-
eh kiepsko mi idzie;/ czemu ja nie mam silnej woli?!;/ tak wiem ze to zalezy tylko ode mnie... ale ciezko jest... oka nie bede sie uzalac;] dzis upieklam sobie super ciasteczka;] zero cukru a mnostwo blonnika!<lol> skladaja sie praktycznie z samych ziaren i zboz tak ze jem je bez wyrzutow sumienia;) (i chyba troszke przesadzilam :p....) ale dzis jeszcze nie cwiczylam! kurde byle bym tylko nie zapomniala o tym:P ale bylam za to na cudownym spacerku w cudownym towarzytstwie ;) wiec mimo tego ze jestem gruba i sie objadalam to i tak jestem zadowolona:P;)
Pozdrawiam goraco ;*
-
CloVe słońce ja tesh kiedys nie miałam..teraz to ja sobie moge chodzic co wszystkich hipermarketow i patrzec na te słodycze :D one juz na mnie nie działaja....upss a ja dzisiaj tylko 30min cwiczyłam ( bo w weekendy staram sie wiecej) ehh trudno....jeszcze pocwicze sobie przed snem troszke....pozdrawiam =*
-
yhh przed chwila zjadłam jabłko i dwa wafle ryzowe...:( a miałam nie jesc po 19 ;( yhh jestem zła na siebie :( ..... ehh ale dzisiaj sie nie udało to moze jutro sie uda.... :?
-
a własnie moze wiecie jakie tak mniej wiecej wymiary trzeba miec przy wzroscie 162 by zmiescic sie w rozmiar 36 ?
-
Sandree uszy do góry schudniesz do wakacji zobaczysz tylko troche cwiczen,dietki a przede wszystkim wiary i usmiechu na buzi zobaczysz to działa ja przeciesz schudłam w taki sposób i dalej schudne i ty tez dasz rade :D trzymam kciukaski :*:*:*
-
hm ja na wymiarach sie nie znam...
przy 162 nosze 27, a w tej drugiej numeracji to nie wiem ile jest :?
-
skoro nosisz "W: 27" (o ile dobrze rozumiem:P) to.... szczupla jestes<lol> Moja kolezanka nizsza od Ciebie kilka cm nosi "W:29" a jest laska ;)
i wiecie co z jednej strony kocham weekedny (wiadomo czemu ;) ) ale z drugiej nie bo na weekendach zawsze jak siedze w domu to sie objadam strasznie;/ no ale coz...
Milej niedzieli ;)'
"Sun is shining, the weather is sweet, Yeah" ;)
-
hmm....u mnie zalezy jakie jeansy bo jedne mam 27 , wiekszosc mam 28 a jedne 30 i sa obcisłe ;) ale juz takie numeracje robia....bezsens jak dla mnie no ale looz (pamietam ze kiedys nosiłam 32 wiec i tak jest dobrze :)) pozdrawiam =*
-
ja tez zawsze mam z ta numeracji zagadke ale jest okay :wink:
mam podobnie z weekendami, ale teraz bedzie lepiej bo cieplo idze i mozna gdzies wyskoczyc etc
ale zimą bylo okropnie :?
-
kurde ja czy zima czy lato na weekendzie jem duzoo za duzo ;/ i tego sie wyzbyc za cholere nie potrafie;/ dobrze przynajmniej ze tym razem objadam sie moimi cisteczkami zbozowymi:P a u Was dziewczyny tez slonko dzis swieci;)?
-
nom zima to ja nawet nieraz do szkoły nie chodziłam a co dopiero jakies spacery :> ehhh ta zima była straszna....=( ale cieszmy sie WIOSNĄ hehe a własnie co wg Was jest lepsze....rowerek stacjonarny czy pływanie ?? niooo u mnie b. słonecznie i cieplutko =) I'm happy pojdem na spacerek tak około 15-16 z siostra ... :roll:
-
i wiecie co wlasnie sobie pomyslalam o Janie Pawle II .... juz rok ...[*][*][*]
-
od plywania sie robia szerokie bary:P(jesli sie bardzoo duza plywa) wiem po mojej kolezance;p ale i tak mysle ze plywanie jest bardzo dobre;) i ciezko wybrac miedzy tym a tym najlepiej wszytskiego po trochu;)
-
hmm....nie no ja nie bede b. duzo pływac....moze tak z dwa razy w tygodniu....a wracajac do rowerka stacjonarnego to ja mam taki bardzo ciezko chodzacy na jedynce najszybciej udało mi sie dobic do 18 km/h ale to była chwila (normalnie jak jezdze to 12 km/h) a dodam ze lubie jezdzic na rowerze i wcale tak wolno nie jezdze i mama ma do mnie teraz wonty ze zadko jezdze :( ehh.... Wy tez tak macie ??
-
ja akurat w przeciwienstwie do ogolu ludnosci nie lubie jezdzic na rowerze;p mam uraz z dziecinstwa:P nie no powaznie jak mi trzeba gdzies syzbko dotrzec to wole isc bardzooo szybko niz pojechac na rowerze ;] tak w ogole to ja strasnzie lubie chodzic:P
-
nio ja tez wole chodzic....ale nie mam z kim =( z siostra to tylko w weekend ...ale powiedziałam sobie ze bede wracac ze szkoły na nogach do domQ ( jakies 6-7 km mam) xD ale to moze po testach gimnazjalnych ;p
-
ja tez nie mam z kim,
rower nawet lubie, a plywac kocham ale nie mam mozliwosci sie nigdzie zapisac :?
dzisiaj do aquaparku jade :lol:
a slonko mocno swieci u mniee :D
-
hmm.... ja byłam tylko dwa razy w aqua parku i to w Krakowie heheheh ale fajno było tylko ze wtedy to ja jeszcze zabardzo pływac nie umiałam ;) heheh ja mam dwa baseniki w moim miscie ( w jednym bym sie dwa lata temu utopiła) eheh wiec juz tam nie chodze ;p pozostaje mi tylko jeden...;) tylko musze siorke namowic bo ona juz dwa razy w tyg chodzi na basen (to jest jej w-f na studiach) ja tes tak chce :/ ehh ....
dorcas miłego dzionka w aqua parku :):):):)
-
dorcas i jak było w aqua parku ?? ja dzisiaj byłam najpierw z siostra na spacerku a potem z kolezanka heh....jak ja to lubie...tylko szkoda ze tak zadko mam z kim chodzic na nie =( ale tą moją kolezaneczke bede coraz czesciej namawiac na coraz dłuzsze spacerki =) 8)
-
Jaaaaa....Też chcę taki w-f...A nie to co my mamy :? ...Też mam zamiar wyciągać koleżanke na spacery...Brakuje mi psa :twisted: .
-
heh....tez bym teraz sie wybrała na spacerek ale nikomu sie nie chce a psa moja mama mi nie chce kupic ;( sama tez nie pode bo mieszkam na pogranicach miasta gdzie wieczorkiem nie jest zbyt bezpiecznie....i juz nieraz sie o tym przekonałam :/
-
Samemu to nudno tak łazić wiem cos o tym :?
-
trza by było sobie znalesc jakiegos chłopaka Oo ;) heh ale to nie takie proste :/ ehh....
-
niezły pomysł :D co tam trudno łatwo jak sie chce :D ale ja wole spacerowicza facet ni nie potrzebny...kula u nogi :P
-
xD no fakt wiecej z nimi problemow :P ehh mi tez by wystarczył kumpel spacerowicz :mrgreen: Bosh a jutro poniedziałek....nie wiem dlaczego ale zawsze pechowy....no moze prawie zawsze xD :P mam takie lekcje ze szkoda gadac...:/
-
Ja na szczęście miałam dzisiaj rekolekcje i jutro też mam :wink: , więc w szkole luzy...
Racja, taki chłopak spacerowicz to by się przydał, oj tak :roll: .Tylko gdzie takiego znaleźć :wink: ?
-
ja mam rekolekcje do srody włącznie i w ogole do skzoly nie chodizmy :P
-
Nimloth ja zmuszam moich kumpli i nie maja wyjscia łażą ze mną :P no chyba ze sie wykrecą wtedy siostra tez jest dobra :wink:
-
ja juz dawno po rekolekcjach :?
-
no to teraz Dorcas dni to Wielkiego Czwartku licz bo juz wtedy do skzoly nie idziemy :D
-
I znów mi sie świeta przypomniały :arrow: :arrow: :arrow: DNI PRÓBY :? :?
-
Iqwet - kumple i siostra powinni być Ci wdzięczni - dbasz o ich zdrowie :lol: .
Kurcze, zaś przyjdą święta, zas będzie żarcie...Ale nie damy się. No. :)
-
-
No własnie. Żarciu mówimy nie. No śniadanie to trzeba zjeść kawałek jajeczka, kiełbaski, chlebka (najbardziej boję się chlebka) może chociaż 1 kg skoczy z wagi do świąt ;)
-
Ja do koszyczka włoże ciemnego chlebka :D
Masz racje Nimloth powinni mi dziekować ze tak dbam o ich zdrowie :wink:
-
a ja chrupkie pieczywo :P i nie wnikam nie pozwole sie utuczyc przez swieta
-
ojj ja tez sie boje swiat...:( bo ja mam silna wole tylko ze moi rodzice beda wqrzeni na mnie ze na sniadanie zjem jajko i kawałek ciemnego chleba :( ale moze jakos mi sie upiecze ...heh
kurczeee mam na jutro 70 str. z fizyki do nauczenia :| ale moze nie pojde jutro na fizyke xD zobacze jak mi nauka pojdzie...pozdr. :):*
-
ty tez masz fizyke do nauczenia?
cos wszyscy dzisiaj z tą fizą wredną ja tez :P
-
a moja klasama jutro z tego poprawe czyli ja tez :shock:
-
hehe bosh.....jestem umysłem scisłym ale fizyki nie lubie <blee> moze dlatego ze pani w ogole nie tłumaczy :> ahh ta fizyka....