Niom wciągnąć do znajomków :D
Wersja do druku
Niom wciągnąć do znajomków :D
No to zaczynam jeszcze raz..ehh jak zwykle..mam nadzieje ze bedziecie przychodzic i mnie wspierac..musze sie rozejrzec czy jeszcze są gdzie moje kochane mordki z zeszłego roku :D mam nadzieje ze nie bo przeciez raz na zawsze chcemy sie pozbyc tego balastu..bussiam
teraz to sie mnie tak latwo nie pozbedziesz :P
scigne Cie :D
co tam slychac opowiadaj !!!
nawet bez pytania bede tu zagladac :twisted: :P
<przytul>
życzę powodzenia w dietkowaniu :wink:
Będe wpadać :)
raz sie udalo to teraz tez sie uda :D
P.S. juz mnie stad nie wygonisz :twisted:
puk puk :P nie spac :P
ja tu chce sie dowiedziec co u Ciebie a Ty omijasz forum wielkim lukiem :P
ile chcesz zrzucic ? i na jakiej dietce ?
wlasnie wróciłam z uczelni..masakryczne są te popołudniowe wykłady :x No wiec to tak jest ze wróciłam do wagi sprzed roku..ehh..ten potworny efekt jojo :oops: :oops: ale to tez wina mojego Kiciaczka..jakos przy facecie w ogóle nie chce Ci sie odchudzac..i takie tego efekty ze mam kilka chwil do lata zeby cos z tym zrobic;p Bardziej niz na wadze zalezy mi na wyglądzie..wiec postanowilam duzo cwiczyc i pozbyc siem centymetrów z pupy i ud..he niom boczki te mogłyby zniknąc :twisted: Co do dietki to ograniczyłam wszystko co niezdrowe i tuczace..chce jesc wiecej warzyw itd..nie chce przechodzic na tysiaka bo potem zgłupieje i nie bede potrafiła z tego wyjsc..tak wiec dzis juz rano cwiczyłam i mam zamiar jeszcze wieczorkiem zrobic serie :) tylko ze jestem taka skonana ze nie wiem jak to pójdzie :roll: ale spoko rozkrecam sie :D
Hej :wink:
Własnie jestem po cwiczeniach..masakra całkowicie straciłam kondycje :( az płakac mis ie chce..jestem taka wykonczona jakbym cwiczyła 2 h! Przerobiłam serie 8 min ABS i 40min jogi..wieczorem znów sobie pojoguje i oczywiscie troche potańcze..na początek 30 min :D Nie chce sie przeciążac bo jutro nic nie zrobie a przeciez nie o to chodzi..mam jeszcze troche czasu wiec moge stopniowo zwiekszac dawke cwiczen;p
A na sniadanko moja ulubona mieszanka: jogurt banan w plasterki jabłko w kostke i troche dzemu;p
Buziaki (a jak u was?)
hi
jasne nie mozna sie przemeczac , z dnia na dzien bedzie coraz lepiej :) ja tez cwicze tylko po 33 minutki bo nie mam czasu (maturalna klasa) ale dobre i to
wlasnie wrocilam ze szkoly , kumpele mi mowia ze wygladam jakbym byla chora :? nie wiem o co biega
a sniadanko mialam pyszne :D
wlasnie sobie brazowy ryz gotuje :D
musi nam sie udac buzka :* milego popoludnia :)
Niom matura żartów nie ma;p ja to już stara studentka więc moge sobie pozwolic na wiecej:P
Plan jest taki że dziennie bedzie:
30 min - 8min ABS
40 min - joga
60 min - taniec
120 min - basen raz w tyg
I spacery w miare możliwości i pogody :D hehe deptaczkiem do sopotu i spowrotem :)
Narazie zaczynam od:
30 min - 8min ABS
40 min - joga
30 min - taniec
Basen to kwestia ustawienia sie z kumpela i spacery również:)
He dopiero zaczynam sie ruszac ale dobrze sie czuje :) jakos tak..napięta heh..a jutro bede cierpiec napewno;p buusssiam
A jesli chodzi o dietke to narazie zdrowe jedzonko w stylu duuuzo białka i mało węglów..nie chce ostro bo nie wyjde znów..