-
Wakacje
Hej! Jestem tu nowa, mam na imie A***a (wole pozostać anonimowa =)) i do lata chcę schudnąć około 15 kg, minimum 10 kg. Wiem, że czasu mało, a kg dużo, ale muszę! Wakacje spędzę w miejscu, gdzie muszę wykazać się z jak najlepszej strony, a niechę, żeby (jak zawsze) na mój widok ktoś pomyślał sobie: "Ale gruba!" Ale powracając do mnie to mam wzrost 163 i na starcie ważyłam 60 kg. Szczerze to odchudzam się już poraz setny! Nigdy nie udało mi się wytrwać dłużej i aż wstyd się przyznać, że ani razu nie schudłam więcej jak 4 kg :roll:
A więc teraz robię tak: to jest moje ostatnie odchudzanie, jeżeli je zepsuję to koniec. Już nie podejmę się nigdy więcej tego wyzwania. Tak więc, w każdej chwili zwątpienia myślę sobie, że szkoda zmarnować sobie życie, nobo jeżeli teraz zrezygnuję to już na zawsze, wiecie oco mi chodzi :wink:
Odchudzam się niby od 1 kwietnia, tyle ze juz dwa razy miałam "odchylenia": jedno na święta: żarłam wszystko co napotkałam na swojej drodze, po czym wrócilam do mojej wagi startowej. No i drugie 25 i 26 kwietnia, kiedy to pomyślałam, że raz na zawsze rezygnuje, bo to nie na moje siły.. Ale dzisiaj doszłam znowu do wniosku, tym razem takiego, że NIE MOGĘ ZMARNOWAĆ SOBIE ŻYCIA!
Ja wiem, jestem nienormalna, psychiczna i umysłowa, ale nic na to nie poradzę :lol: Zwykle staram się przestrzegać diety 1000 kcal - przestrzegałam jej przez cały czas oprócz tych kilku dni, które opisałam. Oprócz tego codziennie staram się wykonywać jakieś ćwiczenia, zwykle skaczę na skakace przez 10 minut :lol: No i prawie codziennie około 2 h na rowerze. Ale teraz postanowiłam, że na rower będę chodzić co drugi dzień, bo jeszcze mi się zrobią jakieś obleśne mięśnie :o
No i to by było na tyle, moje piękne wahania wagi możecie oglądać poniżej :lol:
-
1 posilek dziennie? :shock: powinno sie jesc 5 malych posilkow w ciagu dnia, z czego najwieksze powinno byc sniadanie.. tak przy okazji ile masz lat? bo jesli sie jeszcze rozwijasz, to szybko dopadnie Cie jakos chorobsko, poniewaz 1 posilek nie dostarczy Ci wszystkich potrzebnych witamin.. zreszta nawet dorosli nie moge jesc tylko obiadu..
-
Głupio robisz :roll:
W ten sposób na pewno nie schudniesz.
Powinnaś przejść na dietę 1000-1200 kcal i w sklepach rozejrzec się za produktami light.
-
jeden posilek jest nie do przyjęcia, o to chodzi zeby jesc malo a czesto,
tak raz sie najesz a metabolizm? trzeba go podkręcac zeby szybciej dzialał :wink:
zgadzam sie z dziewczynami.
-
poprzedniczki mają rację :) na własnym przykładzie mogę to poprzeć! jedzenie tylko obiadu może i daje szybkie efekty, ale później... lepiej nie mówić! sama to przeżyłam, a teraz wyglądam jak beczka!!! Szybciutko zmień dietę, a jeśli lubisz ćwiczyć, to ćwicz ile wlezie (no nie aż tak dużo:P), i nie tylko brzuszki! Robiąc brzuszki, ćwiczysz tylko jedną partię mięśni, więc może trochę więcej urozmaiceń, co? Na forum znajdziesz trochę filmików z fajnymi (a co najważniejsze, skutecznymi) ćwiczeniami, które mogłabyś wypróbować :) A teraz, kochana, zastanów się, co zjesz jutro na śniadanie :) To w końcu najważniejszy posiłek w ciągu dnia:D
-
Ok, planowałam, żeby zacząć jeść śniadania, bo boję sie efektu jojo. Tylko nie wiem w jakich godzinach jeść! Może mi podpowiecie? :cry:
-
Żarło ze śniadania między 7 a 9 błyskawicznie zmienia się w energię i jest spalane. Więc i tak nie ma powodu, żeby śniadania nie jeść...
-
Zjadłam dzisiaj na sniadanie płatki na mleku: cała miskę. Zaraz zamierzam zjeść ryby w sosie pomidorowym cała puszkę i 2 kromki ciemnego pieczywa. I to wszystko na dzisiaj. Nie wiem w jakich godzinach mam co jeść wiec nie jem.
-
Alexa a gdzie obiad? Wedlug mnie jesz za malo.
-
Obiad to właśnie ryby z chlebem. Mówisz mi, że jem za mało, a kiedy patrze w lustro widzę beznadziejnego grubasa i mam dość zycia. Nienawidze siebie.
-
Tylko zrozum ze jedząc tak malo, moze i schudniesz ale potem jojo cie zlapie no i co?
Nie lepiej zdrowo/?
-
na moje wybierz sobie jakąs dietkę i się jej trzymaj,
:D ja proponuję 1000kcal lub SB :D ,
ale te kg co tracisz teraz na tej glodówce na pewno wrócą, POWODZENIA :D :D :D
-
Odpowiedz sobie na pytanie:
czy chcesz schudnąć niby szybko,ale niezdrowo, ze 100% jojo, z różnym chorobami typu anoreksja itp?
Czy lepiej schudnąc powoli,zdrowo i na długo???
Zastanów się i weź do serca nasze rady.
Wystarczy poczytać nasze tematy to zobaczysz co spotkaly za okropne joja inne dziwewczyny.
To tyle, bo reszte napisały qmpele poniżej :wink:
-
Zgadzam sie z moimi poprzedniczkami :!: :!: :!:
Musisz wiecej jesc ale jednoczesnie uwazac na bomby kaloryczne.
Z calego serca zycze Ci powodzenie, trzymaj sie tym razem Ci sie uda a jak bedziesz miala dola zawsze tu wpadnij my Ci napewno pomozemy :D
-
-
Dzięki dziewczyny!
Wczoraj skakałam przez 10 min rowerkiem na skakance, wykonalam okolo 100 brzuszków, 100 rowerków i tam może coś jeszcze.. Wczoraj poszłam do sklepu i kupiłam sobie wase (lub jakąs tego podróbke bo oryginalnej wasy nie było) i muesli. Dzisiaj rano o 8:20 (czytalam ze najlepiej jeść miedzy 7-9 bo wtedy posiłek przeistacza się w energię) zjadłam śniadanie: miska (nie pełna) mleka 0.5 % i troche muesli, potem poł jogurtu 0% tł. 150 ml i jedna kromka wasy. Narazie tyle, mialam dzisiaj iść na siłownie ale qumpela mnie wystawiła teraz zastanawiam się czy iść samej? Troche sie wstydze sama, bo tam mogą byc jacyś chłopcy albo co gorsza znajomi chłopcy.. Co robic? =(
-
Hej :) . A może masz jakieś inne kumpele, które chętnie poszłyby z Tobą na siłownię ?Rozumiem, sama też bym się krępowała. Tymbardziej, że na pewno spotkałabym kumpli z mojej klasy, którzy często chodzą na siłownię...Chyba żebym znalazla jakąś inną w moim mieście, ale to było by równoznaczne z cudem. A z tą energią to prawda i w sumie fajnie, bo śniadanie prawie zawsze to u mnie chyba największy posiłek dnia :wink: .
-
Nie zastanawiałam się długo i postanowilam, że pojdę sama.. Nie znam nikogo kto chciałby iść ze mną, moje koleżanki są zgrabne i chude =(
A teraz mój jadłospis dnia :D A więc: śniadanie już pisalam, drugie śniadanie: 2 kromki wasy z serem chudym białym, pół jogurtu 0% tł. 150 ml (cały) z muesli i jabłko. Na obiad mam zamiar podgrzać sobie na patelni bez oleju krokieta. Co o tym myślicie?
Aha i nie wiem dlaczego, ale przytyłam 1 kg! Wczoraj sie ważyłam :cry: Normalnie ćwiczę, jem 3,2 posiłki dziennie... Co się stało?!
-
Alexa a moze zbliza Ci sie okres? Przed miesiaczka zawsze sie "puchnie" i wazy 1-2 kg wiecej. Mnie niedlugo to czeka i juz sie powoli zalamuje z tego powodu =]
Dobrze CI idzie, licz sobie kalorie i staraj sie nie jesc ponizej 900 kcal :)
A mam do Was dziewczyny takie pytanie - czy rowerek (lezenie na plecach i pedalowanie nogami)cwiczy nogi?
-
no mozliwe ze okres ci sie zbliza :wink:
hm, no chyba musi cwiczyc chodź troche nogi przeciez jest wysilek :P
-
Ej no właśnie dziewczyny przechodze kryzys dlaczego mój brzuch dzisiaj zrobił się taki ogromny jak balon, co wcale nie jadlam nic specjalnego no i byłam na siłowni! No i wymyśliłam. Racja, mialam dostać okres, jakoś sie spóźnia.. Ale narazie 2 dni więc sie nie martwie, bo to norma =) Oby mi tylo ta waga spowrotem spadła i brzuch zmalał =(
-
spokojnie :) wszystko będzie w porządku :) Gorzej u mnie, mam okres, no i... oczywiście tym usprawiedliwiam sobie dzisiejsze żarcie! Kurka... Co ze mnie za palant!
-
A to mnie nic nie zmusi do jedzenia!
-
-
Dzisiaj było około 895 kcal. Poszłam za waszą radą i trzymam dietę 1000 kcal. Mam nadzieję, że nie przekroczyłam.. Chcialam bym jakieś ćwiczenia na głownie brzuch i tyłek. Znacie coś?
-
8 minut ABS.
Męczące, ale daje efekty.
W dziale kultura fizyczna jest wiecej.
-
Pół kilo za mną, idę robić nowego strażnika wagi :D Ah Oh Eh xD
-
-
jak nie jesz praktycznie nic, a potem wracasz do normalnego żywienia to logiczne, że masz jojo..... oj dzieci śmieci - tragedia...
PS. zaznaczam, że z lenistwa nie przeczytałam całego tematu - ale mam nadzieję, że już więcej nie popełnisz tej głupoty
-
Ostro powiedziane, ale prawdziwie.
Shudnie się, potem automatycznie "normalne" jedzenie START a skutki, wiadomo, opłakane dosłownie w skutkach. Każda dieta powinna być jednolita i trwać minimum miesiąc (jesli się schudnie nie więcej jak 4-5 kg na miesiąc) a najlepiej pół do półtora roku. Po około (minimum) 6 miesiącach k.tłuszczowe OBUMIERAJĄ. A przez pierwsze dwa "trymestry" ;) tylko się zmniejszają. To logiczne, że pojawia się efekt jo-jo.
Pierwsza zasada diety: wpajać ZDROWE nawyki żywieniowe, eliminując te niekorzystne. 15 kg w 3 miesiące to dla mnie trochę porywanie się z motyką na słońce. Jak już coś robisz, bądź konsekwentna i rób to porządnie, a na pewno się uda, czego Ci życzę.
Pozdrawiam ;)
-
popieram, Trzeba wolno a skutecznie ot co cała filozofia,
Ja chudne teraz wolno, wściekam się wiadomo..ale wiem że jedząc ok. 1200 i przy wolnym spadani kg to mam mniejsze ryzyko joja 8)
-
ja chciałabym w 3 miesiące :) (już niestety dwa) schudnąć 8-10 kg ;)
-
Sandree ja tam werze ze dasz rade nOo :* to tak jak Lemonkowa :D
Popieram laski.Na poczatku dietki jadłam jak najmniej i nie dosc ze metabolizm mi padł to jeszcze mialam takie napady ze głowa mała :shock: a w taki sposób nie schudnie sie :) ostatnio jem tak jak jem (ponad tysiak I teraz 1200 z hakiem czasem) i nie dosc ze latam do kibelka non stop to jeszcze chudne w oczach :shock:
-
na początku to ja sie glodzilam, aż szkoda wspominac :twisted:
teraz jest ok :D
-
to Iqwet cio Ty robisz?? ja też tak chcę!! ;);)
-
Lou, no więc ja początek mam już za sobą i też się glodziłam. Zaczęłyśmy tak samo.. Ale ja już przejrzałam na oczy, uświadomiłyście mnie. Wielkie dzięki wam =* Jednak ja jakoś nie wierzę, że i z dietą 1000 kcal uda mi się schudnąć. Tzn schudnąć może tak ale jak skończę i zmienie diete na więcej kcal dziennie to znowu zacznie mi przybywać kg ;/ Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby było inaczej..
-
nie bój sie, jak ladnie rozłożysz to dodawanie to swietnie wyjdzie..
Ja tam juz o 200 kcal wiecej jem i nie utylam :wink:
-
lepiej wolniej a zdrowiej :) schudniesz nagle to bedziesz miala problemy ze zdrowiem
-
Ja już mam problemy :? Zanik miesiączki. W zyciu mi sie nic takiego nie zdarzyło, więc się martwię.
-
to moze lepiej idz do lekarza co Alexa?
ale bardzo dobrze ze jush sie nie glodzisz:P
jestem z Ciebie dumna...
lepiej chudnac wolniej a zdrowiej bo i czlowiek jest szczesliwszy i zdrowszy i nie ma joja