Grzibcio, ile masz wzrostu :)?
Nie przejmuj się, mi napady minęły ostatnimi czasy, po prostu trzeba się za siebie WZIąć i przestac narzekac. 8)
Wersja do druku
Grzibcio, ile masz wzrostu :)?
Nie przejmuj się, mi napady minęły ostatnimi czasy, po prostu trzeba się za siebie WZIąć i przestac narzekac. 8)
163cm a jak mi się w nocy rozleży to może nawet 164...tylko że po ojcu mi się taką pseudooatletyczną sylwetkę odziedziczyło, uda i zad jak kulturysta :evil: .
Z napadami nara nie da zbyt rady, bo sesja w trakcie, od popołudnia do nocy siedzę w książkach a że to same wzory i definicje... głowy do hiperdiety nie ma, jak nara walka o jak najmniejsze "odkurzanie" spiżarni po wieczorach :wink:
czyli ramiona szerszeniz biodra? : )Cytat:
163cm a jak mi się w nocy rozleży to może nawet 164...tylko że po ojcu mi się taką pseudooatletyczną sylwetkę odziedziczyło, uda i zad jak kulturysta Evil or Very Mad
znam ten ból :(
I mam tyle samo wzrostu, uczę się ostatnio bardzo duzo (choc jajeszcze nie studia, he he) i cierpia na tym glowniemoje paznokcie i zapasy mineralki :lol:
Coś w tym stylu, głównie to nie mam zbyt szerokich kości biodrowych, toż to te nogi wyglądają potem w udach maksa masakrycznie + w dodatku po matce mam brak talii, jak jest 67cm to święto narodowe :lol: .
a ile masz lat ??:>
no i mam 1300kcal na liczniku :)dzisiaj zaczynam 3 faze slim figury :) a jak mi sie skonczy to chyba kupie spalanie , bo ominelam :Pa jak u Was ? 8)
Ano stuknie w tym roku 20...stara baba ze mnie :oops: :lol: (ale duchem młoda że ho hooooooo :P :P :P ).
Za kalorie piątka z plusem :wink:
dzieki :D 8) :P
cholibka powaznie nieciekawa jest w smaku 3 faza slim figury - jakas słona :? :shock:
hehe, slona? ja jej nigdy nie pilam :lol: skonczylam na 1 etapie :lol: