dla mnie poniedzialek to nei jest pod zadnym wzgledem fajny dzien;p
Wersja do druku
dla mnie poniedzialek to nei jest pod zadnym wzgledem fajny dzien;p
hopeless day :x :evil: :(
eh ja coś koło 1200... nie jest źle ale słodycze zrobiły swoje ;/
dobra kit z tym walić dzisiaj ta diete, ide po coś do jedzenia. jak zjem jednego dnia 1500 to się nic nie stanie. potrzebuję chyba takich dni kiedy mogę sobie pozwolić na więcej bo sfiksuję na tej diecie...
kurdeee ja mam teraz dolka lekkiego, bo jak patrze na siebie w ciuchach, to jest ok, ale w storju kapielowym jest okropnieee :?
ja jak stoję przed lustrem ubrana to wystarczy że podniosę bluzkę do wysokości biustu i widze jak mi sie wsyzstko wylewa... bleee...
okropne to jest.
a humor mam zrabany nie tylko przez to, więc ogolnie nie jest za fajnie dzisiaj. głupi dzień.
A mi zaczęły spadać niedawno kupione spodnie :shock: chyba się rozciągnęły...no bo żeby spadały po ubytku 3 kg...?
no pewnie przeciez 3 kg to wcale nie jest tak malo :)
mozliwe, ze spadaja :)
ja kurde na siebie ptrzec nie moge, chce sie tego walonego tluszczyska pozbyc :(
:) dzisiejszy dzien zaliczam do udanych
zrobiłasz wszystko to, co miałam w planach
bylam w szkol spialam sie dobrze:)
poszłam na maisto pozniej do pracy mamy
zjadlam obiad posprzatalam nauczylam sie z wszystkiegoD:
pocwiczylam 25 min skakanka i brzuszki:)
Jestem dzis z siebie zadowolona
i moj 'kolega' napisał mi ładnego esa:D
Oby tak dalej:D
happy day:D hapy time.:d
no to super mailas dzis :) ide, pa ;*