Otworzenie grozi schudnięciem.SUKCES CORAZ BLIżEJ :)

A co do wagi też tak mam niemal za każdym razem jak wchodze do łazienki sie waże :?
Tylko dziś doznałam szoku nie dość, że nic nie spada, to jeszcze przybył kilogram! :x

Wy dziewczynki chyba żsartujecie :) Widziałyście moje gruuube ramiona i ten brzuch??? I okropne nogi???
Właśnie wróciłam z przejażdżki rowerowej :) Czekają mnie tylko jeszcze ćwiczenia i sobie wieczorjiem pobiegam :) :) :) :wink:

Mój brzuchol jest większy :twisted: Ręce też mój brat sie nabija, że nie mam tele ćwiczyć, bo są za bardo "umięśnione" :evil:

jestem znow, zabpraszam do siebie jakby co.

hm... do wakacji już tuż tuż nie dziewczeta ? i jak samopoczucie ? :P

U mnie samopoczucie takie sobie... Od dzisiaj się nie waże do 31 maja (jednak postanowiłam)
Dopiero wtedy dowiem się ile schudłasm za 2.5 tygodnia :)
Oki dziweczynki idę ćwiczyć i biegać będę później :) :) :)
Buziaczki dla wszystkich :* :* :*

Renatko, przecież Ty wcale nie jesteś gruba! Chyba rzeczywiście na tym forum są same dziewczyny, które po prostu ubzdurały sobie, że są grube. Ja jestem wyjątkiem.

tak magda, jak widze po tickerze to rzeczywiscie, jests gruba jak swinia...

..porażka.

Renata jak dla mnie to ładnie wyglądasz tylko wiecej cwicz a nie sie katujesz dietą:P

Może rzeczywiście na tych zdjęciach grubo nie wyglądam, lecz w rzeczywistości jest inaczej.
Brzuch wystający, grube uda i ramiona. Jednym słowem źle się czuje w moim ciele i chcę to zmienić :)
Pobiegałam i ćwiczyłam- tysiak utrzymany i kompletny brak słodyczy :wink:
No i nie zważyłam się choć tak bardzo mnie kusi :x

O ja też nie chce sie ważyć choć co dzień łamie słowo :evil: Nie umiem sie powstrzymać, chyba bym musiała wage wyrzucić :twisted:

Hejka dziewczynki :)
Pojeździłam sobie na rowerku :) jeszcze pobiegam i poćwiczę...i będzie oki :))
Kurczę zważe się dopiero 31 maja więc chcę mieć miło niespodziankę gdyby tak pokazała 64- 65 kg :) Ale wtedy zrobiło by się fajnie, postaram się o taki wynik... lecz nie wiem czy ,mi się uda... :?: :?: :?: