-
wiesz co Grzibcio nie no nie mowie w jakims stopniu na pewno masz racje, ale nie uwazam zebym sie wydurniala , w takim razie dlaczego niby nie spadly mi na Sb te kilosy ? bez sensu , jakbym rzeczywiscie stosowala jakies rygorystyczne diety czy sposoby to juz dawno bym wazyla nawet mniej niz chce
a tu guzik z petelka , do tego codziennie cwicze i nic , bossko
-
to chyba wlasnie przez to ze tyle wpierdzielam waga nie spada :?
-
-
no i zjadlam 1 duze , a kij z tym :twisted:
-
'to chyba wlasnie przez to ze tyle wpierdzielam waga nie spada '
ale przecież nie 'wpierdzielasz' dużo.
chyba jednak Ally dziewczyny mają rację, organizm ma dosyć.
;*
-
ale jakby podliczyc to co jem w ciagu dnia to powaznie wychodzi sporo, chcialam jesc 600-700 - nie wyszlo
pozniej 1000 - nie zawsze sie udaje (zalezy od dnia)
no i najczesciej wychodzi ze jem 1100-1200 w porywach 1300 kcal to sporo bo przeciez dziewczyny na SB jadly malutko i pewnie dlatego udalo im sie zrzucic kg
wiec jakby nie patrzec jem sporo
no i ostatnio nawet dluzo tluszczu :? (oliwa ser jajka :?)
-
ale to dobrze ze jesz tluszcz bo przeciez okresu dlugo nie mialas i teraz tego potrzebujesz
akurat tyle ile trzeba
-
gorzej jak to mi sie zacznie odkladac :?
nie no oki tylko lepiej by bylo jakbym nie laczyla ich z weglami , dzisiejszy dzien moglby byc udany gdyby nie to jablko no ale coz stalo sie
brzuch mi sie powiekszyl ale mysle ze do jutra powinien wrocic do normy, jeszcze wieczorem pocwicze
a jutro musze isc w spodnicy do szkoly :? beznadziejny zwyczaj ze dzien przed studniowka 3 klasy przychodza na galowo :? i tak sie wylaie bo ubiore sie w odcienie brazu no ale kiecka musi byc :?
-
dobrze ze chociaz [ije duzo czerwonej herbaty :?
-