Wersja do druku
tylko nei przesadz jak ja.,kiedy jadlam na obiad zawsze paczke warzyw niby tylko kolo 100 kcal cale 450g, ale jednak sstrasznie rozpycha zoladek i na dluzszą mete nie jest najlepsze, bo trzeba jesc tez inne skladniki :wink:
ale raz warzywa raz normalny obiad i jest great :D
no zgadzam sie z dorcas, strasznie rozpychaja zoladek, ale ja jem np, pol porcji ale za to z ryzem :D
Jestem juz po obiadku i mam 700kcal, wiec jest calkiem niezle :wink:
Kurcze, gdzie jest ta wiosna?? ja juz mam dosc tego sniegu! a co najwazniejsze tej chlapy :twisted:
Ja tam kocham warzywa hihi surowe i gotowane> all
ja tez :wink: ale rozpychają na maxxxa :D
wiosna? wohhh jeszcze sporo czasu chyba :x
no patrząc za okno się zastanawiam czy to czasem nie zima dopiero się ma zacząć :P
Ja już też o ciepłej pogodzie marzę.... :roll:
Ja to żyję tylko myślą że jak skończy się zima to opalę się jak czekoladka hehe
warzywa to dobra sprawa . malo kcal , zdrowe etc ;)
wiec dzis:
:arrow: zjadlam cos kolo 1000kcal ( :D )
:arrow: 35 min rowerka
zaraz zrobie sobie 100 brzuszkow :D
nie chce mi sie jutro isc do szkoly.. wiecie,ze jeszcze 36dni i beda swieta? :lol:
Luziu dietka elegancko elegancko hiihhihi
ja to czy chcę czy nie chcę i tak nie pójdę. Chora estem.