Całkiem nieźle idzie mi odchudzanie. Wzrost 170 lat , lat 41 - z wagi 76 kg zeszłam do 66,5 kg. Mój cel 63, a co najmniej utrzymać . Co z tego kiedy na rękach tam gdzie powinien być biceps wiszą straszne "falbanki". Czy w moim wieku da się coś zrobić. Ćwiczę na orbitreku - trochę za mało ale staram się poprawić. Wierzę że na tym forum znajdzie się ktoś kto mi pomoże. Przecież można wyglądać dobrze po 40- tce.