no wypije za WAS :) jutro wam wszytsko opowiem :)
Wersja do druku
no wypije za WAS :) jutro wam wszytsko opowiem :)
ja tez podziekuje...nie luubie ;p
No to pierwszy pocałunek mam za sobą. Warto było czekac na Dawida... Całowaliśmy się jak jacyś napaleńcy, do domu mnie nie chciał puścić. Heh... :) Kocham go.
Śniadanie:
kanapka z bieluchem (80 kcal)
II śniadanie:
pół bułki (140 kcal) z masłem (30 kcal) i serem (50 kcal)
Obiad:
ziemniaki (80 kcal), wątróbka (200 kcal), kapusta kiszona (40 kcal)
Kolacja:
mleko (50 kcal), płatki (150 kcal)
Razem: 820 kcal
uuu superrrrrrr :D naprawde swietnie!
widac zakochana, jesc sie nie chce hehe :wink:
Później:
3 kostki czekolady (105 kcal), 4 małe herbatniki 16g (70 kcal)
Razem: 995 kcal
Nom, tysiaka mam. Idealnie :)
Łoł Łoł ;) szybka rybka ;) pocałunek francuski ja myśle ;) ja jeszcze sobie poczekam...
A co, Dawidowi jednak nie przeszkadza twój brzusio? :P
Brzuch to mam zawsze idealny :) Powiedział, że sylwetka nie jest najwazniejsza, że jak się chce odchudzać to mogę, ale on uważa że nie musze... Miło, ale i tak schudnę ok. 5 kilo do wakacji :P
A... I chyba można to francuskim nazwać :P
Podobno jak na pierwszy raz mi świetnie szło :)
No widzisz, a my tu takie zacofane ;P ale jakoś mi nie spieszno ;P przecież można by to zrobić grając w butelkę :) więc wolę poczekać, a tobie congratulations!! :)
A co to znaczy że "sylwetka nie jest najważniejsza"??
Nie musze mieć świetnych wymiarów, żeby nie być fajną laską :D