No ale teraz jak mnie oświeciło jak mało czasu zostało to aż mnie energia zaczeła rozpierać! Tak mało czasu...
No ale spoko :lol:
Wersja do druku
No ale teraz jak mnie oświeciło jak mało czasu zostało to aż mnie energia zaczeła rozpierać! Tak mało czasu...
No ale spoko :lol:
nooo a do wakacji 13 tygodni :D GoGoGo po piękną sylwetkę :D
59 dni nauki... :D:D
tylko ?:>
tylko ?:>
Heeeeej!
Ale dawno mnie tutaj nie bylo!! Czytalam forum, ale sporadycznie sie udzielalam :) Wspaniale, ze jestescie tak optymistycznie nastawione do diety. Przez ten dlugi okres pracowalam nad swoja psychika, poniewaz uwazam, ze to dzieki niej dzieja sie rozne dziwne rzeczy w naszym zyciu (chudniecie badz tycie jest tego przykladem).
Musze poodwiedzac cale masy watkow. Pozdrawiam, papa
Hej Iwonka ?:D Jak tam niedzielny poranek mija ?:D
u nas praktycznie do maja :D bo pozniej matury , wiec ... sasasa :D
Tak tak samo ja Aniu- do maja do matur czekam :lol:
No mi dzisiaj jak to w każdą niedziele nie za dobrze u mnie...
Rano jak wróciłam z kościoła to z mamą gadałam chyba z 3 godziny przy kawce i zjadłam dwa kawałki ciasta.
Wogóle ide na lekarza niedługo w sprawie tarczycy i do ginekologa :x
Bo odchudzam sie już dosyć długo a waga jak narazie nie spada i od stycznia nie mam okresu... Tzn coś tam w lutym miałam ale nie wiem czy to można nazwać okresem.
Już poważnie zaczynam się bać...
Dziś się ważyłam i miałam 68 kg...
Mama mówi,że to wina tego że nie mam okresu, że waga nie spada...
A przecież odchudzam się zdrowo ...
Więc coś ze mną jest nie tak...
Ahhh...
Napewno będzie dobrze, a lekarz da Ci leki i będzie okres :) Trzymaj sie :)
nie jestes sama :?
mi mama powiedziala dzisiaj, ze pójdzie ze mną do pani ginekolg bo innego wyjscia nie widzi, poprosilam ją zeby jeszcze troche poczekac...w koncu dopiero zaczęlam normalnie jesc, wiec lada chwila moze sie zjawisc..chodź juz nadzieje stracilamm
ja sie boje tej wizyty..badanie itp :?
Mi na szczęscie wrócił ufff!!! i 3 dni temu mi się skończył :) Jak byłam na SB to nie miałam, a teraz to już spoko :)
ja też się boje Dorcas...
No ale zdrowie najważniejsze :cry:
Mam nadzieje Madziu że tak będzie...
Napewno tak będzie ! :)
wiecie, najchętniej to poszlabym juz teraz zeby miec to za sobą :?
jak tak czytam sobie, to stwierdzam ze nie jestesmy jeszcze w takiej złej sytuacji dwa miesiące to nie tak strasznie dużo, wiec mozliwe ze skonczyoby sie tylko na witaminkach
Też mam taką nadzieje, że skończy sie na witaminkach...
Jejku coraz bardziej się boje...
Szperałąm na ten temat w necie no i się doszukałam, że przez to raczej napewno nie spada mi waga... :cry:
a ja okres mam a waga mi i tak nie spada ;p
bedzie dobrze:*
Ja mam okres i waga spada :)
Heej laski nie martwcie siem ... Wy jesteście na 1000 kal tak? Bo ja byłam przez 2 tygodnie i potem nie miałam okresu przez 2 miesiące... już miałam isc do lekarza ale naszczęscie dostałam a wraz z nim własnie głupie jojo ... I dlatego już nigdy więcej nie bede stosowac diety 1000kal ... Bo teraz wiem, że to jednak stanowczo za mało...
Ja jestem na 1200- ale często mam więcej :?
No ale mam nadzieje,że wszystko będzie dobrze :wink:
Ja chudne 2kg tygodniowo. Nie za duzo?? Może zwiększyć limit tak jak iwonka ma do 1200??
Szczerze to Madziu bardzo szybko chudniesz...
No ale każdy organizm inaczej działa.
Ale jak gdzieś czytałam to najlepiej jest chudnąć od 0.5 do 1 kg tygodniowo.
No ale tak tylko gdzieś czytałam, wiec sama to nie wiem... Bo jojo nigdy nie miałam.
Magda szybko chudniesz, ja to tak miedzy 0,5 a 1kg tygodniowo. Uwazaj, zeby to nie bylo jojo.
no 2 kg to naprawde duzo jak na tydzien :x ale kazdy organizm jest inny, moze to tylko tak w tym tygodniu? nie wiem..
Przed chwila coś zaczełam się uczyć chemii :lol:
Mam jutro spr z obliczeć, i coś tam ćwiczyłam- kurcze jestem nienormalna bo lubie chemie :lol:
Nie, nie tylko ten tydzień. Każdy taki jest! Ale ja się nie dam jak bede wychodziwla z diety to bardzo ostroznie i po woli. Wtedy moze ustrzegnę sie jojo :)
Trzymam kciuki Madziu za ciebie :lol:
A ja teraz mykam ćwiczyć nowe ćwiczenia na brzuch które ściągnełam.
Zobaczymy czy fajne są :lol:
Wyglądają na lepsze niż 8 min ABS i nie ma tego gościa w tych okropnych portkach :lol:
No i jeszcze po polsku :lol:
ja też zawsze szybko chudłam... :? ciekawe jak mi teraz pójdzie?? :roll:
na pewno zaje***** :D :D
ja tez zawsze szybko chudlam.. szkoda ze teraz jest inaczej :(
Siemka!! ja na poczatku dietki chudłam powoli ale ostsnio zgubie na 4 lub 5 dni az 1 kg.
Czasami sie zastanawiam czy to nie za szybko i wogule??
A jak wy sądzićie?? Bojej sie jojo po diecie :( :(
pomuszcie mi papa
mam ten sam problem, ale jak spoko wyjdziemy z diety to będzie git :)
Przed chwilą miałam napisany taki długi post...
Ale strona mi się wyłączyła więc pisze od nowa :evil: :evil: :evil:
Noe pewnie,że teraz pójdzie ci extra :wink:
Luziu to że teraz wolniej chudniesz to znaczy że ciebie na 100% jojo nie dopadnie :wink:
Agaciorko jak zawsze będziesz miała ładnie 1000 kcal+ ćwiczenie, to jojo nie będzie, no jeżeli po diecie ładnie wrócisz to bardziej normalnego jedzenia, bez rzucania się na żarcie oczywiście :lol:
Madziu ty dietkujesz wręcz idealnie wiec o jojo nie mysl :lol:
A jak u mnie? Po obiedzie mam 1002 kcal, wiec na podwieczorek zjem sobie jogurt Danone i będe miała akurat nie całe 1200 :lol: Wiecie chyba sie zaraziłam od Dorcas bo pokochałam ostatnio jogurty :lol:
20 marzec:
śniadanie:
:arrow: 3 wafle ryżowe z solą morską
:arrow: 3 łyż otrąb (nie miałam niestety rano zadnego jogurtu :x )
:arrow: jabłko
w szkole jak zwykle:
:arrow: Pysio
:arrow: Jabłko
Obiad:
:arrow: 3 korniszony
:arrow: 2 klopski gotowane
:arrow: bułka razowa z zylem (nie wiem czy wiecie co to jest,ale tak no to mówimy po kaszubsku)
Podwieczorek:
:arrow: jogurt Danone
Zaczełam ściagać dziś II cz ćwiczeń,tym razem tych zaawansowanych na brzuch- bo serdecznie mam dosyć tego gościa z 8-ki :lol: Zabaczyme czy jak pisała Madzia
są faktycznie lepsze :lol:
A tak poza dietką to co u mnie?
W szkole z lekcjami tak tak sobie,
znowu 3 godz. miałam próby tańca- i znowu spaliłam kcal :lol:
A taniec naprawdę wychodzi nam coraz lepiej :lol:
Jutro dzień wagarowicza... Macie jakieś plany co do wagarów?
Ja jade z klasą do kina na film Jan Paweł II, więc spoko (boję się tylko tego podjadania w kinie....)
A jak dzień wagarowicza to i pierwszy dzień wiosny...
A jak pierwszy dzień wiosny to i malutko do lata...
tak więc dziewczynki od jutra nie ma żadnych wpadek!
Tylko pięknie dietka i ćwiczenia :!:
no i ladnie Ci dzis poszlo :)
no wlasnie, coraz mniej czasu do lata ;) wiec zadnych wpadek! zwlaszcza w weekendy!
no i super iwonka :D a ćwiczenia jak ?:P robiłaś już ?:)
U mnie to nie ta pora na ćwiczenia Madziu :lol:
A po drugie to jeszcze mam godzine do ściąganie tej zaawansowanej częsci.... :x
to cwicz narazie ta prostą :P
Ejjj.. oddajcie mi troche tego Waszego zapalu do cwieczen..
:) Nigdy :D Ale moge Ci kopa w du... dac na rozpęd :)
Siemka laski !! Iwooonka mam nadzieje że jojo mnie nie dopadnie bo tego bym chyba nie przezyła :( :( :( Postaram sie nie przytyc po diecie którą palnuje zakończyć z dniem 1 czerwca 2006 roku a czy mi ise uda wytrwac do tego czasu albo shcudnac to sie okaze.Dziś nie ćwiczyłam :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: ale mam nadzieje ze sie zbiore i troche poćwicze.Teraz jestem po kolacji a zjadlam batona :x :x :x milky way minute<on ma jakies 200 kcl> ale strasznie mi sie chcialo cos slodkiego.Ale teraz mam troche do siebie pretensje wiec raczej pocwicze.
U mnie po za dietka to spoko.A wiecie u mnie w klasie jest taka Magda która na poczatku gim byla szczópła i ma chlopaka ale oststnio strasznie przytyla.Ma sadlo na przuchu i dupe ma wielka.Ale najgorsze jest to ze ona tego nie widzi i wrzera na kazdej przerwie jakies slodycze.A to lizaki albo wielkie paczki chipsow :? :? :? I jeszcze jak sie ubiera?????? szkoda gadać.Bluzki krótkie, spodnie biodrowki i to wszystko na niej wyglada fatalnie.Ale pewnie sie dziewicie po co ja to pisze?? Otórz teraz widze jakie bledy popelnialam jedzac te wszystkie slodycze i tak sie ubeirajac :oops: :oops: :oops:
I wiem ze jezieli Magda sie za siebie nie wizmie to bedzie miala potem problem z nadwagą!! Ale to jej sprawa tylko ze ja wiem jak ciezko jest byc na diecie i jak ciezko jest scudnać bo juz to przerabiam od ponad 5 tyg i czasmi mam dosyć ale sie nie poddam !!
Bede walczyla o piekne cialko i przedewszystkim zdrowie!!
Oststnio nawet mówilam jej tak delikatnie ze te chipsy sa nie zdfriowe i tuczace ale ona wtedy sie na ma mnie wydarla zebym sie nie wtracala i wogule.A ja chcialam jej tylko pomóc bo wszyscy sie z niej śmieja ze tak sie ubiera i wogule.
Ciesze sie ze ja to zauwazrylam sama i sama sie zmusilam do odchudzania:)
pozdrawiam pap
<ale mi wypracowanie wyszlo:P>