-
Zarówno bieganie jak i ćwiczenia na skakance należą do ćwiczeń aerobowych, więc efekty mogą być podobne. Ja osobiście wolę bieganie, bo nie jest tak nudne jak skakanie na skakance. Wszystko zależy od upodobań:) Najlepiej Inezza sprawdź jedno i drugie i zobaczysz co bardziej Ci odpowiada:) A jeśli mowa o kolanach, a dokładnie o problemach z kolanami to odradzałabym zarówno bieganie jak i skakanie na skakance! To niesamowicie obciąża stawy kolanowe. Dobrą alternatywną w tym przypadku jest rower:) Pozdrawiam!
-
dlatego wlasnie niech sie zaopatrzy w glukozamine.
i dorzucaj cwiczenia silowe. pozdrowka
-
Najlepsze polączenie to tak jak Niki mówi ćwiczenia areobowe + ćwiczenia siłowe :)
-
Wracając jeszcze do tych kolan to faktycznie glukozamina przyniesie efekty pod warunkiem, że problem dotyczy chrząstki, czyli jednego z podstawowych elementów stawu. Jeśli jednak problem jest związany z uszkodzeniem łąkotek lub więzadeł to zażywanie glukozaminy nie pomoże...Ale to tylko tak na marginesie. Skoro Mistery nie wspomina nic o jakichś urazach to rzeczywiście problem może dotyczyć samej chrząstki zwłaszcza, że kolana "strzelają" jak napisała. A ruch w takim przypadku jest wskazany, bo pobudza do wydzielania płynu stawowego, co ma korzystny efekt. :)
-
ja nie mam problemów z kolanami na szczęście
i nie mam siłowni :( nie mam też w domu żadnych sprzętów do ćwiczeń i nie stać mnie na nie :(
-
Inezza, uszy do góry! Aby ćwiczyć potrzeba bardziej motywacji i ochoty niż specjalnego sprzętu! Np ciężarki z powodzeniem zastąpisz butelkami 1,5 litrowymi (np po wodzie mineralnej) Do środka możesz wsypać piasek, aby bardziej je obciążyć i już masz super sprzęt do ćwiczeń mięśni ramion ;) Naprawdę można "kombinować" na wiele sposobów. Lepsze to w każdym razie niż inwestycja w drogi sprzęt tylko po to, żeby za chwilę zarastał kurzem, bo ochota do ćwiczeń minęła...
-
dlatego nic nie kupuję bo znam swój słomiany zapał :?
a orientujecie się moze ile kosztuje takie gumy do ćwiczeń na nogi albo cieżarki na nogi
bo tego nie zastąpie butelkami :wink:
-
Skakanka - nie obciazasz tak stawów, a ćwiczysz i pośladki, i łydki a jak masz brzuszek to i brzuszek Ci spadnie..
-
Wielkie dzieki za info :) :* wywnioskowalam,ze tej glukozaminy nie trzeba na recepte kupowac :wink: nie mialam zadnych powaznych urazow, kiedys na wfie mocno dostalam, ale chyba bardzo powazne to nie bylo :roll: zaczelam marszobiegi czyli lagodnie i narazie nie jest strasznie :)
a propos skakanki ;) - ja to mam problem bo mi piersi skacza i mnie to wkurza, hehe :twisted: nawet przy dobrze dobranym staniku, ehh, taka dola widac :wink:
-
Co do skakanki mam ten sam frustrujący "problem" :D ale nie narzekam :D