Hej, pozdrawiam i życzę sukcesów ;) też mam za kilkanaście dni ważną imprezę i fajnie byłoby już część "balastu" zrzucić do tego czasu :D Mam nadzieję, że z dwa kiloski uda się i Tobie i mnie schudnąć, żeby jak najlepiej się wtedy prezentować :wink:
Wersja do druku
Hej, pozdrawiam i życzę sukcesów ;) też mam za kilkanaście dni ważną imprezę i fajnie byłoby już część "balastu" zrzucić do tego czasu :D Mam nadzieję, że z dwa kiloski uda się i Tobie i mnie schudnąć, żeby jak najlepiej się wtedy prezentować :wink:
Z dobrym nastawieniem dasz radę :D :D A ile masz wzrostu jeśli można wiedzieć?
Ja jestem też taki niejadek :wink:
dużo jedzenia nie lubię,głównie takich co są na obiad: ziemniaków gotowanych (w mundurkach lubię), żadnych sosów, buraczków i dużo mięs (filety z kurczaka lubię).
Ale za to mam słabość do słodyczy.
Trzymam za ciebię kciuki Malwina00007
Jestes Tadek niejadek ale pewnie słodycze to lubisz no nie ;) ??Hmmm...Na pewno powinnas je ograniczyc ;) A jedz to co lubisz serio...duzo warzywek owoców...a to co tuczy o polowe mniej ;) Życze powodzenie :* Mam nadzieje ze tak jak i tobie i mnie sie uda ;)
Ja raczej nie jestem wybredna ale są produkty i potrawy których za nic nie ruszę ;P hehe Między innymi : sok pomidorowy, brukselka, rosół i wątróbka ....
Widze jakis Zatuj moje Panie :D:D
Ja tez jestem wybredna :D:D
mialam 3 dniowy kryzysik i kilogram poszedł ... ;/
znow chcialabym byc szczupła...