Wersja do druku
Pomylił mi się wskaźnik i schudłam dopiero 3 kilogramy ale jak na 12 dni to i tak sukces dla mnie:) Wczoraj zjadłam 1024kcal i poćwiczyłam godzinke:)
Dzisiaj na śniadanko:
-jogurt danone bez cukru 105g
-3łyżki musli to jakieś=235kcal(chyba)
No a teraz do szkoły dobrze że to ostatni dzień:)
Jutro mam dużo nauki ale za to w niedziele wyjeżdżam :wink:
Do zobaczenia popołudniu
Pozdrawiam i Zapraszam do siebie:)
super, to i taak sporo jak na 12 dni :D
Na obiadek zjadłam:
-zupe jarzynowa
-surówka
-pierś kurczaka gotowana:)
ale niewiem ile to razem kalori a niechce mi sie liczyc
Na kolacje planuje zjeść:
-jabłko
-pomarańcze
Dzisiaj byłam 30minut na rowerze i byłam godzine na aerobiku(nawet podobał mi się aerobik:))
Pozdrawiam zobaczymy jak będzie jutro mi szło
chcialabym sie gdzies zapisac na taki aerobik, ale u mnie to niestety sie konczy na checiach ;/
ladni Ci dzis poszlo ;)
Po 60 minutach padłam bo to jest rodzaj takiego szybkiego aerobiku ale następnym razem mam nadzieje że wytrzymam 90minut:) mam zamiar jeszcze iść na rowerek dzisiaj jak dam rade:)
No i szykuje się imprezka znów puste kalorie w piwku:( No ale jak impreza to przynajmniej jedno trzeba wypić dla towarzystwa:) Jutro to spale i mam nadzieje że nie bedzie problemu.
Pozdrawiam i zycze miłej nocki:)
Aj zapomniałam się zważyc no ale trudno zostawie ważenie się na jutro:)
Śniadanko:
-2 kromki chleba razowego
-serek ostrowia
-5 rzodkiewek
Ide zaraz poplewić na ogrodzie i niewiem co eszcze mama wymyśli ale na pewno będe spalała kalorie.
A mam pytanie co robicie jak już schudniecie??
Trudno jest utrzymać tą wage??
podobno utrzymywanie jest najtrudnejsze :wink:
Ale poradzimy sobie.
Dzięki za pocieszenie. Tylko ja niestety musze jeszcze schudnąc do tej mojej wymarzonej wagi. A chłopak mi dogryza że z norektyczka nie bedzie. No ale radze sobie:)
nie przejuj się mi też dogryzano, ile razy sie kluciłam z rodzziną :?