nic nie jest
moze poprostu organizm sie bardziej broni
moze juz nie chce chudnac...
poczekaj jeszcze cierpliwie
Wersja do druku
nic nie jest
moze poprostu organizm sie bardziej broni
moze juz nie chce chudnac...
poczekaj jeszcze cierpliwie
ja Ci zazdroszczę tej wagi i tych wymiarów.
ech.
przepraszam , ze tak narzekam wiem ze i tak powinnam byc zadowolona , ale to juz nie moja wina ze czlowiek jest tak skonstrulowany ze jak juz do czegos dojdzie to wtedy chce wiecej
nocjestmloda osiagniesz swoj cel :) slicznie dietkujesz , jestem pelna podziwu, zobaczysz ze jeszcze bedziesz miala lepsze wymiary i wage ode mnie
musze sie uzbroic w cierpliwosc musze !
no niestety tak juz jest ale nie mozemy popadac w paranoje z tym odchudzaniem!
ale sie kapuchy kiszonej nawpieprzalam :P jak dziki osiol :) :lol:
zdrowa :)
to chyba jakas telepatia , mama robi kapusniak zjadłam jakies pol kiloooooo ale kapucha zdrowa,tania,malokaloryczna wieeeeeeec nie ma co sie martwic
hehe ja nie lubie kapusty:D:D:D
nie no wiem :) tylko zoladek na tym cierpi :P
kapusta dobra.
ale brzuch mnie po niej boli, że hoho ^^
ech, no Ally, dietkuje ładnie, mam nadzieję, że jakoś fajnie schudnę ;p bo póki co dalej jestem fe! :P
A Ty już nie bądź taka zachłanna, tylko cierpliwości troszkę i będzie pięknie :)