-
Jedyne z czym się nie zgadzam to niejedzenie ziemniaków - w 100g tylko 77kcal o ile się je oczywiście nie je z masłem albo sosem a poza tym mają dużo potasu, ułatwia pozbywanie się nadmiaru wody z organizmu, więc nie puchniesz . Są to cukry złożone, to na dłużej zasycą, a w odróżnienie od cukru w owocach np. nie spowodują takie skoku glukozy, więc nie masz zaraz ochoty na słodycze.
Co ważne pilnuj aby twój jadłospis nie zjechał do monotonii typu, Wasa, serek, jogurcik, warzywka na patelni, Wasa, jogurcik, jabłko, serek... :roll: , od tego co jesz zależy jak dobrze pracuje twój metabolizm, jeśli nie będzie w nim np.witamin z grupy B, które odpowiadają zwłaszcza za metabolizm cukru to powoli pójdzie. I jadaj mięso, bardzo dobra jest chuda gotowana wołowina, dobre źródło żelaza, nie przytyjesz od niej a ciałko to na pewno oceni, bo choć żelazo jest i w roślinnego pochodzenia produktach znikomo się z nich przyswaja :?. Tłuszczu nie eliminuj do zera, co znaczy nie rezygnuj np. z rosołów, mleko niskotłuszczowe może jest o ciuta mniej kaloryczne, ale te witaminy się w nim nie mają gdzie rozpuścić, półtłuste się znowu o tyle kaloriami nie różni :wink:
Z pytankami śmiało zapraszam, za tydzień egzamin z chemii lekarskiej, mogę służyć radą na temat ciałka ludzkiego conieco :lol:
-
Zgadzam się z Tobą Grzybciu! Ziemniaczki mozna, a nawet powinno się jeść:> Ziemniaczki można łączyć z:masłem,olejami,warzywami i absolutnie NIE MOZNA z miesem, jajkami,fasolą,grzybami,rybami,bobem,baklazanami ( własnie sprawdziłam :lol: ). Wtedy zapewnia się prawidłowe i szybsze trawienie 8) Co do tego,że masz nie rezygnować z rosołow to się nie zgadzam w ogole! :? Rosoły nie zdrowe są!Na strawienie bulionu miesnego organizm zuzywa 30 razy wiecej energii niz na trawienie miesa i wszelkie trujace substancje ktore sie w nim znajduja ( nie łudzmy się,że nasze kuraki ze sklepów zdrowe są..)przechodzą do bulionu...to normalnie wyciąg z trupa w skondensowanym stanie :?
Sory jeśli komuś obrzydziłam,ale dla mnie to jest nie pojete rosół jeść :? Mleko tez bym odstawiła, bo ma nie trawioną przez człowieka kazeinę...ona sie rozklada za pomocą podpuszczki,ktora znika u czlowieka w wieku 2 lat!ale jedz jogurty, twaróg itp..heh teraz pewnie będę besztana, że zle mowie , bo przecież" pij mleko będziesz wielki" heheh. Nie poważam faktu,że mleko zawiera duzo wapnia..tyle samoa nawet wiecej jest jednak w orzechach i to w polaczeniu z mineralami łatwiej przyswajanymi przez organizm! tyle na ten temat...pozdrówka..
-
" Mleko tez bym odstawiła, bo ma nie trawioną przez człowieka kazeinę...ona sie rozklada za pomocą" zgadzam się ale mozna pic mleko spokojnie w h do poludnia ;) nie zaleca sie mleka na noc bo wtedy oganizm nie moze sobie z tym poradzic i oczywiscie nie powinno sie przesadzac z iloscia tego mleko , zreszta jak ze wszytskim .
Zyjemy w XXI w i wszytsko ma podwojne działanie na jedno ppomaga a na drugie szkodzi ... tak juz jest niestety ;)
a jeszcze co do mleka to lepiej pic juz jak komus zalezy na malej ilosci kcal 0.5 % bo 0.0nie ma zadnych wartosci ;) a najlepiej pic 1 % :]
-
Lol kochanie skad Ty wzielas takie informacje? Ze co niby do południa nagle cofamy się do wieku 2 lat i nasz organizm jest zdolny trawić kazeinę? :shock: ee..nie rozumiem takiego podejścia;p Mleko niesttey szkodzi na więcej rzeczy niż pomaga :nistrawnosc, reumatyzm ( o ironio..) chorestelor,choroba wrzodowa,zaparcia, zespol jelita nadpobudliwego,zgaga,zaparcia itepe itede...kazeina potrzebna jest cielakowi, zeby rosly mu KOPYTKA :) te nadwyzki nie sa dla czlowieka wskazane..Pozatym w krowim mleku znajduje sie malo zelaza ( cielak ma je z trawki ), krowy maja tez inny uklad pokarmowy ( mleko trawione jest osobno) a u nas w organizmie kwasy zoladkowe powodują,że robi sie z niego twarożek i oblepia nasze organy wewnetrzne :roll: lepiej sobie tego nie wyobrazać :roll: :lol: Zanim to mleko nie zostanie strawione, inne resztki pokarmu tez nie zostana..wiec jak juz pijecie mleko to nie mieszajcie go z niczym...jesli taka sytuacja sie powtarza, to dochodzi do zaburzeń w trawieniu :roll: i tak dalej..
NIE CHCE SIE WYMADRZAC! a kłocic to juz napewno nie :D Zachęcam do lektury fachowej i pozdrawiam :D
-
A co od tego,ze z niczym nie mozna przesadzać,też się zgadzam :D Nawet truciznaa a malych ilosciach moze leczyć... :wink:
-
:lol: :lol: :lol: ...no nieźle się namieszało z tym mlekiem :D . Fakt, że co źródło to inne informacje, czytałam, że półtłste jest raz że zdrowe, potem znów mu wszystkie choroby cywilizacyjne zarzucano... 8) . Z tymi rosołami myślałam zrobiony na wołowinie a nie drobiowy, drobiowego żeśmy nigdy w domu nie mieli chyba nawet :shock: a jeśli przyprawiamy to trochę czegoś w rodzaju takiej tej mieszanki warzywko dodajemy, albo tylko suszone warzywa na drobno do smaku, bo jeśli ma się dobre mięso na zupę to i tak smakowo nie trzeba zu viel dodawać niczego innego :wink: .
Niezła alchemia to odżywianie :lol:
-
Grzibcio dyplomatycznie załagodziłaś spór :lol: i o to chodzi!! :lol: jakbyśmy się nie miały o co sprzeczać, tylko o to czy mleko jest zdrowe,czy nie....każdy je to , co lubi :) Wołowy powiadasz...w takim razie sorka:) ja tam w ogóle nie lubie rosołków, ale co tam;)
Alchemia...baa..czarna magia.. :lol:
-
gwoli wyjaśnienia - ziemniaków nie jem bo nie lubię :D wsuwam ryże albo kaszę :)
-
gwoli wyjaśnienia - ziemniaków nie jem bo nie lubię :D wsuwam ryże albo kaszę :) co nie zmienia faktu, że bez nich poleciały mi 4 kilosy... jak jadłam to za nic waga nie spadała :D
-
Ogolnie zgadzam sie z wypowiedziami dziewczyn co do dietki, tzn co jesc powinnas, a co omijac szerokim lukiem - ja bym polecala mniej wiecej taka liczbe kcal, na pewno nie wiecej niz 1500 i nie mniej niz 1000, a ile to juz zadecyduj Ty. Jesli chodzi o pieczywo, to wg mnie Wasa nie jest taka naj- tzn. nie uwazam, zeby trzeba bylo sie wystrzegac ciemnego pieczywa, bo tez jest zdrowe, oczywiscie w malych ilosciach, a sama Wasa sie czlowiekowi przejsc moze.
Z mlekiem sie nie bede sprzeczac, bo czytalam juz rozne artykuly na ten temat, sprzeczne ze soba - powiem tylko, ze wg mnie to zalezy od osoby- mi na przyklad mleko pomaga, a nie szkodzi, ale znam osoby, ktorym mleko nie sluzy.
Ewa trzymam kciuki :D