-
jutro tez nagrzesze bo bede cos musiala tam zjesc :? nie bede siedziala jak kolek i patrzyla jak inni jedza :? jejku tylko mam nadzieje ze bedzie cos normalnego :? ale gotowanego miecha na pewno nie znajde :? a watpie zeby tam ktos smazyl na oliwie :?
salatek pewnie nie zjem bo znajaz zycie beda albo z majonezem albo innym badziewiem , nie no cholera nie wiem a owocow bym nie chciala ruszac :? echh
a w niedziele lub w poniedzialek pozwole sobie na jakies pieczywo a poznej chcialabym od srody do soboty nie jesc wegli , a po sobocie zaczelabym normalna diete z tabelami kalorycznymi :? :roll:
-
moj brat wlasnie wpiernicza zapiekanki a mnie sciska :? blee
-
oj ally ally ale kombinujesz...
mam nadzieje ze juz bedziesz normalnie jadlam z tabelami a nie mieszala z sb
-
wiem jak kon pod gore :?
wlasnie pije kefir :? cholera no nie moge
z 1500 dzisiaj strzeli jak nic :? :x
-
nie no bez przesady przeciez od tego nie przytyjesz 15 kilo:>
-
wiem ale na tym cholernym sb powinien i tysiak wystarczyc :roll:
dobra kij z tym ,
-
najwidoczniej ptrezbuesz wiecej niz 1000...
z reszta widze ze nie tylko ty czy ja mamy jakies dni obzarstwa...
-
boze tylko zeby sie na jablka nie rzucic bo wiem ze jak zjem to mi wywali brzuch i z moim szczesciem do jutra by sie nie unormowal :?
co ja mam zrobic zeby mi sie odechcialo jesc? herbata nie pomaga :?
-
nie mysl o tym... nie wiem idz i sobie w cos zagraj... oderwij sie od tego dumania nad jedzeniem
-
Znam to uczucie nie mogłam sie od niego odpędzic cały tydzień :roll: Koszmar! A to wszystko chyba przez nudę związaną z końcem semestru :roll: