...MoJa WaLkA...

Witam wszystkich :wink:
Jestem Luzia i szczeze mowiac odchudzam sie od kad pamietam.. jakies 1.5 roku temu schudlam, jednak dopadlo mnie cos, co prawie kazda zna- JoJo :(
Od tamtego czasu wiele razy probowalam, lecz nigdy mi nic z tego nie wychodzilo, zalamywalam sie srednio po 2 tygodniach, najprawdopodobniej dlatego, ze zdecydowalam sie na zbyt radykalne diety.. Ale od 1 stycznia jestem na diecie cos miejwiecej 1000kcal, czasem wiecej, czasem mniej ale jesli mniej to tylko nieznacznie :)
Dlugo zastanawialam sie nad zalozeniem swojego topicu, ale w koncu sie zdcydowalam :D
Obecnie waze cos kolo 60kg (dawno sie nie wazylam) i mam 163cm.. na poczatku stycznia moja waga wachala sie w granicach 66-67kg :oops: A no i mam 17lat!
To chyba tyle, mam nadzieje, ze moge liczyc na Wasza pomoc :D :)
~Luzia~

Luzia

Witam!!! :D
Pozwól,ze bede Twoim pierwszym gosciem :D

Bardzo sie ciesze, ze zalozylas swoj watek :wink:
Jesli pozwolisz bede Cie wspierac i odwiedzac.Zapraszam tez do siebie.
I pamietaj: SKORO INNYM SIE UDALO, TO NAM TEZ SIE UDA!!!!!! :D :D :D

to ja będe wpadac :D
3 mam kciuki :wink:

Hejka :)

Podobnie jak Ty odchudzałam się już wiele razy i za każdym razem kończyło się to po 2 tygodniach wielkim JOJO. Oczywiście przez zbyt radykalne diety.
Teraz chyba jestem już mądrzejsza, jadę na 1000 kcal i wiem, że najważniejsza jest wytrwałość. Nie wolno się poddawać ani zniechęcać!

Pozdrawiam i powodzenia życze :) Będe zaglądać.

dzieki za odwiedziny :wink: to chyba pora na podsumowanie dzisiejszego dnia:
:arrow: bulka z szynka drobiowa, salata i pomidorem
:arrow: banan
:arrow: 250g makaranu (wiem, wiem nie powinnam ale uwelbiam makaron) i 100g kurczaka
:arrow: 4 kromki chaberka
:arrow: kefir
wychodzi cos kolo 1050kcal, wiec chyba ok
A co do cwiczen to godzina na rowerku :)

no i brawo :D
oby tak dalej 8)

No i ślicznie :D tez kocham makaron, ale nie jadłam chyba ze 2 miesiące makaronu :D

Ja bez makaronu to bym gora 2 tyg wytrzymala;p na szczescie jem ten bezjajeczny :)

Ja tam tez makaronu długo nie jadłam...
Ale jakos nie tesknie :wink:
Fajnie,że założyłas swój topik :lol:
Trzymam kciuki za ciebie :wink:

no no, kogo my tu mamy :D fajnie, że masz swój topic :)

makaron..mmmmm...ja wczoraj jadłam :P