Wersja do druku
Znowu wracam ,bo muszę zrzucić te niedobre kilogramy ważę obecnie 65 kg przy 165cm, muszę schudnąć przynajmniej 10kg
Postanowienia:
:arrow: 4-5 posiłków dziennie
:arrow: 1000-1200 kcal
:arrow: ćwiczyć duuuuuuuuużżżżżoooooo
:arrow: zero słodyczy
Jak kto chce moze odwiedzić mojego bloga www.taniec-ma-milosc.blog.onet.pl
ja mam diete-identyko. mam nadzieje, ze cos zrzucimy. ;)
Mmmm.... taniec... :wink: brawurka tańczysz gdzieś czy tylko tak? Bo ja trenuję taniec nowoczesny... życze powodzenia tak a propo :)
ja mam podobną diete, tylko ze 5 posiłkow :wink:
zycze powodzenia :D
Dzięki za zainteresowanie:)Ja tańcze w klubie tańca towarzyskiego. Eh dziś miałam pecha na w-f robiliśmy układy gimnastyczne na ocene ja w pewnym momencie miałam zrobić szpagat sznureczek, niestety nie wiem albo się za mało rozciągnęłam albo cuś zrobiłąm szpakat a tu taki zgrzyt i okazało się ze mam nadwerężone ścięgno a boli jak cholera :cry: dziś dirtka tez poszła się j*****ć kurde muszę schudnać muszę.
wspolczuje, wiem jak boli nadwyrezone sciegno :(
Bedzie dobrze :wink:
Oj...Wiem co to za ból. Miesiąc temu też sobie na w-fie ścięgno nadwyrężyłam. Masakra... :( .Tak niefortunnie jakoś zeskoczyłam ze skrzyni...A z dietką będzie dobrze, tylko sie nie łam :D .
nie łam sie bedzie dobrze zaglądnij na mojego blogaska ja na twój wpadłam www.dieta1.blog4u.pl papap
Też bym chciała trenować jakiś taniec... :evil:
Ale u mnie nie ma nic takiego :evil:
Współczuje naderwania ścięgnia,tez wiem co to znaczy :?
A postanowienia dietkowe ładne :wink:
Dobra jutro zaczynam ,muszę zacząć ,kurde wiem najgorsze są początki ,potem już leci ,muszę się wreszcie zmobilizować, mam nadzieje,że mi pomożecie.