granulowanych i potrafię zjeśc kilka opakowań za 1 zamachem, z dodatkiem zmiksiowanych owoców (w zimie mrozonych) z Kefirem Piątnica 0% (czasem kilka paczek i kilka kefirów dziennie wychodzi)

Jeśli nie jadłabym tak rozmaicie i gdybym miała jeśc samą owsianke, to zapewne nie robilabym jej codziennie tak samo (z cukrem i solą), tylko z różnymi owocami suszonymi, świeżymi itp

uwielbiam owsiankę!

za jej konsystencję
za jej smak
za jej zapach
za to, że jest cieplusia
za to, że JEST!

Owsianka górą!

...

az mi ślinka leci na mysl o takiej pysznej...
pachnacej...
cieplutkiej
OWSIANECZCE!!!!

aj aj aj
pychota!
:P

jakie proporcje dajecie? Bo ja to zawsze na gęsto robię, eby łyżka "stała" w misce :)

Cieszę się,ze wątek się przyjął :lol:

Cytat:

---

uwielbiam owsiankę!

za jej konsystencję
za jej smak
za jej zapach
za to, że jest cieplusia
za to, że JEST!

Owsianka górą!

---

Podpisuję sie pod tym rekami i nogami :lol:

A jesli chodzi o proporcje-tez musze miec gesciutka.Dodaje otrab-a one pecznieja i tak fajnie zageszczaja całosc :lol:
Ale jesli mam ochote-to dolewam wiecej mleka-i powstaje taka zupka mleczna.Kurcze,jak ja to lubię :lol: :D

A otreby granulowane Sante to moja druga miłosc-musze sie kontrolowac-bo jak przyssam sie do paczki-to wciagam je jak w transie-nie wiem kiedy znikaja :( :oops:
________________________________

A dzis melduje sie z owsianka na mleczku zmoralami,śliwkami,rodzynkami i orzechami...mhmmmmm Juz nie mogę się doczekac jutrzejszego sniadanka :oops:
Ktora jeszcze pochłonęła owsianeczke?Przyznac sie :?: :!: :lol:

ja tez jestem fanka owsianki:D

jem ja codziennie przed pojsciem do skzoly:D i po niej nie chce sie jesc i jest ogolnei pyszna;DDDD

ale że co, że jak: zalewacie wrzątkiem i później odcedzacie i zalewacie mlekiem?? czy do tej wody dolewacie mleka? :shock: ja się nie znam :oops: chyba nigdy owsianki nie jadłam ;)

gdy się odchudzałam robiłam pół na pół woda z mlekiem, teraz robię tradycyjnie na samym mleku. Ale znam i takich, którzy to robią na samej wodzie. Dla mnie to bezsens, bo ten cały kleik własnie musi mieć mleczny smak... Taki przypominający dzieciństwo :)