Wmów sobie -> będę waży 64-65 kg. i dasz radę :D
Renatka ładnie Ci idzie :)
3mam kciuki i pozdrawiam :*
Wersja do druku
Wmów sobie -> będę waży 64-65 kg. i dasz radę :D
Renatka ładnie Ci idzie :)
3mam kciuki i pozdrawiam :*
No pewnie, że sie uda jeszcze 2 tygodnie więc waga napewno spadnie 8)
Mam, taką wieeeelką nadzieję że będzie 65-64 kg :)
MUUUSI BYć !!!!
a tam musi byc, poprostu będzie ! :D w ogole schudnij to 7 kg, zebys wazyla 60 kg poziej juz przechodz na 1200 i cwiczenia bo jak nie :evil:
O tym to później pomyślę :) Najpierw trzeba schudnąć :)
ale ja juz mysle, na rpzyszlosc, b ze schudneisz to juz chyba pewne, isn't it ? to raczej kwestia nablizszego czasu :P
niezagruba ja też mam nadzieje że to będzie najbliższa pszyszłość :)
Jak na razie nie miałam żadnej wpadki równo się trzymam i nie jadam słodyczy.
Od godziny 17.30 nic już nie jem. I tak w kółko 8)
Biegałam jeździłam na rowerze...ćwiczyłam, utrzymałam tysiaka... :D
Ależ tutaj mało osób pisze :(
Renatka noo i ładnie jest :) Oby tak dalej :D
Widziałam fotki -> ładna dziewucha z Ciebie :) I Ty chcesz się odchudzać? Chyba z kości na ości...
3maj się i pozdrawaim :*
Jak zwykle pięknie :D Kolejna idealna dietująca forumowiczka :wink: