heh to tych nie
ale serek jak najbardziej 8)
Wersja do druku
heh to tych nie
ale serek jak najbardziej 8)
No, Ty! :) Ja nie... Przynajmniej takiego homogenozowanego... Ale za to mogę jejecznicę na tłuszczu :D
Blee, nie lubie takich serków :P !!! A teraz już nie mam na nic ochoty, czuje się przejedzona, a w nocy wymiotowałam :cry:
dzisiaj nie mogłam wytrzymać. Weszłam na wagę i jest... 62. Nie wiem czy się cieszyć. W sumie to ostatnio jadłam sporo, trzeba dodać też to kilka kilo które spada u mnie podczas okresu (woda). No nie wiem, mogłam poczekać jeszcze kilka dni...
Dzisiaj jeszcze nic nie jadłam, tylko plasterek salami. A powinnam coś zjeść bo już po11...
Może troszke później mnie najdzie ochota.
Postanowiłam sobie, że do końca zimowej przerwy (czyli do 11.02) schudnę do 59. Nie będzie to chyba za szybko, prawda??
Tak fatalnie się czuje, że najchętniej to przespałabym cały ten tydzień :evil: może schudłabym też troche więcej :wink:
Wiecie co dziewczyny, myślałam, żeby się troche zmienić jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny. Także mam do was kilka pytań, może niektóre mają takie cuś za sobą :wink:
No to tak:
:idea: myślałam, żeby wyprostować sobie włosy na stałe bo mam już dosyć codziennego układania. Tylko wiem, że włosy sie strasznie po takim zabiegu niszczą, także tutaj zaczynam się zastanawiać nad tym.
:idea: myślałam o przebisiu nosa, ale moi rodzice pewnie zawały by dostali :P ale czy ma ktoś przebity nos?
No i nie wiem co jeszcze... Chciałabym coś w sobie zmienić bo już mam dosyć obecnej MNIE :cry: Macie jakieś propozycje??
Ja jak schudnę to chciałabym sobie pępek przebić, mmmm! A jak mi się z ryja trochę schudnie to jakąś bajerancką, krótka fryzurkę sobie strzelić. I jeszcze uszy przebić.
I chcę zacząć na lato w spódniczkach chodzić :)
Dużo... A wszystko od wagi zależy :D
62kg? Czyli 4 kilo schudłaś... Ale licząc wpadki... mogłaś nawet 6 kg :) Super! To już chyba 14 dni, może przedłuż I faze o tydzien jeszcze?
jak to się stało, że ja dopiero teraz znalazłam ten wątek??!!
No, ale skoro juz tu jestem, to wypadałoby coś napisac.
Też jestem na SB i to jest....hmmm... tak, 5 dzień.
Mam jednak pewne wątpliwosci. Dieta zakłada, ze w obrębie dozwolonych produktów można jesc ile się chce, ale mnie się wydaje, że jem za dużo i nie schudnę.
Na domiar złego mam taki wieeelki wzdęty brzuch, ze masakra. Jeszcze nigdy takiego nie miałam! Czy to moze być przez ta dietę? A może dlatego, ze przed jej rozpoczęciem przytylam jeszcze 2kg (eh...tak, to prawda)? A może przez okres (niby ostatni dzien, ale moze...)?
Może ktoraś z Was wie, ile powinno się jesc gramów białek, tłuszczu i węgli dziennie na SB?
Główną zasadą SB jest to, iż produkty nie zawierające węglowodanów możesz jeść w dowolnych ilościach. Byś może od diety masz wzdęcie. Może wypij jakąs herbatke np. Figura?? Myśle, że po tym będzie Ci lepiej :wink:
Jeżeli będziesz się stosowała do zasad SB to napewno schudniesz 8) :D
A ja zaczynam SB od nowa tak jak już pisałam, żeby stracić więcej zbędnych kilosków :P :twisted: chce zejść tak do 55 i myśle, że będzie super :D (OBY:P:P)
Witajcie :)
Jestem 3 dzien na tej diecie i 2 kg zniknęło! Jestem zachwycona, lecz nie widac tego na razie, mam nadzieje ze to się zmieni. Znacie może jakieś przepisy na dania, bo mam juz dosc tej jajecznicy.... :(
Pozdrawiam :)
Hej, witam :D Na 2-3 strnie ktoś ju podał link z przepisami :wink: pozdrowionka
dzięki super przepisy ;)) a jak wasze postępy:>?
4 dzień, mam napad głodu... Pożarłam płatki na mleku i bułkę...
Wracać na SB czy jechac na tysiaku?
PERwerS jeśli naprawde nie mzoesz wytrzymac bez pieczywa i platkow to wroc na tysiaka. Ja probuje SB i narazie mi wychodzi 3 cm w talii zgubilam :)
Mi się wydaje, że warto wytrwać na SB. Ja się po prostu obżeram dozwolonymi produktami, i przestaję jeść jak już więcej nie mogę, a mój brzch naprawę niesamowicię się spłaszczył :shock:
Perwers, jeśli naprawdę nie masz na tyle silnej woli aby wytrwać w tej diecie, to przezjdź na tysiaka, po co masz się tak męczyć :wink:
PERwerS jesteś tylko i wyłącznie człowiekiem i masz prawo do błędów!! Wracaj na SB. Od czasu do czasu możesz sobie pozwolić na węglowodany, ale tylko raz na jakiś czas!! Będzi dobrze!!
HEj! Jak odchudzanie :)??
Mam pytanie. Mogę jeść marchewkę surową w I fazie??
Nie :P
8) odchudzanko... no niezbyt:P juterko jade do Białego Dunajca, także musze się pakować. Wpadłam tylko na sekundkę, żeby napisać to - tak Majra7 to moja mama i lepiej, żeby nie wchodziła na mój dziennik :P ostatnio nie zauważyła, że jest pod moim nickiem i zaczęła się wpisywać, wrr :P :P no, ale ok :wink:
Nadzieja18 miłego pobytu :) pozdrawiam :)
Dziewczyny jak stosowałyście dietę SB nie zdażyło się wam tak, że okres wam się sppóźniał?? Mi się spóźnia i nie wiem czy iść do lekarz... mam 15 lat.
hej!
ja też mam zamiar niedługo przejść na tą dietę.
dlatego mam pytanie.
czy podczas tej dietu można pić sok fit (ananasowo-grejpfrutowy) tymbarku,bo go uwielbiam,ale w książce pisze,że można tylko wode i jakieś herbaty bezcoś (bezteinowe,czy coś takiego)?
aha,czy można jeść zwykłe żółte sery i serki almette?
sorki,że tyle pytań,no ale nie mam do kogo się zwrócić..
dzięki!
:wink:
hej
od jutra zaczynam II faze.
mozecie mi pwoiedziec co mam jesc i jak??
bo nie za bardzo sie orientuje.
:*
W pierwszej fazie nie można pić tymbarków, ponieważ zawierają dużo cukru. W drugiej stopniowo wprowadzasz dobre węglowodany (np. jeden owoc na jakiś czas, czarny chleb, dziki ryż etc. UUu a ja poszalałam sobie w Zakopcu pojadłam troche i znowu trzeba się wziąść za siebie;)
Pozdrowionka
a co z kasza gryszana i pumperniklem w II fazie ??
:*
Jak najbardziej wskazane :wink:
ooo :) dzięki Nadzieja jestes moja najdzieją hehehe;D :)
Pozdrawima
:*